 |
Wiem jak alkohol i proszki potrafią najebać w bani
I choć nie jestem z ulicy pod kloszem mnie nie trzymali
Ojciec mnie nie bił i nie pił, wpoił szacunek do matki
Wiem jak smakuje zwycięstwo, znam także posmak porażki
|
|
 |
i to nie tak, że to wczoraj chodziło się trudniej
bo wciąż nie mamy szczęścia, stąpamy po gównie
wiesz, dziś to nie wczoraj więc mi tu nie pierdol
że to świat zmienił ludzi tych co stoją tu ze mną
|
|
 |
wiesz ziomki jak ziomki, niektórych dziś mijam
ale przez niektórych to przestałem wierzyć w przyjaźń
|
|
 |
A co u mnie? U mnie po staremu. Daję radę, żyję godnie, wszystko dobrze przyjacielu.
|
|
 |
pomóżmy naszej miłości przetrwać te ciężkie czasy. / i.need.you
|
|
 |
Jak mam się wyróżnić w świecie, w którym chodzi o to by się dopasować? / i.need.you
|
|
 |
Mogłeś od początku powiedzieć że jesteś kłamcą, zdrajcą, nie przyjacielem. / i.need.you
|
|
 |
Przerażała i boli mnie ta dziura po emocjach... / i.need.you
|
|
 |
Przyjaciele nie zostawiają tak po prostu. / i.need.you
|
|
 |
Jeżeli nie żyje dla czegoś, to za co umrę? / i.need.you
|
|
 |
Tak nienawidzę siebie. I nienawidzę tego całego świata. I cholernie nienawidzę faktu, że nienawidzę każdej chwili / i.need.you
|
|
|
|