głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika distance

Dopóki mogę iść o własnych siłach  pójdę tam  gdzie zechcę.

your_abstraction dodano: 13 października 2012

Dopóki mogę iść o własnych siłach, pójdę tam, gdzie zechcę.

kumpel spytał mnie  czy tęsknie. przecież to oczywiste  gdyż spędziłem u jej boku tak wiele miesięcy liczonych w latach. kwestia przyzwyczajenia ? być może... czuję  jak brak mi jej  w każdym momencie życia  któremu nadawała tak wielki sens   shit.life

shit.life dodano: 11 października 2012

kumpel spytał mnie, czy tęsknie. przecież to oczywiste, gdyż spędziłem u jej boku tak wiele miesięcy liczonych w latach. kwestia przyzwyczajenia ? być może... czuję, jak brak mi jej, w każdym momencie życia, któremu nadawała tak wielki sens / shit.life

tak  przyszła do mnie  zapukała w drzwi. otworzyłem z niedowierzeniem w oczach. ' chciałam pogadać '   usłyszałem złamanym głosem  powstrzymując przy tym łzy i dłonie  które wyrywały się  by przyciągnąć ją do siebie. przyszła po resztę swoich rzeczy  usiadłem na fotelu i patrzyłem jak je pakuje do czerwonej torby  która towarzyszyła jej też przy przeprowadzce do mnie. stanęła nade mną spoglądając prosto w oczy. ' wybacz '   wydukała szepcząc. wstałem by poczuć jej zapach. nie odsuwała się  ani kroku  nawet nie drgnęła. wziąłem dłonią dotknąłem rozdwojone kosmyki włosów  uśmiechnąłem się  ale złość tkwiła we mnie  a smutek w sercu. niespodziewanie przytuliła mnie do siebie tak mocno  że w pierwszej sekundzie zabrakło mi tchu. tak  popłakałem się  wymiękłem  i przytuliłem ją całując w głowę. staliśmy tak parę dobrych minut  kilka ostatnich chwil  w których słyszałem jej wyraźny głęboki i ciepły oddech  wydychany prosto w mą szyję.  shit.life

shit.life dodano: 11 października 2012

tak, przyszła do mnie, zapukała w drzwi. otworzyłem z niedowierzeniem w oczach. ' chciałam pogadać ' - usłyszałem złamanym głosem, powstrzymując przy tym łzy i dłonie, które wyrywały się, by przyciągnąć ją do siebie. przyszła po resztę swoich rzeczy, usiadłem na fotelu i patrzyłem jak je pakuje do czerwonej torby, która towarzyszyła jej też przy przeprowadzce do mnie. stanęła nade mną spoglądając prosto w oczy. ' wybacz ' - wydukała szepcząc. wstałem by poczuć jej zapach. nie odsuwała się, ani kroku, nawet nie drgnęła. wziąłem dłonią dotknąłem rozdwojone kosmyki włosów, uśmiechnąłem się, ale złość tkwiła we mnie, a smutek w sercu. niespodziewanie przytuliła mnie do siebie tak mocno, że w pierwszej sekundzie zabrakło mi tchu. tak, popłakałem się, wymiękłem, i przytuliłem ją całując w głowę. staliśmy tak parę dobrych minut, kilka ostatnich chwil, w których słyszałem jej wyraźny głęboki i ciepły oddech, wydychany prosto w mą szyję. /shit.life

im dłużej żyje  tym mniej chęci. bez niej  wszystko bez jej obecności  to niemożliwe  że radzę sobie w jakikolwiek sposób.. no tak  picie i ćpanie robią swoje  wykańczając mnie do reszty. ale czekam na jakikolwiek znak od niej. tak  nie poddaję się. bo tego nauczył mnie ojciec  by walczyć o to co się kocha i nie rezygnować z tego  na czym nam zależy. jest kobietą wartą tego wszystkiego mimo tylu krzywd  zdrad  kłamstw  mimo tego wszystkiego. więc dzisiejszej nocy znów usiądę na fotelu  upije się i wyleję z siebie trochę emocji  po czym położę się po prawej stronie łóżka  bo lubiła spać pod ścianą i po raz kolejny będę próbować odczuć jej zapach  wtulając się w jej poduszkę. znów będę czekać  aż zapuka pewnego dnia a ja tak po prostu przywitam ją z otwartymi ramionami. bo mimo tego  że teraz robi rzeczy  których nigdy bym się po niej nie spodziewał  oddałbym wszystko  by przytulić ją do siebie i móc realizować nasze plany.   shit.life

shit.life dodano: 11 października 2012

im dłużej żyje, tym mniej chęci. bez niej, wszystko bez jej obecności, to niemożliwe, że radzę sobie w jakikolwiek sposób.. no tak, picie i ćpanie robią swoje, wykańczając mnie do reszty. ale czekam na jakikolwiek znak od niej. tak, nie poddaję się. bo tego nauczył mnie ojciec- by walczyć o to co się kocha i nie rezygnować z tego, na czym nam zależy. jest kobietą wartą tego wszystkiego mimo tylu krzywd, zdrad, kłamstw, mimo tego wszystkiego. więc dzisiejszej nocy znów usiądę na fotelu, upije się i wyleję z siebie trochę emocji, po czym położę się po prawej stronie łóżka, bo lubiła spać pod ścianą i po raz kolejny będę próbować odczuć jej zapach, wtulając się w jej poduszkę. znów będę czekać, aż zapuka pewnego dnia a ja tak po prostu przywitam ją z otwartymi ramionami. bo mimo tego, że teraz robi rzeczy, których nigdy bym się po niej nie spodziewał, oddałbym wszystko, by przytulić ją do siebie i móc realizować nasze plany. / shit.life

jakoś nie potrafię oswoić się z myślą  że nie jesteś już moja.   shit.life

shit.life dodano: 11 października 2012

jakoś nie potrafię oswoić się z myślą, że nie jesteś już moja. / shit.life

nawet gdybym chciał  nie potrafiłbym przestać kochać. ale ja nie chce  bo miłość ożywia me serce  nawet gdy łamie się w pół.   shit.life

shit.life dodano: 11 października 2012

nawet gdybym chciał, nie potrafiłbym przestać kochać. ale ja nie chce, bo miłość ożywia me serce, nawet gdy łamie się w pół. / shit.life

cholera ! naprawdę pragnąłem  by była tą jedyną. teraz pytam Boga  dlaczego nam nie wyszło ?   shit.life

shit.life dodano: 11 października 2012

cholera ! naprawdę pragnąłem, by była tą jedyną. teraz pytam Boga, dlaczego nam nie wyszło ? / shit.life

może nie jest dla mnie  ale jest mój.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 11 października 2012

może nie jest dla mnie, ale jest mój. / nieracjonalnie

nie chcę kłamać  udawać  powstrzymywać się od słów  które cisną mi się na usta  nie chcę przez cały czas być cicho  jak gdyby mnie tu nie było  chcę mówić o miłości  o uczuciach  pokazać wszystkim  co robi tęsknota z człowiekiem  jak daleko są w stanie posunąć się ludzie  by zniszczyć czyjeś życie  jakby miało to wynagrodzić ich cierpienia  lęk  nadal nie potrafię ogarnąć umysłem tego świata.   nieracjonalnie

nieracjonalnie dodano: 11 października 2012

nie chcę kłamać, udawać, powstrzymywać się od słów, które cisną mi się na usta, nie chcę przez cały czas być cicho, jak gdyby mnie tu nie było, chcę mówić o miłości, o uczuciach, pokazać wszystkim, co robi tęsknota z człowiekiem, jak daleko są w stanie posunąć się ludzie, by zniszczyć czyjeś życie, jakby miało to wynagrodzić ich cierpienia, lęk, nadal nie potrafię ogarnąć umysłem tego świata. / nieracjonalnie

Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.

your_abstraction dodano: 11 października 2012

Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.

Ten zapach poznam wszędzie  Twój zapach. Bo tak pachnie moje szczęście.

your_abstraction dodano: 11 października 2012

Ten zapach poznam wszędzie, Twój zapach. Bo tak pachnie moje szczęście.

 1  Wracałam boczną ulicą miasta  w słuchawkach dudnił kolejny kawałek mówiący o różnicach między ludźmi  o niezgodności serc  o tych nieodwzajemnionych uczuciach. Kiedy spojrzałam przed siebie  zauważyłam parę ludzi  nie zwyczajnych  bo choć widać było ich pozytywne nastawienie  byli osobami niepełnosprawnymi. Szli za rękę i za każdym razem uśmiechali się do siebie. Widziałam  że cieszą się sobą  że są szczęśliwi  że przede wszystkim akceptują siebie takich  i wiecie co jest w tym najważniejsze? Są tacy sami jak my  potrafią kochać  potrafią czuć to co my. Choć zapewne wielu ludzi wyparłoby się i powiedziało  że są gorsi. Ale dlaczego? Dlatego  że się tacy urodzili? Że takich chciał ich Bóg? Że może nie zawsze zrozumieją tak wiele i  że nie wyglądają ani nie zachowują się tak samo? A może dlatego  że to my stanowimy tą przeciwwagę i stawiając barierę lepszości  skreślamy całą resztę.

endoftime dodano: 8 października 2012

[1] Wracałam boczną ulicą miasta, w słuchawkach dudnił kolejny kawałek mówiący o różnicach między ludźmi, o niezgodności serc, o tych nieodwzajemnionych uczuciach. Kiedy spojrzałam przed siebie, zauważyłam parę ludzi, nie zwyczajnych, bo choć widać było ich pozytywne nastawienie, byli osobami niepełnosprawnymi. Szli za rękę i za każdym razem uśmiechali się do siebie. Widziałam, że cieszą się sobą, że są szczęśliwi, że przede wszystkim akceptują siebie takich, i wiecie co jest w tym najważniejsze? Są tacy sami jak my, potrafią kochać, potrafią czuć to co my. Choć zapewne wielu ludzi wyparłoby się i powiedziało, że są gorsi. Ale dlaczego? Dlatego, że się tacy urodzili? Że takich chciał ich Bóg? Że może nie zawsze zrozumieją tak wiele i, że nie wyglądają ani nie zachowują się tak samo? A może dlatego, że to my stanowimy tą przeciwwagę i stawiając barierę lepszości, skreślamy całą resztę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć