 |
Mówiono, że jest manipulatorem, w dodatku nieludzkim i pozbawionym skrupułów. Lecz czy ktokolwiek zna go aż tak dokładnie, by móc bezbłędnie odszyfrować ukryte w nim zamiary i pragnienia czy od dawna wychodzące na ten świat myśli, zachowania? ' Uwierz, mi, gdy go poznasz, obraz jego postaci nieco się zniekształci, dojdą nowe cechy i odruchy, które początkowo przypodobały ci się do sylwetki tyrana. Wystarczy, iż tylko zechcesz odkopać prawdziwy temperament bruneta, a być może nie pożałujesz.
|
|
 |
Słowa czasami bolą bardziej niż czyny. ale to nie istotne. Przewaga czynów na słowami jest taka, że one nie potrafią kłamać.
|
|
 |
Może chodzi o wszystko, co wydarzyło się obok. O skutki uboczne. Wrażenia dodane w promocji.
|
|
 |
"Wtedy jednak nic nie rozumiałam. Nie rozumiałam, że mogę skrzywdzić kogoś tak straszliwie, że osoba ta już nigdy nie dojdzie do siebie. Że można, po prostu żyjąc, zranić inną istotę tak bardzo, że rana ta już nigdy się nie zagoi."
|
|
 |
Świat iluzji i złudzeń. Teatr umysłu, burdel podświadomości na najwyższym piętrze abstrakcji.
|
|
 |
A niebo? Nie ma nieba. To tylko prześlizg między wieżowcami.
|
|
 |
Poniekąd nadal mi zimno, starsze przeboje w głośnikach, a w głowie szmer. I brak Ciebie. cholernie odczuwalny.
|
|
 |
Każdy powinien mieć takie swoje Westerplatte. Coś co jest warte czasu i zaangażowania. Coś o co się walczy, na przekór całemu światu, nawet na przekór sobie. Pomimo chwil zwątpienia, pomimo łez, bólu i lęku. Szczególnie pomimo lęku.
|
|
 |
Kiedy dojrzewasz do tego by zamknąć za sobą jakiś rozdział, historie które zostały już napisane, bądź były niespójne od samego początku - toczą się równolegle. To co się zmienia, to to, że wasze światy w żaden sposób nie są już ze sobą powiązane. Nie uczestniczysz w samym akcie uczestniczenia, pozbywasz się bólu jednocześnie pozbywając się szczęścia.
Każda znajomość niesie ze sobą nieco radości, a jeśli nie - nie warta jest kontynuowania.
|
|
 |
Żałuję, że nie mogę czytać z zamkniętymi oczami.
Skupiam się na szczegółach tak mocno, że aż do bólu. Nie myślę już o słowach, myślę o literach. Nie czuję dłoni - czuję każdy palec z osobna.
|
|
 |
Gdy zostawiamy u kogoś coś w mieszkaniu, to nie jest tylko roztargnienie - to nasz podświadomy sygnał, który mówi o powrocie
|
|
 |
Zawsze ma się pretensje do deszczu, do wiatru i do szóstej nad ranem.
|
|
|
|