 |
|
Kocham, gdy podczas pocałunku czuję, że się uśmiechasz.
|
|
 |
|
Zamknij oczy, jutro znów wstanie dzień. Nie płacz, nie szkoda Ci łez? Wstać, walcz, nie poddawaj się. Zbieraj siły i udowodnij wszystkim, że nie jesteś nikim. Kochaj i bądź kochaną, nigdy nie żałuj miłości. Przytulaj czuje, całuj namiętnie. Nie trać ani chwili. Zamknij oczy, uśmiechnij się, szkoda czasu na smutek. / J.
|
|
 |
|
Mogę odchodzić pierwsza. To nie boli się pożegnać, kiedy Ty o tym decydujesz. Boli kiedy ktoś stawia Cię przed faktem dokonanym i jedyne co możesz zrobić to udawać, że wcale Cię to nie rusza, a potem próbujesz na nowo siebie ułożyć. Uwierz, nie jest sztuką odwrócić się na pięcie i odejść. Sztuką jest zostać i nadal jakoś funkcjonować./esperer
|
|
 |
|
` uwolniłam się od Ciebie, ale wcale nie czuję się wolna. / odratowana
|
|
 |
|
` zagubiłam się w Twoich kłamstwach do tego stopnia, że dziś nie wiem kim jestem. / odratowana
|
|
 |
|
` nigdy więcej nie chcę wybierać pomiędzy życiem, a śmiercią. Nigdy więcej, bo za kolejnym dylematem wybiorę to o wiele prostsze rozwiązanie. / odratowana
|
|
 |
|
` doszłam do tego stanu. Doszłam do chwili w której musiałam podjąć decyzję. Siedząc we wannie z żyletką w dłoni musiałam zadecydować czy wybieram życie i walczę, czy wykonuję jedno porządne cięcie. Trzęsła mi się ręka, a obraz rozmazywał się niesamowicie do tego stopnia, że nie wiedziałam czy to działanie narkotyków które wzięłam kilkanaście minut temu, alkoholu którym popiłam garść tabletek a czy to może po prostu przez łzy. Mimo minimalnej kontroli nad swoim ciałem, przez kilka długich minut trzymałam tą cholerną żyletkę nad swoim lewym nadgarstkiem na którym widniał wbity pod skórę tusz układający się w napis "stay strong". Przeczytałam go mimowolnie i odłożyłam żyletkę na róg wanny. Powiedziałam sobie, że pozostanę silna. Pozbieram się jakoś i kurwa dam radę. Dzisiaj walczę. / odratowana
|
|
 |
|
Zabawne, że przez cały czas kiedy Cię nie było, miałam swoje życie. Przecież tyle się wydarzyło, tyle osób przewinęło przez mój świat, tylko nie Ty. Ktoś zostawał, ktoś odchodził. Kochałam, przestawałam, miałam łamane serca, cholera, momentami myślałam, że to już tak na zawsze. Zapominałam o Tobie, przecież wiesz. Nie myślałam, nie mieliśmy kontaktu, kurde, nie interesowaliśmy się sobą. Oto nagle po tylu latach okazuję się, że nadal mamy ze sobą o czym rozmawiać, że nadal między nami ta niezaprzeczalna iskra. Dziwne, cholernie dziwne, że Twój wzrok nadal mnie rozbraja i choć przeżyłam bez Ciebie tyle uczuć, to tylko to Twoje wydaję się przetrwać./esperer
|
|
 |
|
A jeśli mogłabym cofnąć czas to możesz być pewny, że przeżyłabym dokładnie to samo, sekunda po sekundzie, z Tobą.
|
|
 |
|
Miłość poznaje się po tym, że czyjegoś głosu pragniesz bardziej, niż ciszy.
|
|
 |
|
I znowu przyszła noc, a z nią od groma emocji, łez i tęsknoty.
|
|
 |
|
Dobrze mieć przy sobie MĘŻCZYZNĘ który jest dla Ciebie jak przyjaciel i jednocześnie kocha Cię nad życie, wesprze i przytuli tak jak nikt inny nigdy.
|
|
|
|