 |
pielęgnuję swój absolutyzm. Nie podoba się?! To Paszoł Won.
|
|
 |
...Pieprznę Cię życie i tak będę na szczycie...
|
|
 |
Tabasko myśli w głowie, a w sercu luz blues!
|
|
 |
Tęsknota, to nie dziwota, ani byt nieczysty, które zwodzi człowiecze zmysły.
To pustostan wszelaki, ujmujący moje braki...
Ciebie!
|
|
 |
Wykręć szybki numerek
Naucz mnie telefonicznie sprzedawać się,... bo dzisiaj popyt na niewinne kłamstewko jest, pozwól że się dzisiaj kontrol alt dilejtuję.
Powiedz proszę wreszcie, że na siebie, ciebie zasługuję.Za jedną minutę 7 zł z VAT-em Ci proponuję
Chcesz usłyszeć: Kocham, tęsknie, całuję, na wieki potrzebuję - wykręć zero osiemset.
Nikt Cię szczerzej nie pokocha niż Pani na drugiej linii, bo wszyscy w okół Ciebie:To abonenci
czasowo niedostępni, a potem zostaw wiadomość po sygnale to oddzwonię.
|
|
 |
Jestem dziewczynką z Pall Mallami...Stoi dziewczynka z pall mallami i jara myśli swoje,
by uciszyć fanaberystyczne nastroje. Bo kochać nie my, ale i nas się powinno.
Zapal się na mnie i weź do buzi. Niech Twoje lewe i prawe płuco się zakrztusi.
Od nadmiaru niktinny się nie zadusił,
chyba, że
w sosie własnym.
|
|
 |
trochę ciszej się zrobiło w moim świecie bez Ciebie. może nawet spokojnie - bo serce zaczęło tykać w tak dziwny, inny sposób - smutny trochę. / veriolla
|
|
 |
wchodziłeś w moje życie małymi kroczkami. pomiędzy moje zamiłowanie do pisania, i uwielbienie nocy. wplatałeś się w poranną kawę i wieczorny jogurt z jogobelli, którego nie cierpię. przewijałeś się między wersami słuchanej piosenki i słowami czytanymi. aż nagle okazało się, że jesteś wszędzie - w moich myślach, na moim ciele, gdy zostawał na nim Twój dotyk i w moim sercu - najmocniej. / veriolla
|
|
 |
i mimo tylu sytuacji tylu słów i tylu akcji - ja najbardziej pamiętem jedną, jedyną chwilę, która trwała może kilka sekund. siedzieliśmy na przystanku , czekając aż mój autobus przyjedzie.siedziałam uśmiechnięta, przyglądając się miastu, które - jak wiedziałeś - kocham nocą. gdy patrzyłam na przejeżdzające samochody poczułam na sobie Twoje spojrzenie. uśmiechnęłam się, nadal patrząc gdzie indziej. gdy odwróciłam głowę w Twoją stronę Twój wzrok mnie przeszył - patrzyłeś na mnie, lekko wyginając kąciki ust ku górze. spojrzałam na Ciebie i pesząc się dodałam cicho:'kocham miasto nocą'. zaśmiałeś się, i przytulając mnie dodałeś:' ojj, kobieto'. i mimo, że była to najzwyklejsza chwila w życiu - mi utwkiła w pamięci na zawsze. / veriolla
|
|
 |
każdy związek to kontrakt...czasem dostaję się tylko miłość jako premię. / plotkara♥
|
|
 |
byłam z mamą na zakupach. chodziłyśmy po galeriach, plotkując, popijając kawę i dobrze się bawiąc. nagle w torbie usłyszałam dźwięk telefonu. oglądając kolejną już bluzkę - odebrałam. ' no słucham Cię? ' - powiedziałam na powitanie do kumpla, który dzwonił. 'znowu to zrobił' - powiedział cichym głosem kumpel. nagle uśmiech zszedł mi z twarzy, a do oczu podeszły łzy. 'co się stało,dziecko?'-podbiegła do mnie zszokowana mama. 'ja muszę.. muszę do szpitala, On znowu.. mamo, nie daję już rady' - rozpłakałam się dając Jej do ręki torby z zakupami, i biegnąc w kierunku wyjścia by jak najszybciej złapać taksówkę. mama patrzyła na mnie z żalem w oczach - zapewne też z pewnym zawodem - bo przecież Jej ukochana córka tak bardzo wyniszcza się przy pieprzonym ćpunie. / veriolla
|
|
|
|