 |
|
Potrafisz swoim uśmiechem rozpier*olić moje wszystkie problemy. Jesteś bezkonkurencyjny. / Y
|
|
 |
|
Niektóre kobiety potrafią dostrzec wartość mężczyzny dopiero widząc go u boku innej / Y
|
|
 |
|
A teraz dla odmiany niech ktoś się zakocha we mnie pierwszy. / Y
|
|
 |
|
szkoda, że najpierw musisz zachować się jak gnój żeby później dać mi kwiaty . / Y
|
|
 |
|
wszyscy chcą czuć, że kogoś obchodzą. / Y
|
|
 |
|
pobrudziłam sobie usta Twoją miłością. / Y
|
|
 |
|
A kiedy wyznam Ci co czuję, przytulisz mnie, pocałujesz i poprowadzisz do ołtarza? / Y
|
|
 |
|
Jestem wredna i często zdarzają mi się egoistyczne zachowania. Po za tym ludzi traktuje z góry. Mam wysokie mniemanie o sobie. Ciesze się z tego co mam mając wrażenie, że na niektóre rzeczy nie zasługuje. Jestem chętna do pomocy, ale tylko w niewielkich sprawach, ponieważ jestem również strasznym leniem. Uwielbiam jeść słodycze, obijać się i fałszować bardzo głośno. Mogłabym wymieniać i wymieniać, a i tak nie będziesz wiedzieć o mnie nic. To mój mały urok. Nie dam się poznać nikomu. Ja o sobie wiem najwięcej, nie znaczy, że wszystko. / Y
|
|
 |
|
Zakładamy, że zmiany zachodzą w naszym życiu powoli, z czasem. To nieprawda. Dzieją się w jednej chwili. Przemiana w dorosłego, w rodzica, w lekarza - nie jesteśmy nimi, a po chwili zmieniamy się. Czasem nie zauważamy, że coś się zmieniło. Nadal jesteśmy sobą. Pewnego dnia budzimy się, rozglądamy i niczego nie poznajemy.
|
|
 |
|
nie pisz do mnie nigdy więcej, nawet litery
nie chce Cie juz nawet znać
zmęczyłam się wiecznym kochaniem Ciebie
|
|
 |
|
Próbowałeś kiedyś walczyć ze sobą? Wmawiać sobie, że masz rację, choć tak naprawdę nawet się o nią nie otarłeś? Mówić, że jest dobrze, a wewnątrz czuć wybuchające cząsteczki kłamstwa? Miałeś kiedyś tak, że idąc ulicą, zatrzymałeś się by przez dłuższą chwilę móc zastanowić się po co to robisz? Za chwilę wsiądziesz do autobusu, wejdziesz do domu, zamkniesz się w swoich czterech ścianach i znów będziesz odświeżał wyryte głęboko w mózgu zdanie "Jest dobrze". I tak do wieczora, aż po raz kolejny nie odechce Ci się żyć. Aż nie zanurzysz ciała w wannie, wstrzymując oddech. Będziesz się męczył tak długo, dopóki nie dotrze do Ciebie, jak jest naprawdę. Dopóki nie zrozumiesz, że tak w ogóle to nie ma życia, to tylko odwieczna walka ze śmiercią. Nie ma ludzi, to tylko fałszywe hieny. Nie ma nic, bo nikt dziś się nie stara. Podobno nie warto. [ yezoo ]
|
|
|
|