 |
nie zauważyliśmy czego jest brak / i.need.you
|
|
 |
Zrezygnowałam z tego kim jestem, by pokazać Ci jaka potrafię być twarda, nie śpisz całą noc dla zabawy ja nie śpię przez ten smutek we mnie, zaszliśmy za daleko bym mogła teraz odejść bez żalu i możesz zabić mnie rozłąką dlatego boje się do Ciebie mówić, zabierasz mi moje możliwości, ale Ty zawsze znajdziesz kogoś innego, odszukasz kogoś w kim będziesz mógł dalej żyć, a ja dalej nie umiem się powstrzymać mój krzyk jest za głośny, potrzebuje Cię żebyś płynął w moich żyłach i staje się przez to coraz dziwniejsza, pogubiłam zmysły, nie mogę znieść swojego otępienia, wykradłeś mnie swoim spojrzeniem, za dużo poczułam kiedy mnie dotykałeś.
|
|
 |
[2] Zostawimy za sobą tę chwilę, w której boleśnie dotrze do nas, że wystarczy chwila, by stracić wszystko to, co jest dla nas piękne. Jeszcze mocniej docenimy to w oparciu o każde ze starań włożonych w reanimację tego uczucia. Będziemy silniejsi i pewni, przede wszystkim pewni i cholernie świadomi wartości tego, co mamy. Wówczas dopiero będę wiedziała, że Cię kocham i jestem w stanie poświęcić dla Ciebie niewyobrażalnie wiele, tak jak Ty - i dlatego warto.
|
|
 |
[1] Nie będę potrafiła powiedzieć Ci, że zawsze dobrze mi z Tobą, bo ocena wspólnie spędzanych chwil będzie wahała się od najlepszych z możliwych do tych, w których najchętniej znalazłabym się jak najdalej od Twojej osoby. Nie powiem Ci, że chcę, by to trwało wiecznie. Zapewnię wówczas natomiast, że nie pozwolę, by się skończyło, bo bez Ciebie nie ma już mnie. Przestaniesz powodować wyłącznie uśmiech, a coraz częściej pojawią się łzy, które swoją drogą tylko Ty będziesz mógł ocierać. Wyjdę z durnego ubóstwiania Twojego ciała, a znajdę w nim dziesiątki mankamentów, które spodobają mi się jeszcze bardziej, niż wszystko to, co będzie idealne. Zaakceptuję Cię i maksymalnie się do Ciebie przywiążę. Nie wypowiem pustego zapewniania, że będę walczyła o to uczucie, bo będziemy w miejscu, kiedy z pewnością w oczach spojrzymy na siebie, wymienimy uśmiechy i stwierdzimy, że daliśmy radę, przebrnęliśmy wspólnie przez jakąś przeszkodę i znów mamy stuprocentowo siebie.
|
|
 |
boje sie,że właśnie teraz umyka mi to "jedyne na całe życie" szczeście . / i.need.you
|
|
 |
powiem Ci to, kiedy będziemy się żegnać. powiem Ci wtedy wszystko. / i.need.you
|
|
 |
o jedno uczucie za dużo. / i.need.you
|
|
 |
nie lubię być bez niego. / i.need.you
|
|
 |
"Czasem życie męczy mnie do szpiku kości
W deficycie na sen, ten za marzeniami pościg.
Powiem coś Ci, wolę chwile samotności
Bo gdy jestem rozbity, szukam poczucia jedności.."
|
|
 |
mija dzień za dniem, wyciągam nauczkę z błędów, bez względu na zmiany doczekam happy endu, choć życie gani gani lub po głowie głaszcze przed nikim sie nie płaszcze, mam twarz i charakter.
|
|
 |
Mam charakter, nie oglądam się za plecy. Biorę życie jakie jest i potrafię się tym cieszyć
|
|
 |
"Przykre późno tak obudzić się ze snu, zobaczyć kontrast czynów do własnych mądrych słów"
|
|
|
|