 |
Lubię sobie posiedzieć. W ogóle lubię po prostu sobie być. W tym sensie, że nie od razu robić jakieś zamieszanie wokół siebie. Nie otaczać się na siłę ludźmi po to, żeby mieć takie poczucie szumu, który sprawi, że będę czuła, że żyję. Potrafię czuć, że żyję, kiedy siedzę po cichu.
|
|
 |
Dziękuję za list.
Przepraszam, że nie mogę Cię kochać.
|
|
 |
Chciałabym być poważna, przyzwoita, pracowita, niedostępna i jeść tylko zdrową żywność.
|
|
 |
Nie wolno psuć smaku: kawy cukrem, wódki zapitką, i miłości małżeństwem!
|
|
 |
Wiersze bez rymu, życie bez planu, kropki bez i.
|
|
 |
"Dziś jest poniedziałek, poniedziałek powinno się spędzić w łóżku z papierosem, zieloną herbatą i ukochaną muzyką."
|
|
 |
Może właśnie tylko dlatego wychodzę na ulicę, żeby moja niechęć do świata nie straciła na aktualności.
|
|
 |
Nadzieja stoi za pierwszym, doświadczanie za drugim.
|
|
 |
Nad wszystkim co robię, unosi się niezłomne poczucie ironii.
|
|
 |
Mogłaby pani zostać tutaj. Ciężko się wstaje rano, jak nikogo nie ma.
|
|
 |
"Czy pani pije herbatę z cukrem? Tak.
To dobrze. ale ja piję bez cukru. Możemy teraz pojechać na kawę, a ja pani oddam swój kawałek cukru. Potem ja wyjadę z tego miasta, wrócę tutaj za pół roku, znów się spotkamy i pójdziemy na kawę, a wtedy ja w milczeniu położę przed panią kostkę cukru. I nie odezwę się ani słowem, a pani już będzie wszystko wiedzieć o tym, co przeżyłem w ciągu pół roku. Dobrze?"
|
|
 |
Kawa - na bezsenność, sen - na bezmiłość.
|
|
|
|