 |
Pamiętam, jak przychodziłaś tu, pod moje okno.
Pamiętam twą uśmiechniętą twarz od deszczu mokrą.
Splataliśmy ramiona tak, by tworzyły okrąg.
Ta miłość jest tak silna, że można by jej dotknąć
|
|
 |
miesiąc do matury .. z chęcią bym się pouczyła ale tyłek na wakacje sam się nie zrobi ;d /r23
|
|
 |
więc pomyśl, zanim kogoś zranisz,
bo czasem bywa tak, że zdrada może zabić.
|
|
 |
to coś czego nie można wyrazić łzami.
To podły chichot losu,
wyciąga ręke gasząc gorącą żarówkę w osłoniętym kurzem kloszu.
Zasypia sama z własnymi myślami,
płacz goi rany, ból przez ludzi których kochamy.
|
|
 |
To nie jest śmieszne już nawet,
Choć całą tą znajomość można by spokojnie nazwać żartem
"Nie zostawiaj mnie" krzyczałem w snach,
by potem obudzić się, poczuć strach,
o tym, że Ciebie nie ma obok mnie
|
|
 |
W moich oczach łzy, tęsknota, żal.
Pusto w sercu, mimo że już kogoś mam.
|
|
 |
Wypady na spontanie, szalone pomysły.
Patrzyłam na Ciebie, imponowałeś mi wszystkim.
Twój cudowny uśmiech, aż przechodzi mnie dreszcz.
|
|
 |
"wspomnienia to wciąga, jak pierdolone bagno
wcale nie byłaś mnie warta uwierz,
dziś jak na Ciebie patrze to mam to w dupie, wiesz?"
|
|
 |
Wszystko będzie dobrze bo jest już w porządku
|
|
 |
Czasem jedyne wyjście.. to wyjście na piwo.
|
|
 |
zakochałam się w najwspanialszym facecie pod słońcem i nawet nie potrafię opisać tych wszystkich uczuć, uśmiechu w środku nocy, w południe, gdy słońce w końcu zaczyna opatulać przyjemnie moją skórę, jak wyjaśnić te fikołki, które wykonuje żołądek, gdy myślę o Nim. jak wytłumaczyć sobie to szybsze bicie serca, przyśpieszony puls, niebezpiecznie pulsującą żyłę na mojej skroni. jak opowiedzieć wam o tęsknocie, która pojawia się pięć minut po tym jak się rozstaniemy. jak mam wam opowiedzieć o tym jak reaguje moje całe ciało, gdy pomyślę o Nim, Jego ustach, dłoniach, które jako jedyne mają prawo dotykać mnie. czy ktoś z was będzie potrafił wytłumaczyć niedowiarkom, że miłość istnieje? zostawmy ich, niech na nas patrzą, niech nas obserwują, aż w końcu sami tego doświadczą. kocham Go i jestem tego pewna bardziej niż tego, że oddycham, a w mojej piersi bije serce, które już dawno oddałam pod opiekę Jemu
|
|
|
|