 |
Weź idź po rozum do głowy, po radę do duchów
Usiądź, odetchnij, ściągnij parę buchów
Unikaj złych duchów, fałszywych proroków
Garść prawdy okruchów trudno znaleźć w bloku.
|
|
 |
Przyjrzyj się dokładnie jest koło mnie bród i smród
Tyle wspomnień których nigdy nie zapomnę - jak w biografii
|
|
 |
Te gorzkie chwile, wszystkie piękne dni, niech zostaną w moim sercu dopóki będę żył, śnił, oddychał..
|
|
 |
Nic nie zastąpi mi Twoich czułych ramion, w które wtulałeś mnie tak mocno. Twojego spojrzenia, którym wpatrywałeś się we mnie jakbym była jedyną kobietą na Ziemi. Twojej troski o mnie, awantur, które mi robisz niewyobrażalnie często, bo się o mnie martwisz i boisz się, żeby nie stało mi się nic złego. Nic kurwa, nie zastąpi mi Twoich szczerych, wypowiadanych prosto w oczy słów '' strasznie mi Ciebie brakowało''. Porannych telefonów ze smutkiem w głosie jak bardzo pragniesz teraz być przy mnie. A Ty.... Chcesz mi to teraz po prostu zabrać ? Nie pozwolę na to ! Nie pozwolę. I to jeszcze przez co ? Przez głupotę ? Wiem zjebałam. Znów poszłam na imprezę bez Twojej wiedzy, złapały mnie psy, nie odbierałam telefonow w tym czasie. Wiem jak bardzo się o mnie wtedy bałeś. A ja najebana kiedy wyszłam z komisarjatu zadzwoniłam ucieszona jak nigdy dotąd, kiedy Ty wyrywałeś sobie włosy z głowy zamartwiajac się o mnie . Od 3 dni nie odbierasz.... Martwię się... boję...że Cię stracę :( /kokaiina
|
|
 |
Ostatni czas pokazał mi ,
Co tak naprawdę widziałeś w nas.
Nie jesteś wart miłości,
Którą chciałam zmienić cały twój świat.
Jestem ci wdzięczna i zapamiętaj:
Na pewno przetrwam,
Kiedy nie będzie nas.
|
|
 |
|
gdybyś był pewny czego chcesz i pewny uczuć do mnie to moglibyśmy teraz
leżeć u Ciebie i patrzeć w gwiazdy.
|
|
 |
|
Pytasz czy myślę o Tobie? Czasem rano, po przebudzeniu. Chwilę. Mniej więcej do kolejnego ranka.
|
|
 |
|
Przytul mnie, gdziekolwiek jesteś. Proszę.
|
|
 |
wiem, że pochodzimy z dwóch różnych stron, ale może moglibyśmy spotkać się w środku?
|
|
 |
Gdybyś kiedyś we śnie poczuł, że moje oczy nie patrzą już na Ciebie z miłością, wiedz żem żyć przestała.
|
|
 |
wypełniłeś moje życie, a ja byłam jednym z rozdziałów w Twoim.
|
|
|
|