 |
|
-brałaś coś? -nie, coś ty hihi, hoho, haha, hvhv, huhu, hehe, haaa o tęcza jak fajnie.
|
|
 |
udawaj i tak nikogo nie obchodzi jak jest naprawdę. ludzie słyszą tylko to co chcą.
|
|
 |
Dziwne uczucie kochać i nie ufać.
|
|
 |
Było już późno. Znów całą noc będę oglądać filmy. ryczeć. i znów oglądać. Nie potrafię się ogarnąć. Cała złość obezwładnia moje ciało.
|
|
 |
siedzę. Cały dzień siedzę i nie wiem co ze sobą zrobić. kolejna łza płynie po policzku. Wszystko się sypie, a jeszcze kilka dni temu było przecież dobrze. Nie potrafię znaleźć sobie miejsca. Mam ochotę zapalić. Ale kogo to tak naprawdę interesuje. Moje życie moja sprawa. taaa. Mam ochotę wyjść i nie wrócić. położyć się i już nie obudzić.
|
|
 |
|
Lubię pić. Często zaćpam. Palę nałogowo. Ale przecież niszczę swój organizm, nie Twój. Nie noszę sukienek. Nienawidzę szpilek. Za to ubieram luźne dresy i męską koszulkę. To mnie wytykają na ulicy - nie CIEBIE! Rzadko otwieram w domu podręczniki. Wagaruję. Dostaję masę uwag. Ale znów - to ja w przyszłości będę pracować na siebie, NIE TY NA MNIE. Ale to Ciebie to nie dociera. Dalej wpierdalasz się w moje życie. Odpuść. / bojalamiezasady
|
|
 |
|
Odpierdol się od niego, albo uno momento wpierdolento.
|
|
 |
Czuję jak z dnia na dzień oddalamy się od siebie, mogę udawać, że jest dobrze, ale wiedz, że rozpierdala mnie to wewnętrznie.
|
|
 |
mogłabym napisać, że jaram się Tobą jak palacze marihuaną, ale i tak masz to w dupie.
|
|
|
|