 |
muszę się ogarnąć. poukładać ten chwilowy burdel uczuć.
|
|
 |
rozkoszny burdel w głowie i rozpieprzenie z rozpie.rdoleniem,
|
|
 |
` tak. przyznaje się, nie ma godziny, w której bym o Tobie nie pomyślała. nie ma dnia, w którym nie spojrzałabym na Twoje zdjęcie. a to wszystko przez to, ze jesteś tak blisko, a jednak tak cholernie daleko.
|
|
 |
chociaż raz bądź mężczyznąi powiedz mi prosto w twarz, że podczas gdy jak byłam u siebie w domu i myślałam o nas - ty zabawiałeś się z inną.
|
|
 |
Pięć fioletowych opakowań po milce, trzy puszki po Red Bull'u, sterta chusteczek na dywanie i stłuczony talerz pod nogami. Nadal chceszwiedzieć jak się czuję?
|
|
 |
- widzę, że się trzymasz, nawet się uśmiechasz.
- oczywiście! w końcu odszedł! już nikt nie będzie mi kazał zakładać czapki, siedzieć w łóżku przy grypie, nikt nie będzie dzwonił o 6.53. odzyskuję suwerenność, czyż to nie wspaniałe?! - rozpłakała się.
|
|
 |
ucieleśnić krew. moja krew.
|
|
 |
Wszystko zależy od świata wewnętrznego widza. " A.T
|
|
 |
`Moja mama jest rastamanem
Pali faję wodną i jeździ tramwajem
Ojciec mój jest płetwonurkiem
Wciąga chmurę przez szklaną rurkę.
|
|
 |
Wbiegłam po schodach , otworzyłam drzwi.. zobaczyłam że drzwi do mojego pokoju są rozwalone , nie wachając się ani chwili wbiegłam do pokoju zauważając po drodze rozbite szklanki na podłodze , zobaczyłam jak on ją bił .. bił z całej siły ;( rzuciłam się na niego i zaczełam go odciągać bić robić wszystko żeby przestał .. po długiej szamotaninie udało mi się , zobaczyłam podartą bluzke mamy i krew, ona była tak bezbronna .. Patrzałam później na jej twarz gdy spała u mnie , moje serce ścisnął żal że nie ma kto nam pomóc uwolnić się od niego , patrzałam na jej twarz i czułam ucisk w sercu łzy płyneły mi po twarzy i przypominałam sobie ile razy ją zraniłam słowem, zachowaniem zrobiło mi się starsznie glupio i postanowiłam ochraniać ją przed nim nawet kosztem własnego bólu który on nie raz mi zadał ..//wieczniezakochana
|
|
|
|