 |
2. nigdy się do tego nie przyzna. każdego dnia będzie się uśmiechać i stwarzać wrażenie, że już zdążyła się z tym pogodzić, ale w głębi będzie błagała Boga o łaskę. aż pewnego dnia odejdzie z uśmiechem na twarzy, dziękując za wysłuchanie. skąd to wiem? widzę ją codziennie w lustrze.
|
|
 |
1. dawno zapomniane zdjęcie. mała dziewczynka stojąca przy siedzącym tacie, wspólnie robiący pisankę. wokół kolejne dzieci z rodzinami, wszystkie uśmiechnięte, poza tą jedną dziewczynką. dlaczego się nie cieszy? dlaczego spuszcza wzrok? dlaczego nie docenia tej chwili? nie wie co się wydarzy. za dwa lata straci swojego najlepszego przyjaciela i opiekuna. czy gdyby to wiedziała zachowywałaby się inaczej? nie wiem. ale jestem pewna, że rankiem 7 grudnia 2004, nie wyszłaby wściekła do szkoły, tylko wszelkimi siłami próbowała go obudzić, w płaczu dzwoniła po pogotowie, zrobiłaby wszystko by przy niej został. ale nie wiedziała. i do dziś dręczy się obrazem tamtego dnia, mogła tak wiele zrobić, a po prostu wyszła. nigdy sobie tego nie wybaczy. wiem, że jest w stanie zrobić wszystko by znów go zobaczyć, przytulić, usłyszeć że wszystko będzie dobrze, bo jest przy niej. nie boi się zostawić wszystkiego i dołączyć do osoby, którą kocha najbardziej i do której tęsknota codziennie ją zabija.
|
|
 |
nawet nie chcę czegokolwiek zaczynać. nie umiem już zaufać, nie umiem już się otworzyć, nie umiem już kogokolwiek do siebie dopuścić, nie umiem już kochać. dlatego zanim zacznę myśleć, interesować się, uczuć coś, całkowicie odpuszczam. to co było mi wystarczy, nie chcę kolejny raz przez to przechodzić.
|
|
 |
choć Jej dogryzam, czasem nawet biję, zrobiłabym dla Niej wszystko. nie pozwolę by cierpiała, martwiła się czymś, miała jakikolwiek problem. jest dla mnie najważniejszą osobą, jedyną która mimo wszystko wciąż przy mnie trwa, więc chcę podarować jej każdy dzień pełen uśmiechu, bez zmartwień, chcę aby każdy dzień był dla Niej najwspanialszym darem.
|
|
 |
Ponieważ na zewnątrz jest zimno, kiedy wracasz do domu.
Ponieważ w środku jest ciepło, czy to nie wystarczy?
Nie jestem zakochana / Crystal Castles
|
|
 |
"no przecież, nie będę się narzucać"
|
|
 |
pamiętasz, gdy rok temu wspólnie przystrajaliście choinkę? gdy wziął w ręce długi koralowy łańcuch, po czym zaplątał Ci go wokół szyi i mimowolnie przyciągnął do siebie, zatapiając Wasze usta w pocałunku? gdy trzymał Cię na rękach, abyś mogła sięgnąć szczytu pachnącego drzewka i zawiesić na nim gwiazdę? gdy wziął na dłonie brokat i lekko dmuchnął nim w Twoją twarz, po chwili szepcząc, że wyglądasz niesamowicie bosko? kiedy podczas pieczenia pierników, niby przypadkiem wysypał na Ciebie mąkę i stwierdził, że wolałby schrupać Cię całą? gdy wyniósł Cię na śnieg i zamknął drzwi na klucz, krzycząc przez okno, że jeśli się przeziębisz będzie miał możliwość bycia przy Tobie dzień i noc, by móc odpowiednio się Tobą zaopiekować? pamiętasz tamten rok? wtedy, gdy jeszcze tutaj był? gdy wszystko było łatwiejsze, a każdy poranek witało się uśmiechem? pamiętasz tamto życie? przyznaj - jest za czym tęsknić. [ yezoo ]
|
|
 |
naprawdę myślałam, że jestem silniejsza. że nie załamię się na wieść o tym, co u Niego słychać. że łzy nie będą już spływać po policzkach z Jego powodu. że serce nie zabije szybciej na niepowtarzalny zapach Jego ciała. że nic nie ukłuje w piersi na widok Jego czekoladowych oczu. myślałam, że dałam sobie z tym wszystkim radę. a teraz okazało się, że próbowałam wygrać najtrudniejszą na świecie wojnę - wojnę z miłością. [ yezoo ]
|
|
 |
"nie wesołych świat, nie pijanego sylwka, życzę zajebiście wesołych świąt, bardzo dobrze opitego sylwka macie być trzeźwi :d."-dla.niej
|
|
 |
"w ręku telefon, na ustach Twoje imię a w głowie tysiąc myśli jak by nam się żyło dziś razem."-dla.niej
|
|
 |
"chętnie chciałbym pod choinkę dostać, fajnego full capa, ładne najki, może nowy tel, najlepiej nowe słuchawki, laptop by się przydał, jakaś zajebista koszulka z stoprocent ale to wszystko w chuj kosztuje. jednak najbardziej chciałbym dostać tą osobę która siedzi mi w głowie cały czas, moje szczęście, już wiecie jaka jest nie będe się już chwalił ale pamiętacie, że od niej z daleka. to jakby można było proszę o nią, wiem że ona jest bezcenna ale to jest jedyny prezent który mnie uszczęśliwi."-dla.niej
|
|
 |
z niecierpliwością czekam na sylwestra. nie mówię tu o najebaniu się czy spędzeniu cudownego czasu z tymi świrami, lecz o swego rodzaju możliwości zaczęcia wszystkiego od nowa. ten rok nie był jednym z szczęśliwszych. wydarzyło się stanowczo zbyt dużo, odeszło za dużo.. przyjaciół? kiedyś byłam w stanie ich tak nazwać, a dzisiaj sama nie wiem kim dla siebie byliśmy. ale wiem, że mieliśmy tu być teraz razem, wspólnie cieszyć się i z niecierpliwością wyczekiwać 31 grudnia. rok temu obiecywałam sobie, że nie popełnię tych samych błędów, a zrobiłam jeszcze gorsze. żałuję tego roku, żałuję każdego zmarnowanego dnia, żałuję z jaką łatwością zaufałam nieodpowiednim osobom. mimo cholernej 13 w dacie, następny rok będzie lepszy, przynajmniej mam taką nadzieję.
|
|
|
|