|
wznoszę toast. za dobre dni, za dobrych przyjaciół, za tych bez których nie możemy żyć. za ludzi, którzy nauczyli nas jak się bawić, jak żyć, jak spędzić dobrze czas po prostu siedząc wśród siebie. są z nami ludzie, którzy nie patrzą na nasze złe strony, po prostu istnieją dla nas. osoby w których mamy oparcie i które złapią nas, kiedy będziemy upadać.
|
|
|
w życiu nie dostajemy tego na co zasługujemy. jeśli mamy szczęście, dostajemy to, czego pragniemy.
|
|
|
nigdy nie zakochasz się dwa razy tak samo.
|
|
|
kłamstwa nie kończą związku. to prawda zazwyczaj do tego prowadzi.
|
|
|
mój umysł zapomina o tym, żeby przypomnieć, że jesteś złym pomysłem.
|
|
|
konstruktywnie odrzucam facetów, którym na mnie zależy, ponieważ jestem zakochana w tym, który ma mnie gdzieś.
|
|
|
pierdol go. niech zatęskni.
|
|
|
cudownie było czuć, że na mnie patrzysz. cudownie było spotkać kilka razy twój wzrok. cudownie, że nie ma się co łudzić, bo to, co było kiedyś, to tylko bezsensowna przeszłość.
|
|
|
czasami rodzi się we mnie jakiś głód życia, nieznana tęsknota za spełnianiem się w innych rolach, smakowanie ciała i duszy jeszcze niepoznanej. odkrywać trzeba do końca.
|
|
|
ciche bicie mego serca tłumił krzykiem. tak bardzo chciał wierzyć, że go nie mam.
|
|
|
i mógłbyś być dla mnie niczym, gdybyś nie był wszystkim.
|
|
|
kiedy ostatni raz pomyślałeś o mnie? czy już zupełnie wymazałeś mnie ze swoich wspomnień? bo ja często myślę o tym, co zrobiłam źle. im częściej o tym myślę, tym mniej wiem.
|
|
|
|