 |
Lubię na Ciebie patrzeć, a uwielbiam gdy Ty patrzysz na mnie.
|
|
 |
"To mój bagaż, mój bałagan, moja saga, moja szpada, którą władam, którą zadam dużą ranę.
Tym tytanem pozostane, co pisane, co mi dane, to uchwale. Bogu chwale!"-Kaen
|
|
 |
I skutki są takie myślenia o Tobie, że idę po kawę do lodówki. Natomiast zęby chce myć w kuchni widelcem.♥
|
|
 |
Nie potrafię pozbyć się ciebie ale nie Chcę już płakać mocno ściskając poduszkę . Chcę zacząć nowe życie z kimś nowym choć na razie czuje wstręt do tego , że ktoś inny będzie miał kiedyś moje ciało . ~ r .
|
|
 |
boże. może po prostu za mocno się wszystkim przejmuje? może za bardzo zaczęło mi zależeć i dlatego tak świruję? to, że się tak zachowuje ma wyłącznie zmylić innych jaki jest na prawdę, racja? a jeśli to ja jestem okłamywana? jeśli za każdym razem gdy przychodzi gra sprawdzoną rolę? jeśli to wszystko co było między nami nie ma dla niego najmniejszego znaczenia? odpowiedz mi chociaż na jedno z tych pytań, bo już nie daję rady. ale przecież każdy kto udaje, w końcu musi popełnić błąd, który go zdemaskuje. każdy. on także go popełni. prawda?
|
|
 |
"widziałem to, widziałem jak z wielkim bólem i ciężarem na plecach dźwignęłaś moje życie.. bieglem w Twoją stronę, chciałem pomóc ale Twoja twarz była kamienna. ukłękłem przed Tobą, chwyciłem dłoń i zacząłem do niej szeptać. obmyłaś moje słowa i czyny przy tym mój bagaż życia który dźwigałaś. stał się on lekki, nie sprawiał już takiego bólu, to wszystko zmarło. wiatr owiał moją twarz niosąc przy tym krzyk miłości, w oczach zostawił mi mapę do Twojego wielkiego królestwa."-dla.niej
|
|
 |
"zagrała w moim sercu cudowny koncert, ratując je przed dnem. jej postawa była godna generała, potrafiła zebrać tak liczną armię by zabić moją gorycz i strach w mojej duszy, zdjęła mój płaszcz cały poplamiony życiem i nieudanymi chwilami, o których było mi trudno zapomnieć. chce znów by schowałas mnie znów w swojej jasnej jaskini serca, chce odbić na Twoim policzku swoje usta by zostały na nim na zawsze. bądź mą poranną rosą na wargach bym w pierwszych chwilach dnia miał Cię na języku."-dla.niej
|
|
 |
Między jednym wdechem i wydechem ciągle jesteś Ty . Nie wiem czemu . Przecież to nigdy tak nie bolało . ~ r .
|
|
 |
Chyba w końcu powoli uwalniam się od Ciebie . Dzięki komuś kogo właściwie nie znam poczułam , że przecież ciebie tak nie potrzebuje . Już nie potrafię płakać do poduszki , nawet na Ciebie nie czekam . I choć to trudne , muszę odejść . Nie jesteś już mój , nie jestem twoja . Pożegnajmy się przy butelce piwa , łzach i kłótniach . ~ r .
|
|
 |
Co w nim kocham ? Jego niebieskie oczy , bliznę na policzku , pieprzyk na podbródku . całe moje dwa metry
Bezpieczeństwa w życiu. ~ r .
|
|
 |
Jak poradzić sobie z kłótniami ? Z tym bólem w sercu ? Z poczuciem bezradności ? Kurwa już nie mam siły , polejcie . ~ r .
|
|
|
|