głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika die

czasami robimy pewne rzeczy wbrew sobie. rzeczy  przeczące naszym poglądom na życie. podejmujemy decyzje sprzeczne z naszymi przekonaniami. postępujemy w ten sposób  ponieważ tak wypada. ponieważ  nie mamy wyjścia. przeciwstawiając się własnej filozofii  dostajemy gwarancje  że kiedyś zostanie nam to wynagrodzone.

abstracion dodano: 29 marca 2010

czasami robimy pewne rzeczy wbrew sobie. rzeczy, przeczące naszym poglądom na życie. podejmujemy decyzje sprzeczne z naszymi przekonaniami. postępujemy w ten sposób, ponieważ tak wypada. ponieważ, nie mamy wyjścia. przeciwstawiając się własnej filozofii, dostajemy gwarancje, że kiedyś zostanie nam to wynagrodzone.

siedzieliśmy w milczeniu. nie mogłam znieść  rozdzierającego mnie bólu w klatce piersiowej. wstałam podeszłam  do drzwi i otwarłam je na oścież. kazałam mu wyjść. przymrużył oczy  na znak  że nie rozumie  o co mi chodzi.   zawsze tak robił. krzyknęłam 'wypierdalaj'. nadal nie rozumiał. nie mogłam się powstrzymać. nie potrafiłam  dalej dusić w sobie tych wszystkich sprzecznym emocji. wybuchnęłam spazmatycznym płaczem. nie wiedział co się dzieje. podszedł. chciał mnie przytulić. zaśmiałam się mu w twarz  wyrzucając jakim jest kretynem. szepcząc jak bardzo go kocham. stanowczo  za bardzo aby pozwolić mu zostać.

abstracion dodano: 29 marca 2010

siedzieliśmy w milczeniu. nie mogłam znieść, rozdzierającego mnie bólu w klatce piersiowej. wstałam podeszłam, do drzwi i otwarłam je na oścież. kazałam mu wyjść. przymrużył oczy, na znak, że nie rozumie, o co mi chodzi. - zawsze tak robił. krzyknęłam 'wypierdalaj'. nadal nie rozumiał. nie mogłam się powstrzymać. nie potrafiłam, dalej dusić w sobie tych wszystkich sprzecznym emocji. wybuchnęłam spazmatycznym płaczem. nie wiedział co się dzieje. podszedł. chciał mnie przytulić. zaśmiałam się mu w twarz, wyrzucając jakim jest kretynem. szepcząc jak bardzo go kocham. stanowczo, za bardzo aby pozwolić mu zostać.

chłonęłam sercem  każdą setną sekundy spędzoną z Nim.

abstracion dodano: 29 marca 2010

chłonęłam sercem, każdą setną sekundy spędzoną z Nim.

kazał mi zapomnieć. równie  dobrze mógł mi kazać skoczyć z dwudziestopiętrowego wieżowca. to byłoby stanowczo łatwiejsze do wykonania.

abstracion dodano: 29 marca 2010

kazał mi zapomnieć. równie, dobrze mógł mi kazać skoczyć z dwudziestopiętrowego wieżowca. to byłoby stanowczo łatwiejsze do wykonania.

cudeńko   333333333. teksty abstracion dodał komentarz: cudeńko < 333333333. do wpisu 29 marca 2010
ajaj. dziękuję Ci pięknie   . teksty abstracion dodał komentarz: ajaj. dziękuję Ci pięknie ;*. do wpisu 29 marca 2010
ja wręcz ubóstwiam Twoje wpisy! tyle w nich mądrości ... dziękuję za podpisanie   . teksty abstracion dodał komentarz: ja wręcz ubóstwiam Twoje wpisy! tyle w nich mądrości ... dziękuję za podpisanie ;*. do wpisu 29 marca 2010
Serce kazało wyszeptać ustom słowa które w Twojej świadomości zrobiły by burdel p

tolivegladly dodano: 29 marca 2010

Serce kazało wyszeptać ustom słowa które w Twojej świadomości zrobiły by burdel;p

dzień ich zejścia się opija tak samo  jak opijała dzień ich rozstania. tyle  że tym razem nie pije w samotności  a ma przy sobie jego  tego samego  ale już tak samo jak wcześniej go nie zostawi. teraz już nigdy się to nie powtórzy  bo w końcu odczekała i dojrzała do  zakochania   tym razem na zabój.

bonanokton dodano: 29 marca 2010

dzień ich zejścia się opija tak samo, jak opijała dzień ich rozstania. tyle, że tym razem nie pije w samotności, a ma przy sobie jego, tego samego, ale już tak samo jak wcześniej go nie zostawi. teraz już nigdy się to nie powtórzy, bo w końcu odczekała i dojrzała do "zakochania", tym razem na zabój.

ona radzi sobie bez niego  bez żaru jego ciała. wieczorem zakłada ciepły sweter  robi sobie gorącą czekoladę  bierze koc i siada przy rozgrzanym kominku. ok  ciepło ma  ale co z czułym dotykiem delikatnych palców  spojrzeniem głębokich oczu  widokiem szczęśliwej i spokojnej twarzy i włosów opadających na czoło  które niedbale odrzucał do tyłu. co z uczuciem bezpieczeństwa  poświęcenia dla siebie  spełnienia  bezgranicznej radości  miłości na zabój i wszystkiego co od niego miała? tego nie dadzą jej ani kominek ani nic innego czym się stara zadowolić. sama dobrze wie  że znów go potrzebuje  ale nie chciałaby kolejny raz łamać mu serca... chociaż myślę  że by nie musiała  bo oni przetrwają wiecznie  tym razem nie patrząc na jakiekolwiek przeszkody. i pewnie tego się boi  miłości do końca  mimo wszystko.

bonanokton dodano: 28 marca 2010

ona radzi sobie bez niego, bez żaru jego ciała. wieczorem zakłada ciepły sweter, robi sobie gorącą czekoladę, bierze koc i siada przy rozgrzanym kominku. ok, ciepło ma, ale co z czułym dotykiem delikatnych palców, spojrzeniem głębokich oczu, widokiem szczęśliwej i spokojnej twarzy i włosów opadających na czoło, które niedbale odrzucał do tyłu. co z uczuciem bezpieczeństwa, poświęcenia dla siebie, spełnienia, bezgranicznej radości, miłości na zabój i wszystkiego co od niego miała? tego nie dadzą jej ani kominek ani nic innego czym się stara zadowolić. sama dobrze wie, że znów go potrzebuje, ale nie chciałaby kolejny raz łamać mu serca... chociaż myślę, że by nie musiała, bo oni przetrwają wiecznie, tym razem nie patrząc na jakiekolwiek przeszkody. i pewnie tego się boi, miłości do końca, mimo wszystko.

 pamiętasz jak zostawiłaś u niego rok temu swoją bluzkę z napisem  love me ?   tak  pamiętam.  a wiesz co on z nią zrobił? zalaminował  aby nie straciła twojego zapachu i powiesił na ścianie  tuż nad komputerem. zawsze gdy go włącza  nieświadomie zaczyna na nią patrzeć i myśleć. także już wiem  co jest powodem jego kilkugodzinnego zamykania się w pokoju  bez odzewu i dlaczego mamy tak diabelskie rachunki za prąd.

bonanokton dodano: 28 marca 2010

-pamiętasz jak zostawiłaś u niego rok temu swoją bluzkę z napisem "love me"? -tak, pamiętam. -a wiesz co on z nią zrobił? zalaminował, aby nie straciła twojego zapachu i powiesił na ścianie, tuż nad komputerem. zawsze gdy go włącza, nieświadomie zaczyna na nią patrzeć i myśleć. także już wiem co jest powodem jego kilkugodzinnego zamykania się w pokoju, bez odzewu i dlaczego mamy tak diabelskie rachunki za prąd.

gdyby tak można było wszystkie wspomnienia nagrać na mp4  miałabym tych małych urządzonek w domu co najmniej 1ooo.

bonanokton dodano: 28 marca 2010

gdyby tak można było wszystkie wspomnienia nagrać na mp4, miałabym tych małych urządzonek w domu co najmniej 1ooo.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć