 |
|
Powiedz mi co mam z sobą zrobić , gdy nie mogę już trzymać Twojej dłoni. / i.need.you
|
|
 |
|
a serce i tak wie, że zabija cie to wszystko i niszczy / i.need.you
|
|
 |
|
wciąż lepiej przeżyć coś niż obejrzeć o tym film.
|
|
 |
|
Są takie dni, kiedy bardziej mnie nie ma niż jestem.
|
|
 |
|
Cudowne działanie magicznej herbaty, panaceum na wszystkie życiowe problemy. Chcesz poplotkować i robisz kubek herbaty, zostajesz zwolniona z pracy i pijesz herbatę, twój mąż mówi ci, że ma guza mózgu i pijesz herbatę (...) przyjaciel oświadcza, że cię kocha, twój nieżyjący mąż mówi ci, byś ponownie się zakochała, więc robisz sobie herbatę.
|
|
 |
|
CISZA TO NAJGŁOŚNIEJSZY KRZYK KOBIETY.
DOMYŚL SIĘ JAK BARDZO JĄ ZRANIŁEŚ, SKORO ZACZĘŁA CIĘ IGNOROWAĆ.
|
|
 |
|
Chcę istnieć. Bez Ciebie nie potrafię
|
|
 |
|
- Nie chciałbym Cię zaskoczyć pytaniem, ale czego pragną kobiety? Raz chcą żeby pytać, raz nie chcą; robić pierwszy krok, nie robić pierwszego kroku; być pod spodem, być na górze; używać żelu do włosów, nie używać. Czego wy chcecie?
- Powiem Ci, ale obiecaj, że nikomu nie powiesz.
- Obiecuję.
- To jest wielka tajemnica.
- Wielka.
- Gotów?
- Chyba tak.
- Nie mamy pojęcia czego chcemy.
- Wiedziałem! W mordę jeża wiedziałem.
|
|
 |
|
Nie wystarczy pokochać, trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce i przenieść ją przez całe życie.
|
|
 |
|
Ściągam z jego policzka zagubioną rzęsę i kładę ją na opuszku mojego wskazującego palca.
Ja: Przyłóż swój palec i pomyśl życzenie.
On: [kładzie palec i mówi na głos] Chcę, żeby staniał gaz!
Ja: Lepszych marzeń nie masz?
On: [odkleja swój palec; rzęsa przyczepiła się do jego opuszka, więc życzenie się spełni] Gdybym powiedział, że chcę się z tobą ożenić, a rzęsa zostałaby na twoim palcu, to chyba nie byłoby fajnie, nie? A tak było tylko ryzyko, że gaz podrożeje :D
|
|
 |
|
Staram się opanować kilka wspomnień, ale to jest trudniejsze niż myślałam. Żałuje kilku gestów, kilkunastu słów a co najważniejsze żałuję jednego wydarzenia. Staram się to wszystko opanować ale nie potrafię z tym wszystkim normalnie funkcjonować. / i.need.you
|
|
 |
|
Wielką mam nadzieję, że w końcu to się skończy. Wrócę do dawnego stanu, z lekka ochłonę, skończę płakać, martwić się, nie będę już myślała, już żadna piosenka, żadne słowa piosenki, nawet "You told me you loved me, so why did you go away" nie złamią mnie i nie sprawią, że rozkleję się znowu, zlepiona siłą, którą mi da nowy dzień. / i.need.you
|
|
|
|