 |
kocham Cię. no i kto teraz jest hardcorem ? / zdemoralizowanagowniara
|
|
 |
Idę korytarzem. przede mną te suki, których nienawidzę. Kilka z nich wiem, że się do Ciebie łasi. Nie widziały mnie. Zaczęły gadkę na mój temat. Uważały, że mnie nie kochasz. Już miałam zareagować, kiedy to ujrzałam Cię na korytarzu. Szybkim krokiem je wyminęłam, rzucając mordercze spojrzenie i pobiegłam do Ciebie. Uśmiechnąłeś się. Złapałeś mnie w pasie i podniosłeś w góre jak małe dziecko. Pocałowałeś mnie i mocno przytuliłeś. Na środku korytarza. Lansiary z grobową miną nas ominęły. Zazdrość płynęła z ich oczu. / zdemoralizowanagowniara
|
|
 |
Moglibyśmy wsiąść do samochodów i jechać sobie naprzeciw, sprawdzić, które z nas skręci pierwsze./ zdemoralizowanagowniara
|
|
 |
Obraziłeś mnie przez sen to przeprosisz gdy się zbudzisz.` / CHADA ♥
|
|
 |
I chuj mnie obchodzi jak tym gardzą na wylot, przyjdzie czas, pokażę dziwką, jak bardzo się mylą.`/ zdemoralizowanagowniara
|
|
 |
Nieważne elitarny czy zwykły w każdym strach zmusza do modlitwy.` / zdemoralizowanagowniara
|
|
 |
Może jutro zniknę, lecz w tej sekundzie oddycham, o jutrze nie myślę, bo jeszcze przede mną dzisiaj.
|
|
 |
I wolę kłócić się z Tobą, niż całować kogokolwiek innego !
|
|
 |
Za dużo kurewstwa jest wszędzie..`
|
|
 |
nie pierdol mi , że jesteś ciekaw co u mnie - fałsz masz wypisany na mordzie.
|
|
 |
c.d. widzi, wszystkie chmury się odsunęły,zostało tylko śnieżno białe serduszko na błękitnym tle. Powiedział, że ją bardzo kocha i że aniołki z góry zrobiły to dla nich, bo widzą jak ich miłość jest wielka.Od tej pory zatrzymują się i patrzą w niebo, zawsze widzą coś magicznego :)
|
|
 |
Odeszli kawałek, ustali za niewielką górką, złapała Go za rękę i wskazała na niebie białą plamę. Fakt, Ona zawsze potrafiła coś wyobrazić sobie z chmur, widziała już psa z trąbą, kapelusznika i królika z gigantycznymi uszami, i inne dziwactwa, On widział tylko chmury w kształcie wełniastych owieczek i głośno reagował na jej wymysły śmiechem. Tym razem zapewniała,że jest to coś magicznego i wyjątkowego. Poprosiła by się skupił, zamknął oczy, po chwili otworzył i spojrzał w górę. Na niebie widniało wielkie serduszko. Mocno ją przytulił i powiedział, żęę
|
|
|
|