 |
Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci.
|
|
 |
Kocham patrzeć na Twoją zakłamaną twarz. Intryguje mnie wyszukiwanie na niej jakichkolwiek oznak prawdy.
|
|
 |
skup się na tym co posiadasz, zamiast na tym, czego Ci brak. pomyśl o gorącym kubku kakao, które właśnie trzymasz w dłoniach, zamiast o tym nieziemsko przystojnym brunecie, który właśnie znalazł sobie inną.
|
|
 |
spójrz na świat , tysiące zalet i wad , jak niedopałek pod butem ginie każda chwila ...
|
|
 |
popatrz, jak wszystko szybko się zmienia, coś jest, a później tego nie ma.
|
|
 |
Uwielbiam zadawać niekomfortowe pytania, to zakłopotanie w twoich oczach jest nieprzeciętne.
|
|
 |
Jestem słaba, muszę po prostu czuć , że jesteś. Ty spraw abym nigdy więcej nie wypalała papierosa zostawionego na ta najgorszą chwilę,gdy wyklinam samą siebie , a poranki są okropne. Nie ma nic przyjemnego w tym , że budząc się wiesz, że łzy w oczach to nie rezultat złego snu, a niechęć do ubrania się i wyjścia z domu to cholerne lenistwo.
|
|
 |
Jestem tak cholernie odważna, kiedy mówię komuś co Tobie napiszę, co powiem, co zrobię. A gdy przyjdzie co do czego staję się taka zakłopotana, taka mała, taka ... zakochana.
|
|
 |
Dzisiaj i każdego dnia jest tak samo, nie chcemy stracić ani sekundy. Teraz już wiem, że jutro też będziesz mój. I jutro i zawsze. I choć nigdy nie mogę się Tobą na cieszyć to wiem, że czeka mnie jeszcze wiele cudownych chwil z Tobą. I nie boję się puścić Twojej ręki przy pożegnaniu, bo wiem ze znów będę mogła ją trzymać i będzie nadal moja.
|
|
 |
Podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna. Chciała go mieć tylko dla siebie. Chciała, żeby żadna kobieta nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się, jaki jest. Czuła, że każda, która go pozna, także zechce mieć go tylko dla siebie.
|
|
 |
..bo on był jak nikotyna. kiedy był, wszystko było dobrze. kiedy go zabrakło, umierałam. teraz kiedy rzuciłam palenie widzę jak zadymił moje serce, ale mimo wszystko tęsknie.
|
|
 |
chodź i powiedz, że kochasz. a ja zaśmieję ci się w twarz. chcę, żebyś zobaczył jak to jest nie spać po nocach, nałogowo jeść lody i czekoladę, nieustannie paląc, popijając winem, z chusteczką w ręku.
|
|
|
|