 |
najczęstszy dylemat podczas kryzysu: spalić most czy go podbudować?
|
|
 |
Jest nijak. A na pewno nie jest dobrze. Moje życie jest nijakie. Żyję byle jak. Byle do jutra. A każde jutro jest tak samo beznadziejne jak to poprzednie. Nie chcę takiego życia. Ale nie potrafię tego zmienić. Gdzie Ci, co mówili że będzie dobrze? Gdzie to słońce..? Gdzie ta tęcza..?
|
|
 |
"Wkładamy zbyt dużo serca na zabawę nazywaną miłością"
|
|
 |
"Nie rozumiem, wytłumacz mi, dlaczego jest mi tak smutno dziś? Bez Ciebie nic nie jest jak ma być. Serce nie bije jak powinno bić."
|
|
 |
choć raz chciałbym, żeby ktoś zamiast mnie pouczać, udzielił mi wartościowej wskazówki. / tonatyle
|
|
 |
niby mam prawo do życia, ale nie mam prawa z niego korzystać. / tonatyle
|
|
 |
największym błędem życia jest zbyt częste powtarzanie słowa 'muszę', a zbyt rzadkie 'chcę' i 'potrafię'. / tonatyle
|
|
 |
gdybym byla bardziej odważna, już dawno wyjechałabym daleko stąd. nic nie stanowiłoby dla mnie przeszkody. zabrałabym plecak, parę swetrów, wygodne buty i ruszyła w świat, nie obracając się za siebie. / tonatyle
|
|
 |
niektórzy myślą, ze związek jest czymś niezwykłym. zazdroszczę tym ludziom. nie pamiętam, kiedy ostatni raz szczerze się uśmiechnęłam. nie potrafię sobie przypomnieć, kiedy ostatni raz usłyszałam komplement czy otrzymałam wsparcie. czasem myślę, że bycie samotnym nie jest wcale takie złe. byłam sama przez długi okres czasu i choć łaknęłam miłości mocniej niż kiedykolwiek, nie cierpiałam przez nią. / tonatyle
|
|
 |
moje życie to jeden wielki paradoks. chcę jednego, dostaję drugie. a gdy dostanę pierwsze, myślę o trzecim. / tonatyle
|
|
 |
moje oczy łakną wspomnień, serce innego życia. / tonatyle
|
|
 |
pisanie od zawsze było dla mnie ucieczką. ocaleniem przed światem, ludźmi, błędami czy problemami. uwielbiam dobierać słowa, czytać wspomnienia. i choć nienawidzę w sobie delikatności, czuję się dzięki niej wyjątkowa, przynajmniej w pewnym stopniu. / tonatyle
|
|
|
|