|
lubię takie dni, gdy wieczorem kładę się do łóżka, i nie mam siły nawet na to by zgasić światło , bo moje nogi nie mają siły na nic. lubię wtedy położyć się, uśmiechnąć się sama do siebie i powiedzieć sobie ' dobrze wykorzystałaś ten dzień '. lubię z każdego dnia wyciągać jak najwięcej, bo wiem , że nigdy drugi taki się już nie powtórzy.
|
|
|
I otwieram senne, podkrążone oczy, i patrzę w sufit.Czasami płaczę. Zauważyłam, jak bardzo odsunęłam się od bliskich. Zauważyłam, jak bardzo odsunęłam się od świata. Zauważyłam, jak mnie to męczy i jak sobie z tym nie radzę.
|
|
|
Najbardziej lubiła, gdy po wszystkim zostawał na niej jego zapach.. Jego nie było już dawno.. Wyłapywała wtedy woń jego ciała na swojej skórze i przypominała sobie ścieżki jego dłoni, zawiłe szlaki jego ust. Tęsknota nie była bolesna, raczej słodka. Wiedziała, że wróci, że znów oplecie sobą jej drżące ciało, zostawiając na niej część siebie. Wspomnienie gestu, dreszcz spojrzenia.
|
|
|
Wiedziałam, że powinnam trzymać się od tego z daleka. Wiedziałam. Jeszcze nie zdążyłam zamknąć jednego, już pakowałam się w drugie. I wiecie co? Wchodziłam w to z pełną świadomością. Doskonale zdawałam sobie sprawę, że tak to się skończy. Kolejny powód do tego, by ich wszystkich nienawidzić. Znowu to samo. Obiecanki-cacanki, zero konkretów, jedynie wspaniałe, puste słowa. Nie wiem, po co to było. Chyba tylko po to, żeby nikt mu nie zarzucił, że jest niekulturalny albo mało wyrozumiały.
|
|
|
Z oczu znikniesz, z serca kiedyś też, ale z pamięci nigdy. W pamięci zostaniesz na zawsze.
Tak ! ♥
|
|
|
Ktoś zapytał mnie kiedyś, jaki jest sens w płakaniu. Ja to wiem i bliskie mi osoby też doskonale się na tym znają. I kto nigdy naprawdę nie płakał i kto nigdy nie cierpiał, nie zrozumie, jak bardzo boli każda kolejna łza. Jak z każdą łzą odpływa kawałeczek nadziei.. I nikt nie zrozumie, ile znaczy każda rozmowa i jaką wagę mają poszczególne słowa, nikt kto nie był na skraju przepaści i nie poczuł, że powoli spada. Kto nie utracił choć na chwilę poczucia godności,Nie zrozumie nigdy, co to znaczy płakać i być smutnym.Żeby to zrozumieć trzeba to poczuć.Tak wielu nie potrafi czuć.
|
|
|
Mijamy się, chyba bardziej świadomie niż nieświadomie, unikamy rozmów, wykręcamy się od odpowiedzialności, gubimy, szukamy, znajdujemy, chowamy, znikamy, pozwalamy na odszukanie się, doroślejemy po to żeby zdziecinnieć w zagmatwanych schematach coraz częstszych kłótni, tracimy się, znów, po raz kolejny, po raz setny, marnujemy nową szansę, pewnie ostatnią. Aż wkońcu wracamy tu gdzie zawsze byliśmy. ♥
|
|
|
Być obojętnym. Bez duszy i serca. Obojętnie się budzić i z taką samą wyuzdaną obojętnością zasypiać. Nosić ja w sercu, jednocześnie serca nie posiadając. Taka abstrakcja. Nikogo nie całować. Nikomu nie pozwalać się kochać. Tylko oddychać i trwać. Już nie szokować. Po co? Nie zastanawiać się czy jestem złą czy dobrą dziewczyną. Zobojętnić się maksymalnie. Niczym strzęp obłoku, który w końcu zniknie w atmosferze. .. Pragne.
|
|
|
to tak jakby ktoś muskał Twój dekolt czubkiem noża, a chwilę potem wpierdolił Ci go między płuca, wprost w serce. tak się czułam, kiedy zobaczyłam go z nią. Bez kitu mało zawału nie dostałam i jeszcze ta upadajaca rzecz przy dziale zabawki , a ja z glowa wpatrzona w Puzzle udaje ze nic nie widze i nie słysze...
|
|
|
!♥♥♥!♥♥♥♥!♥♥♥♥♥!♥♥♥♥♥♥!♥♥♥♥♥♥♥!♥♥♥♥♥♥♥♥!♥♥♥♥♥♥♥♥!♥♥♥♥♥♥♥♥♥!♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥!
|
|
|
Bo niektóre rzeczy po prostu się nie zmieniają. lepiej gdy zostają takie same.
|
|
|
nikt nie jest tym, kim się wydaje. ;)
|
|
|
|