głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dotknijmnie

dzis  ognisko zapoznawcze klas pierwszych rocznik 97 . szczerze mowiac juz poznalam osoby z ktorymi mam zamiar przejsc przez l.o. sa zajebisci.  zupelnie inni od osob z bylej szkoly. inna mentalnosc. pan  sobotka zapytalby teraz  a co to jest mentalnosc?  xd taaak  brakowac bedzie tych klotni. mam nadzieje ze na 2 pozostalych profilach  ktorych nie znam beda jakies ciasteczka xd   cos sie dzieje. bylismy daleko a znow zaczynamy gadac. ale teraz to dla mnie nic nie znaczy

be_women dodano: 9 lipca 2013

dzis "ognisko zapoznawcze klas pierwszych rocznik 97". szczerze mowiac juz poznalam osoby z ktorymi mam zamiar przejsc przez l.o. sa zajebisci. zupelnie inni od osob z bylej szkoly. inna mentalnosc. pan sobotka zapytalby teraz "a co to jest mentalnosc?" xd taaak, brakowac bedzie tych klotni. mam nadzieje ze na 2 pozostalych profilach, ktorych nie znam beda jakies ciasteczka xd cos sie dzieje. bylismy daleko a znow zaczynamy gadac. ale teraz to dla mnie nic nie znaczy ;]

BEZ GÓRNOLOTNYCH MYŚLI  ROZDZIAŁ XI: http:  bezgornolotnychmysli.blogspot.com 2013 07 bez gornolotnych mysli rozdzia xi.html

definicjamiloscii dodano: 8 lipca 2013

Gdybyś tego nie powiedział  oddychałoby mi się ciężej. Gdybyś tego nie powiedział może mogłabym ruszyć jakkolwiek na przód i wbić sobie do głowy  że my to zamknięty rozdział   w żaden sposób nie jesteśmy dla siebie  nie mogę Cię kochać  bo Ty nie czujesz tego samego  nic znaczymy dla siebie nic ponad koleżeńską normę. Ale powiedziałeś  nie mógłbyś tego nie powiedzieć... że jesteś  że mogę na Ciebie liczyć zawsze  co ja także Ci obiecałam. Szeroko pojęte są te nasze przyrzeczenia  gdy właściwie nie wiadomo  kto kogo bardziej potrzebuje  wykorzystuje i kogo samokontrola przez kolejnymi pocałunkami jest słabsza.

definicjamiloscii dodano: 8 lipca 2013

Gdybyś tego nie powiedział, oddychałoby mi się ciężej. Gdybyś tego nie powiedział może mogłabym ruszyć jakkolwiek na przód i wbić sobie do głowy, że my to zamknięty rozdział - w żaden sposób nie jesteśmy dla siebie, nie mogę Cię kochać, bo Ty nie czujesz tego samego, nic znaczymy dla siebie nic ponad koleżeńską normę. Ale powiedziałeś, nie mógłbyś tego nie powiedzieć... że jesteś, że mogę na Ciebie liczyć zawsze, co ja także Ci obiecałam. Szeroko pojęte są te nasze przyrzeczenia, gdy właściwie nie wiadomo, kto kogo bardziej potrzebuje, wykorzystuje i kogo samokontrola przez kolejnymi pocałunkami jest słabsza.

Nie powiem Ci  że żałuję. Nie  bo mam swoje przekonania  swoje powody i przede wszystkim dumę  które mi to uniemożliwiają. Powiem tylko  że jest mi z tym ciężko. Trudno nie odezwać się do Ciebie  żyć na co dzień bez perspektywy Twoich ramion chociażby nazajutrz czy za kilka dni. Ze świadomością  że to  co jest teraz nie ma żadnej reguły  że te obietnice a propos bycia i wspierania się  nie równają się tak ulubionej przeze mnie bliskości Twojego ciała. Wchodzę w jutro z myślą  że choć zawsze będziemy mogli pójść gdzieś  schlać się  porozmawiać  podnieść na duchu to już więcej nie skomentuję zapachu Twoich perfum i nie przygryzę Twoich warg.

definicjamiloscii dodano: 8 lipca 2013

Nie powiem Ci, że żałuję. Nie, bo mam swoje przekonania, swoje powody i przede wszystkim dumę, które mi to uniemożliwiają. Powiem tylko, że jest mi z tym ciężko. Trudno nie odezwać się do Ciebie, żyć na co dzień bez perspektywy Twoich ramion chociażby nazajutrz czy za kilka dni. Ze świadomością, że to, co jest teraz nie ma żadnej reguły, że te obietnice a propos bycia i wspierania się, nie równają się tak ulubionej przeze mnie bliskości Twojego ciała. Wchodzę w jutro z myślą, że choć zawsze będziemy mogli pójść gdzieś, schlać się, porozmawiać, podnieść na duchu to już więcej nie skomentuję zapachu Twoich perfum i nie przygryzę Twoich warg.

Nie mogę być o Ciebie zazdrosna. Nie mogę zastanawiać się czy zarywasz właśnie jakąś pannę na tej vixie  bo masz do tego pełne prawo. Nie może mnie rozwalać od tego od środka  dosłownie  do utraty oddechu. To nie może i nie powinno boleć  bo to ja z Ciebie zrezygnowałam.

definicjamiloscii dodano: 8 lipca 2013

Nie mogę być o Ciebie zazdrosna. Nie mogę zastanawiać się czy zarywasz właśnie jakąś pannę na tej vixie, bo masz do tego pełne prawo. Nie może mnie rozwalać od tego od środka, dosłownie, do utraty oddechu. To nie może i nie powinno boleć, bo to ja z Ciebie zrezygnowałam.

please  don't fall in love... teksty ognistowlosa dodał komentarz: please, don't fall in love... do wpisu 8 lipca 2013
jak miales cukierka to go nie chciales. ma teraz go ktos inny i nagle masz na niego ochote? ojjj..szkoda  cukierek zjedzony zoatal.

be_women dodano: 8 lipca 2013

jak miales cukierka to go nie chciales. ma teraz go ktos inny i nagle masz na niego ochote? ojjj..szkoda, cukierek zjedzony zoatal.

a tak poza tym  to dobrze  ze wiesz co u mnie bo teraz Tobie bedzie pekac serce

be_women dodano: 8 lipca 2013

a tak poza tym, to dobrze, ze wiesz co u mnie bo teraz Tobie bedzie pekac serce ;]

a jesli naprawde on ja kochal od poczatku tylko nie umial sie do tego przyznac? nie  za dlugo to trwalo. mial szanse  nawet kilka. teraz skupia sie na nowej znajomosci.

be_women dodano: 8 lipca 2013

a jesli naprawde on ja kochal od poczatku tylko nie umial sie do tego przyznac? nie, za dlugo to trwalo. mial szanse, nawet kilka. teraz skupia sie na nowej znajomosci.

a moze zacznie leciec na dwa fronty?

be_women dodano: 8 lipca 2013

a moze zacznie leciec na dwa fronty?

postanawia miec na niego wyjebane jak on na nia na poczatku.

be_women dodano: 8 lipca 2013

postanawia miec na niego wyjebane jak on na nia na poczatku.

on podobal jej sie od dawna..od dawna. postanowila o nim zapomniec  nie myslec  postanowila uczynic go obojetnym jej. i gdy wydawalo sie ze zapomniala  pojawil sie ktos nowy. tak jak z pierwszym nie pamieta kego twarzy ani glosu. ale ciagnie ja do niego. niby wszytsko jest na dobrej drodze. nie  nie jest. pierwszy o sobie przypomnial. drugi jest owiany jeszcze tajemnica  pociaga ja to. natomiast pierwszego pragnela od dluzszego czasu. co ma robic? pozwolic staremu uczuciu powrocic jak chciala kiedys by bylo czy oddac sie nowej znajomosci?

be_women dodano: 8 lipca 2013

on podobal jej sie od dawna..od dawna. postanowila o nim zapomniec, nie myslec, postanowila uczynic go obojetnym jej. i gdy wydawalo sie ze zapomniala, pojawil sie ktos nowy. tak jak z pierwszym nie pamieta kego twarzy ani glosu. ale ciagnie ja do niego. niby wszytsko jest na dobrej drodze. nie, nie jest. pierwszy o sobie przypomnial. drugi jest owiany jeszcze tajemnica, pociaga ja to. natomiast pierwszego pragnela od dluzszego czasu. co ma robic? pozwolic staremu uczuciu powrocic jak chciala kiedys by bylo czy oddac sie nowej znajomosci?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć