 |
idziesz na podryw ? poderwać , to można najwyżej dupe z krzesła .
|
|
 |
Żaden z ciebie skurwiel , tylko mały, słaby chuj bez jaj.
|
|
 |
Czy jest na moblo jeszcze jakaś osoba , która ogląda "Niekrytego Krytyka" ? ♥
|
|
 |
Każdy kiedyś stracił osobę na której mu bardzo zależało. Każdy z tego powodu bardzo cierpiał, nie ważne czy Ty zawiniłaś czy on, to jest nie ważne. Ważne, że kochasz, tęsknisz i myślisz o nim w każdej sekundzie. Ale czasu nie da się cofnąć, choć bardzo byśmy chcięli. Tylko zostają wspomnienia, jakie są w sercu. Chwile, których już nie będzie, dla których każdy zapewne zrobiłby wszystko żeby one wróciły. Zostaje smutek, żal, ból, że ich już nie ma. Nie wiesz co on robi, z kim jest, czy wszystko u niego gra i czy choć przez chwilę przechodzisz mu przez myśl. W tym stanie nie pomoże nawet alkohol. Ale jeżeli bardzo kochasz, a chcesz żeby był szczęśliwy, wystarczy tylko powiedzieć przepraszam, tylko przepraszam. Tak wiem, że to jest za mało i, że to słowo nic nie znaczy, ale może wiele zmienić./ifall
|
|
 |
O klasie faceta nie świadczy ilość zaliczonych panienek, tylko odpowiedzialność za ewentualne skutki./ifall
|
|
 |
byłabym wszystkim dla Ciebie. grzeczną, ułożoną dziewczynką i zimną, twardą suką. byłabym na każde zawołanie. byłabym obecna w każdej sekundzie Twojego życia. oglądałabym mecze, przynosiłabym zimnego lecha z kolejną paczką malboro. chroniłabym Ci dupę przez policją, rodziną, znajomymi, sąsiadami. podnosiłabym Cię, gdybyś upadł i otwierałabym kolejne drzwi, żebyś mógł spełnić swoje marzenia. kochałabym się z Tobą każdego wieczora, jakbyś tylko chciał. robiłabym Ci kanapki, gotowałabym obiady. akceptowałabym każde wyjście, każdą minutę poza domem i beze mnie. każdą wadę, każdą niedoskonałość znosiłabym i kochała ją równie mocno, jak kocham Ciebie. zrezygnowałeś z tego nie wiedząc, co Cię czeka. Twoja inność jest niesamowita, kocham Cię nadal, ale odejdź. nie mogę pozwolić Ci wrócić jak będziesz chciał.
|
|
 |
pojechałam do Niego. nie wiem co mnie do tego skłoniło. kumpel, który akurat jechał tam na parę dni? szłam ulicą zastanawiając się czy zadzwonić do Niego, że tu jestem. zobaczyłam Go w oddali. i wszystko wróciło. po co tam pojechałam?! przecież to, co było kiedyś- teraz nie ma najmniejszego znaczenia. dla Niego nie ma. On już zdarzył zapomnieć. różne myśli mi się nasuwały. źle się czułam z tym, że wgl zgodziłam się na ten wyjazd. odwróciłam się z myślą, że pewnie mnie nie zauważył. przyśpieszyłam kroku. 'co tu robisz malutka? tęskniłem, wiesz?' odwróciłam się zamykając oczy. wtedy poczułam Jego przyśpieszony oddech i delikatny pocałunek na moich ustach. / mietowyusmiech
|
|
 |
Podobasz mi się, ale za chuja Ci tego nie powiem.
|
|
 |
Za mało czasu minęło, bym umiała bez emocji powiedzieć Ci jak jest. /ifall
|
|
 |
Czy Cie nadal kocham? Nie wiem, pewnie tak. Ale pogodziłam się już z tym, że nie jest pisane nam być razem. Nie jestem najszczęśliwsza na świecie, ale też nie siedzę w kącie i płacze. Próbuje żyć dalej. /?
|
|
|
|