głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika domm

Póki miłość jest powieścią  jesteś treścią jej.

bum_szakalaka_ dodano: 18 stycznia 2013

Póki miłość jest powieścią, jesteś treścią jej.

CZ 3.  Przepraszam  wyszeptała. Wtedy on spojrzał w jej niebieskie oczy i uśmiechając się zadziornie znów ją pocałował. Wychodząc z szatni złapał jej rękę  ścisnął mocno i przeprowadził wzdłuż korytarza  jakby chciał powiedzieć  ona jest moja  widzicie?    Całe to opowiadanie dedykuję przyjaciółce Michalinie  która aktualnie jest moim natchnieniem. Trzymamy za Ciebie kciuki żeby twoja historia zakończyła się tak jak ty zechcesz  a nie tak jak moja chora wyobraźnia to widzi :

bum_szakalaka_ dodano: 18 stycznia 2013

CZ 3. "Przepraszam" wyszeptała. Wtedy on spojrzał w jej niebieskie oczy i uśmiechając się zadziornie znów ją pocałował. Wychodząc z szatni złapał jej rękę, ścisnął mocno i przeprowadził wzdłuż korytarza, jakby chciał powiedzieć "ona jest moja, widzicie?" / Całe to opowiadanie dedykuję przyjaciółce Michalinie, która aktualnie jest moim natchnieniem. Trzymamy za Ciebie kciuki żeby twoja historia zakończyła się tak jak ty zechcesz, a nie tak jak moja chora wyobraźnia to widzi :*

CZ 2. Po głowie chodziły mu jej słowa  nie znosze cię . Nie chciał żeby tak się to skończyło. Wiedział  że źle robi dając jej odejść. Odwrócił się  podbiegł do niej  chwycił za rękę i zaczął całować. Wszystko potoczyło się tak szybko. Pociągnął ją w stronę męskiej szatni  która była pusta. Przycisnął ją mocno do ściany i ręce położył na jej biodrach. Była w szoku ale podobało jej się to. W pewnej chwili przyległ do niej i pocałował czule. Ona z zamkniętymi oczami pozwoliła mu na pocałunek  oddała mu się i ręce zarzuciła na jego silne ramiona. Delektowała się smakiem jego ust. Delikatnie rozszerzył jej usta językiem  odgarnął włosy z jej twarzy i pieszcząc jej policzek całował namiętnie. Tak strasznie jej pragnął  a ona pragnęła jego. Przerwał pocałunek i przytulił się do niej. Czuła jego ciepły oddech na swojej szyi. Miała mu tyle do powiedzenia  dopiero teraz uświadomiła sobie jak bardzo jej na nim zależy. Nie potrafiła się na niego dłużej gniewać.

bum_szakalaka_ dodano: 18 stycznia 2013

CZ 2. Po głowie chodziły mu jej słowa "nie znosze cię". Nie chciał żeby tak się to skończyło. Wiedział, że źle robi dając jej odejść. Odwrócił się, podbiegł do niej, chwycił za rękę i zaczął całować. Wszystko potoczyło się tak szybko. Pociągnął ją w stronę męskiej szatni, która była pusta. Przycisnął ją mocno do ściany i ręce położył na jej biodrach. Była w szoku ale podobało jej się to. W pewnej chwili przyległ do niej i pocałował czule. Ona z zamkniętymi oczami pozwoliła mu na pocałunek, oddała mu się i ręce zarzuciła na jego silne ramiona. Delektowała się smakiem jego ust. Delikatnie rozszerzył jej usta językiem, odgarnął włosy z jej twarzy i pieszcząc jej policzek całował namiętnie. Tak strasznie jej pragnął, a ona pragnęła jego. Przerwał pocałunek i przytulił się do niej. Czuła jego ciepły oddech na swojej szyi. Miała mu tyle do powiedzenia, dopiero teraz uświadomiła sobie jak bardzo jej na nim zależy. Nie potrafiła się na niego dłużej gniewać.

CZ 1. Dzień zaczął się jak każdy inny. Wstała  zjadła śniadanie  ubrała się i wyszła do szkoły. Lekcje dłużyły się niemiłosiernie. Kilka razy widziała go na korytarzu ale nie zwracała na to uwagi. Był jej tego dnia cholernie obojętny. Ostatnią lekcją był wf. Razem z resztą dziewczyn szła do damskiej szatni. Pech chciał  że wpadła na niego. Gdy poczuła jego wzrok na sobie  przypomniała jej się ich wczorajsza kłótnia. Wpadła w szał. Znów zaczęli się kłócić  na korytarzu zrobiło się pusto. Było słychać tylko ich krzyki. Po minucie była na niego tak wściekła  że w oczach stanęły jej zły. Chciała go uderzyć  chciała wyładować tą złość lecz on jej na to nie pozwolił. Złapał ją za ręce  a ona  się rozpłakała. Czuł się winny widząc jej łzy. Pociągnął ją za ręce w swoja stronę. Wpadła w jego ramiona  broniła się przed tym  krzyczała żeby ja puścił. Zrobił jak chciała. Przez chwilę patrzyli się na siebie  krzyknęła wtedy  że go nie znosi i odeszła. Przez chwilę stał wpatrzony w ścinę.

bum_szakalaka_ dodano: 18 stycznia 2013

CZ 1. Dzień zaczął się jak każdy inny. Wstała, zjadła śniadanie, ubrała się i wyszła do szkoły. Lekcje dłużyły się niemiłosiernie. Kilka razy widziała go na korytarzu ale nie zwracała na to uwagi. Był jej tego dnia cholernie obojętny. Ostatnią lekcją był wf. Razem z resztą dziewczyn szła do damskiej szatni. Pech chciał, że wpadła na niego. Gdy poczuła jego wzrok na sobie, przypomniała jej się ich wczorajsza kłótnia. Wpadła w szał. Znów zaczęli się kłócić, na korytarzu zrobiło się pusto. Było słychać tylko ich krzyki. Po minucie była na niego tak wściekła, że w oczach stanęły jej zły. Chciała go uderzyć, chciała wyładować tą złość lecz on jej na to nie pozwolił. Złapał ją za ręce, a ona się rozpłakała. Czuł się winny widząc jej łzy. Pociągnął ją za ręce w swoja stronę. Wpadła w jego ramiona, broniła się przed tym, krzyczała żeby ja puścił. Zrobił jak chciała. Przez chwilę patrzyli się na siebie, krzyknęła wtedy, że go nie znosi i odeszła. Przez chwilę stał wpatrzony w ścinę.

Dlaczego rozmowa po ciemku jest łatwiejsza? Może dlatego  że nasze słowa odpływają w mrok i przestają już do nas należeć  tak że nie obawiamy się żadnych następstw. Słowa wypowiedziane w pełnym świetle są wyraźne i jednoznaczne i nie ma przed nimi ucieczki. Słowa wypowiadane w ciemności grzęzną w połowie drogi między jawą a snem i rano są już zapomniane.

eeiiuzalezniasz dodano: 18 stycznia 2013

Dlaczego rozmowa po ciemku jest łatwiejsza? Może dlatego, że nasze słowa odpływają w mrok i przestają już do nas należeć, tak że nie obawiamy się żadnych następstw. Słowa wypowiedziane w pełnym świetle są wyraźne i jednoznaczne i nie ma przed nimi ucieczki. Słowa wypowiadane w ciemności grzęzną w połowie drogi między jawą a snem i rano są już zapomniane.

Udawanie  udawanie  udawanie. Jakże częste zjawisko. Niby go nie lubimy. Zdecydowanie  nie lubimy. Gdy ktoś mi przeszkadza  a raczej jego zachowanie. Udaję. Udaję  że wszystkie zbędne słowa  które wypowiada  mi nie przeszkadzają. Nie wszczynam kłótni  nie komentuję. Siedzę cicho. Udaję.     A wewnątrz mnie wojna.

eeiiuzalezniasz dodano: 18 stycznia 2013

Udawanie, udawanie, udawanie. Jakże częste zjawisko. Niby go nie lubimy. Zdecydowanie, nie lubimy. Gdy ktoś mi przeszkadza, a raczej jego zachowanie. Udaję. Udaję, że wszystkie zbędne słowa, które wypowiada, mi nie przeszkadzają. Nie wszczynam kłótni, nie komentuję. Siedzę cicho. Udaję. A wewnątrz mnie wojna.

Pewnego dnia mnie znienawidzisz  nie wiem ile czasu zostało  ale wiem  że to się stanie.

eeiiuzalezniasz dodano: 17 stycznia 2013

Pewnego dnia mnie znienawidzisz, nie wiem ile czasu zostało, ale wiem, że to się stanie.

Byłam zdziwiona i lekko zdezorientowana  kręciło mi się w głowie  miałam sine dłonie i ból w oczach  potem pojawiło się coś jakby rozczarowanie  że jednak mimo wszystko  przeżyłam.

eeiiuzalezniasz dodano: 17 stycznia 2013

Byłam zdziwiona i lekko zdezorientowana, kręciło mi się w głowie, miałam sine dłonie i ból w oczach, potem pojawiło się coś jakby rozczarowanie, że jednak mimo wszystko, przeżyłam.

Mam dość siebie  a najbardziej własnej głupoty. Na każdym kroku ranię ludzi. Jestem zbyt zmienna. Nie wiem czego chcę i czego oczekuję od życia. Nie potrafię ogarnąć swoich myśli  nie wiem co czuję.

eeiiuzalezniasz dodano: 17 stycznia 2013

Mam dość siebie, a najbardziej własnej głupoty. Na każdym kroku ranię ludzi. Jestem zbyt zmienna. Nie wiem czego chcę i czego oczekuję od życia. Nie potrafię ogarnąć swoich myśli, nie wiem co czuję.

Kiedy człowiek cierpi  ucieka w głąb siebie.

eeiiuzalezniasz dodano: 17 stycznia 2013

Kiedy człowiek cierpi, ucieka w głąb siebie.

Jeśli coś obiecasz  bądź zdolny  żeby dotrzymać tej obietnicy. Zawsze.

eeiiuzalezniasz dodano: 17 stycznia 2013

Jeśli coś obiecasz, bądź zdolny, żeby dotrzymać tej obietnicy. Zawsze.

Mówić komuś dlaczego go kochamy to tak jak próbować wytłumaczyć jak smakuje zwykła woda.

eeiiuzalezniasz dodano: 17 stycznia 2013

Mówić komuś dlaczego go kochamy to tak jak próbować wytłumaczyć jak smakuje zwykła woda.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć