 |
|
i pękło mi serce zupełnie tak jakby nigdy nie było pęknięte
|
|
 |
|
zależy mi na nas tak mocno jak w poniedziałek na piątku. [ skejter ]
|
|
 |
|
Panie Boże! Proszę Cię o mądrość, żebym mogła zrozumieć mężczyznę. O miłość, bym mogła mu przebaczyć. O cierpliwość, bym mogła znieść jego humory. Nie proszę Cię o siłę, bo bym go zajebała
|
|
 |
|
- Co byś dała za jego ciało ? - Szczerze ? - Tak. - To nic, ale za jego serce oddałabym wszystko.
|
|
 |
|
Jesteś tak blisko, a tak daleko..
|
|
 |
|
jeśli nie ma "po co", to może warto "mimo wszystko"?
|
|
 |
|
Najbardziej bolą wspomnienia, którymi dławię się każdego wieczoru. Nie, nie te nieprzyjemne. Tylko te najlepsze. Właśnie te bolą najbardziej. Bo najgorsza jest świadomość, ze minęło coś pięknego, co może już nie będzie miało szansy się powtórzyć
|
|
 |
|
szacunek za szacunek. chamstwo za chamstwo. proste.
|
|
 |
|
Zniknij z mojego życia raz na zawsze, albo wróć do mnie i zamknij ten koszmarny rozdział bez Ciebie. Nie masz pojęcia ile kosztuje mnie każdy oddech. Jak bezsensowne jest bicie mojego serca, żyjąc ze świadomością, że Twoje dla mnie nie bije. Jak bezsensowny jest każdy dzień, kiedy patrzę na Ciebie, jesteś na wyciągnięcię ręki, a jednak nie przy mnie, nie dla mnie. / kokaiina
|
|
 |
|
I znów milczysz i pewnie odezwiesz się znów kiedy zdolam to wszystko jakoś poukładać. /kokaiina
|
|
 |
|
Uczę się żyć bez Niego. Nie odzywał sie. Miał mnie w dupie, nie chcial utrzymywać kontaktu.Ja próbując oszukać sama siebie, nadal mając go w sercu umówiłam się z kolegą na spacer. Było miło, a nagle zadzwoniłeś Ty. Pytając czy pójdę z Tobą do baru. I nagle znów cały świat przestał istnieć a Ty zburzyłeś to wszystko nad czym pracowałam te kilka tygodni, ten cały spokój. /kokaiina
|
|
 |
|
Zapytaj mnie,zapytaj mnie czy Cię kocham
|
|
|
|