 |
|
Ludzie mówią, że nie lubisz jak jaram, a ja chcę trochę relaksu zanim powiesz mi nara, ostatecznie wiem, że nic nie trwa wiecznie, jak chcesz mnie wkurwić robisz to skutecznie... /detonuj
|
|
 |
|
Idź do domu. Napij się, wyśpij, jutro wstań. I rób wszystko odnowa, tylko lepiej. /detonuj
|
|
 |
|
Słucham Grubsona , więc wiem kto to Bóg dziwko ! . /detonuj
|
|
 |
|
Szła nawalona w jego stronę. Potykała się o własne nogi. Podbiegł do niej i podniósł ją z kolan. 'Kurde, co z Tobą?' Zapytał przerażony. Śmiała się, choć przecież była zalana łzami. 'Nic, dasz mi buzi?' Wyciągnęła szyję w jego stronę. 'Uspokój się.' Mruknął. 'Co? Już Ci się nie podobam? Ona jest lepsza?' Warknęła. W odpowiedzi wciągnął tylko głęboko powietrze. Oparł ją o auto. Zakryła twarz dłońmi. 'Ej, nie płacz. Cichutko.' Podniósł jej twarz, by na niego spojrzała. Uśmiechnął się. 'Przepraszam.' Szepnęła. Opadła bezwiednie przytulając się do niego. 'Nie chcę mieć Ciebie tylko w snach.' Ledwie było słychać co mówi. Każde z tych słów poprzedzał szloch. Zasnęła mu między ramionami. 'Super.' Bąknął pod nosem. Wziął ją na ręce. Poczuł, jak jej skóra cierpnie pod jego dotykiem. 'Tak, też Cię kocham.' Powiedział i położył ją na tylnim siedzeniu swojego auta. Zatrzasnął drzwi i przetarł zmęczone oczy.
|
|
 |
|
On - Fabryka mojego szczęścia i uśmiechu . ; * / detonuj
|
|
 |
|
Ponad 1ooo wizyt i 216 wpisów . Dziękuję ;*.
|
|
 |
|
Nienawidzę samej siebie za to że próbowałam to jeszcze ratować /detonuj
|
|
 |
|
Podaj dłoń zaprowadzę Cię gdzie wzrok nie sięga, pokaże świat - to będzie nasza chwila, fakt jesteś dla mnie jak kokaina. /detonuj
|
|
 |
|
tak , jestem wredną, chamską, bezczelną, głośną, roztrzepaną, wygadaną laską , która tak naprawdę nie przejmuje się jakimiś tam jej obojętnymi ludźmi. która uwielbia jechać po ludziach aż zobaczy w ich oczach smutek i łzy, która przede wszystkim uwielbia ich wkurwiać i ma do tego talent. która często miewa napady downa i śmiechu, która wyśmiewa ludzi na ulicy, w sklepie czy nawet kościele, która jest również wrażliwa i szybko płacze, po czym czuje skurwiałą siłę, I mimo, że jestem jaka jestem oraz mam słabości, a także popełniam czasem nawet cholernie dużo błędów nie masz prawa powiedzieć, że tylko ja jestem winna twojej krzywdzie, gdyż to twoja wyobraźnia często może spowodować twoje zaślepienie.
|
|
 |
|
-Stary wcale nie byłem taki pijany ! . - Biegałeś po Straży Pożarnej i krzyczałeś że znalazłeś Miasto Czerwonych Kapturków! . /detonuj.
|
|
 |
|
'Stawiam na tobie Krzyżyk Krzyżyk ! . ' /Mezo - Kryzys
|
|
|
|