 |
|
Wszyscy siedzieli na zaśnieżonym murku, wszyscy poza Tobą . Pisałeś z kimś smsy i widocznie nie chcialeś żeby ktoś widzial z kim . - Ej, zimno Mi - powiedziałam . Nasz wspólny kumpel Mnie przytulił, powiedzialam ze mi juz cieplej ale dalej moze Mnie tulić bo to przyjemne . Spojrzałeś na nas dwoje takim wzrokiem, którego można się naprawdę wystraszyć . Powiedziałeś, że idziesz bo brat potrzebuje pomocy . Siedzielismy dalej pijąc cole i jedząc zelki . Dostałam smsa ' Nie potrzebuje Mnie brat, poprostu nie moglem znieść widoku, gdy ktoś inny Cie przytula ' . ' O kurwa' - pomyslalam . Zmyłam się od chlopakow i poszlam do Ciebie, otworzyleś drzwi a ja Cię od razu przytuliłam i powiedzialam, ze juz nikt oprocz Jego nie bedzie Mnie tulić . /detonuj
|
|
 |
|
Oglądaliśmy z chłopakiem " szał ciał " mając niezłą bekę z tych pustych lasek kłócących się o to która to niby jest ładniejsza 'zmiażdżyłabyś je wszystkie' powiedział nagle całując mnie w czoło. ' tak ? to może się tam zgłoszę' krzyknęłam słodko się uśmiechając 'no chyba Cię popierdoliło , nikt nie ma prawa patrzeć na to ciało poza mną' mówiąc to nachylił się nade mną ' ale kotku ja nie jestem twoją własnością' szepnęłam mu do ucha ' a chcesz się przekonać' przyssał swoje usta do mojej szyi a ja używając całej swojej siły zrzuciłam go z kanapy krzycząc 'frajer' .Popatrzył na mnie tym swoim przeszywającym spojrzeniem , złapała za nogę po czym wziął na ręce i mówiąc 'małolata' zaczął całować w niezaprzeczalnie cudowny sposób. Tak , nie ma to jak romantyzm w naszym wykonaniu [?]
|
|
 |
|
Dzisiaj spacerując po mieście uświadomiłam sobie, że przypadkowe spotkanie z Tobą by mnie zabiło.Wszystko by wróciło, wrócił by ten ból, który rozrywał me serce na tysiące nie potrzebnych kawałków. Wolałam tego uniknąć, nie zobaczyć Cię, mimo, że po części jest to moje największe marzenie - Ujrzeć Cię ponownie, lecz strach przed cierpieniem i łzami okazał się silniejszy. [?]
|
|
 |
|
Rozmawiali na gadu. on , ''Może trochę taktu ? ''. Ona ,. '' Może znowu daj mi wykład .? ''. on . ''nie chce mi się . ''. ona '' Czyli Ty chcesz mnie zmienić ! ;o'' on. '' a czemu nie ? '' . ona ''Nie uda Ci się , mam swoje zdanie , nie zmieniam go pod wpływem innych ''. on '' Widać jak Ci na mnie zależy . '' . ona '' Hah. ! Szczęścia i Wytrwałości i tak mnie nie zmienisz !.''. Od tej pory ani razu nie napisał . /detonuj
|
|
 |
|
On do niej podszedł . Ona siedziała przy płocie sama zapłakana , '' Przepraszam że jestem taki .'' Spojrzała na niego. i powiedziała . '' Wyjdź mi stąd, na co mi zdadzą Twoje przeprosiny skoro zaraz odejdziesz a ja znowu bd płakać ?. ''. Odszedł. Ona powiedziała ''Zostań ''. Wrócił się i ja przytulił , Doskonale znała smak pożegnań . Puścił ją i poszedł . Po10 min całował inną na jej oczach.. /detonuj
|
|
 |
|
i znienawidzę cię tak, jak znienawidziłam fizykę, amen . / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
a teraz kurwa, bądź tak łaskawy i wypierdalaj mi z serca . / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
Siedziała na ławce sama. Ktoś do niej podszedł. Jej najlepszy przyjaciel '' co sie stało . ?'' , ona odpowiedziała płacząc ''tęsknie za nim , nie potrafię żyć bez niego. on mnie nie kocha ''. on odpowiedział. ''Ale ja Cię kocham !. '' Zszokowana dziewczyna popatrzyła na niego . Nie wiedziała co zrobić . Nie chciała niszczyć przyjaźni pomiędzy nią a nim . '' Ja też Cię kocham . ale nie możemy być razem nie chcę Cię stracić.''. On ja przytulił i powiedział . ''Na zawsze razem . '' . /detonuj
|
|
 |
|
reggae uczy nas tego, czego nie nauczą nas w szkole . / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
- chemica chce mnie wysłać do domu . - niech się jebie na ryj, nie widziałem cię 2 dni . / rozmowa z bratem, on zawsze potrafi poprawić mi humor ;*
|
|
 |
|
13:13 , Na prawdę kochasz .? ; D /detonuj
|
|
|
|