 |
chciałabym by zalegalizowali szczęście.
bym w końcu mogła być szczęśliwa,
bez obawy, że los mi to odbierze.
|
|
 |
śledzisz mnie w każdej myśli. przestań już. męczysz.
|
|
 |
patrzyła w jego oczy,
on nie wiedział,
ile bólu jej to sprawia.
albowiem nie był świadomy jej miłości,
do niego.
|
|
 |
spieprzylabym ci życie, ale mam tylko cukier.
|
|
 |
jeśli to tylko chwilowe to prosze chwilo mijaj jak najszybciej!
|
|
 |
Gdybyś napisał o 3 w nocy, że chcesz mnie zobaczyć, ja bez namysłu wybiegłabym z domu. pokonałabym w kilkanaście minut dzielące nas kilometry. nawet boso. Uwierz.
|
|
 |
Według doświadczenia, to co tracisz, doceniasz.
|
|
 |
jedna chwila może dać szybko szczęście, ale może też w sekundę zabrać to, co najcenniejsze.
|
|
 |
Zabawa jest wtedy, kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady, nie myśląc o śmierci tylko śmiejąc się, że On ma inną.
|
|
 |
najgorzej jest być uzależnionym od kogoś. od drugiej osoby, która była Twoim tlenem. tym pieprzonym powodem do podnoszenia tyłka z łóżka. człowieka nie można kupić. nie sprzedasz swojego telefonu z górnej półki czy telewizora na pół ściany, aby mieć te kilkaset złotych na kupienie 'używki'. człowiek to nie alkohol, papierosy czy proszki. nie możesz go kupić w markecie czy u szkolnego dilera. musisz o niego walczyć, poświęcać i starać się, musisz być, a nie bywać.
|
|
 |
Wiesz, kiedy człowiek jest cholernie nieszczęśliwy? Kiedy wszystko układa się w przyjemne pozory radości, kiedy się uśmiecha chociaż chce płakać, kiedy wstaje rano i już ma dość chociaż to tylko kilka sekund, a przed nim cały dzień, gdy świat się do Ciebie cholernie idiotycznie uśmiecha. Wtedy człowiek jest nieszczęśliwy.
|
|
 |
Miałaś kiedyś tak, że specjalnie wracałaś w miejsca które Ci się z nim kojarzą? że czytałaś sms zachowane z przed paru miesięcy, że wszędzie szukałaś jego zapachu, jego spojrzenia i jego głosu, miałaś tak, że za każdym razem gdy wracały wspomnienia zwijałaś się z bólu, miałaś tak, że oszukiwałaś cały świąt i wmawiałaś innym, że masz wyjebane? miałaś kiedyś tak, że po pewnym czasie nie umiałaś już płakać? tylko czułaś takie okropne uczucie w środku, żyłaś kiedykolwiek ze świadomością, że to było najlepszym co przydarzyło Ci się w życiu i sama przyczyniłaś się do zakończenia tego? No właśnie, nie miałaś tak, więc nie mów mi, że rozumiesz.
|
|
|
|