 |
jego ciało rozgrzewało mnie bardziej, niż ulubiona gorąca czekolada. jego niebieskie oczy, przypominały mi głębie oceanu, skrywającą w sobie wieczną tajemnicę . . .
|
|
 |
mam słabość do alkoholu, papierosów i marihuany. ale wszystkie te słabości razem wzięte, nie są taką słabością, jak moja słabość do Ciebie.
|
|
 |
czy chciałabym z nim być ? tak i nie. tak, bo jest jedyną osobą, którą na prawdę kocham. nie, bo jego szczęście stawiam ponad wszystko, a wiem, że nie jestem spełnieniem jego marzeń .
|
|
 |
Myślałam, że się wreszcie odnajdę. Ale wciąż tylko się gubię. Beznadziejnie gubię. Chciałam zdobyć siłę, żeby wziąć życie w swoje ręce. Ale wciąż czekam, aż coś rozwiąże się samo. Zrozumiałam, że można mieć świat, o jakim się zamarzy. Że siłą umysłu da się stworzyć swoją przyszłość. Wystarczy wiedzieć dokładnie, czego się chce. Najgorsze, że ja wciąż nie wiem...Istnieje sto różnych rzeczy, które próbowała przegnać, rzeczy, których nie chce pamiętać i o których nie może nawet myśleć,.
|
|
 |
Czasem tak bywa, nie każdy wygrywa, czasem bywa tak, że cos ważnego się urywa, zostaje ślad, nie mozna tego nie przeżywać, można ukrywać fakt, ale w snach, to przypływa.
|
|
 |
Cholernie mi szkoda że nie umiemy ze sobą rozmawiać, bo to nie ma przyszłości, a zapowiadało się tak fajnie.
|
|
 |
Nie tęsknimy za ludźmi, których kochamy. Tęsknimy za tą cząstką nas samych, którą oni ze sobą zabierają...
|
|
 |
Z perspektywy czasu zmieniłam tok myślenia, tusz do rzęs i światopogląd.
|
|
 |
oświadczam iż mam w głębokim poważaniu Twój niesamowicie zniewalający uśmiech na widok którego dostaję duszności. powód? nie jestem jedyną, której fundujesz problemy z oddychaniem.
|
|
 |
Był jej najciekawszym tematem. Było tyle do wyobrażenia sobie o nim, tyle wspomnień. Nie mogła się z nim nudzić.
|
|
 |
'jeśli już wchodzimy na pewną drogę, nie ma odwrotu, nie można się cofać, bać się, poddawać.'
|
|
 |
I nadal wierzę, że zabierzesz mnie do gwiazd. Obiecałeś przecież.
|
|
|
|