głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika deskorolkowa_panna

to jeden z dni w których nic nie jest śmieszne  głęboko wierzę  że powrócą te lepsze

smutneoczy dodano: 22 luty 2012

to jeden z dni w których nic nie jest śmieszne głęboko wierzę, że powrócą te lepsze

  wiesz jak to jest gdy wszystko kończy się na szczerych chęciach gdy jesteś bezsilny wobec tego co zadręcza

smutneoczy dodano: 22 luty 2012

" wiesz jak to jest gdy wszystko kończy się na szczerych chęciach gdy jesteś bezsilny wobec tego co zadręcza

'piękna' miłość to nie prawdziwa miłość. bo żeby to wiedzieć  czy jest ona prawdziwa przydaje się właśnie taki test psychiczny. skąd można wiedzieć  że to jest ta jedyna osoba   gdy widzi się ją go pięknego  pachnącego i cudownego  a nie wie się czy aby na pewno będziemy kochać ją go połamanego  zapitego itd teksty veriolla dodał komentarz: 'piękna' miłość to nie prawdziwa miłość. bo żeby to wiedzieć, czy jest ona prawdziwa przydaje się właśnie taki test psychiczny. skąd można wiedzieć, że to jest ta jedyna osoba - gdy widzi się ją/go pięknego, pachnącego i cudownego, a nie wie się czy aby na pewno będziemy kochać ją/go połamanego, zapitego itd do wpisu 22 luty 2012
za tym wczoraj dzisiaj tęsknie  a tylko w jutro można iść

smutneoczy dodano: 22 luty 2012

za tym wczoraj dzisiaj tęsknie, a tylko w jutro można iść

I czasem myślę  muszę wyjechać jak najdalej

smutneoczy dodano: 22 luty 2012

I czasem myślę, muszę wyjechać jak najdalej

Pierwszy rok nie chodziliśmy pokłóceni spać a w drugim nie chodziliśmy spać niepokłóceni

smutneoczy dodano: 21 luty 2012

Pierwszy rok nie chodziliśmy pokłóceni spać a w drugim nie chodziliśmy spać niepokłóceni

Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty  a chciałabym chyba byś była tu

smutneoczy dodano: 21 luty 2012

Bo nie wiem gdzie teraz jesteś Ty, a chciałabym chyba byś była tu

obudź się weź kąpiel by zmyć z siebie zapach pożądania. usiądź na brzegu łóżka  i patrz na Nią   śpiącą  bezbronną. pocałuj Ją w policzek  i pogłaszcz delikatnej po anielskiej twarzy. odgarnij włosy i szepnij do ucha kilka słów na pożegnanie. wstań  ubierz się  zapnij koszule na ostatni guzik  weź kurtkę i wyjdź. włącz telefon i wykonaj połączanie. powiedz: 'tak kochanie całonocny melanż u kumpla.już wracam'  po czym rozłącz się i zacznij codzienne życie  jak gdyby nic się nie stało. a za kilka dni znów pójdź do 'kumpla'  pod postacią którego kryje się Ona   ta  która potrafi nie angażować się  a jednocześnie czerpać z tego przyjemność.   veriolla

veriolla dodano: 21 luty 2012

obudź się,weź kąpiel by zmyć z siebie zapach pożądania. usiądź na brzegu łóżka, i patrz na Nią - śpiącą, bezbronną. pocałuj Ją w policzek, i pogłaszcz delikatnej po anielskiej twarzy. odgarnij włosy i szepnij do ucha kilka słów na pożegnanie. wstań, ubierz się, zapnij koszule na ostatni guzik, weź kurtkę i wyjdź. włącz telefon i wykonaj połączanie. powiedz: 'tak,kochanie całonocny melanż u kumpla.już wracam', po czym rozłącz się i zacznij codzienne życie, jak gdyby nic się nie stało. a za kilka dni znów pójdź do 'kumpla', pod postacią którego kryje się Ona - ta, która potrafi nie angażować się, a jednocześnie czerpać z tego przyjemność. / veriolla

  nie wydaje Ci się  że to ciągłe unikanie Mnie jest bezsensu?   usłyszałam za sobą znajomy głos  który w tamtej chwili potrafił przebić się przez bit Pezeta w słuchawkach. odwróciłam się i po chwili zostałam sparaliżowana Jego wzrokiem. tęczówkami  które mówiły do Mnie ' kochasz Go ' . uśmiechnął się zawadiacko i przeciągnął dłonią włosy ku górze. rozłożył szeroko ramiona  jakby chciał szepnąć ' no chodź  wiem  że tęskniłaś ' . zamknęłam szybko powieki odwracając się i wracając do dalszego spacerowania. podczas  gdy On podbiegł i usilnie chwycił Mnie za nadgarstek. ' co do cholery? jest ktoś inny  tak? ' rzucił Mi prosto w twarz. nie zdążyłam odpowiedzieć  gdy zaczepił nieznajomego chłopaka pytając ' to Ty się z Nią umówiłeś? a może Ty? ' krzyczał zaczepiając każdego. przyciągnęłam Go ku sobie  efektownie zamykając usta pocałunkiem. ' Moje serce umówiło się z Tobą ' szepnęłam kontynuując wypełnianie rozdygotanego mięśnia miłością  której ostatnio było Mi brak.   yezoo

yezoo dodano: 21 luty 2012

- nie wydaje Ci się, że to ciągłe unikanie Mnie jest bezsensu? - usłyszałam za sobą znajomy głos, który w tamtej chwili potrafił przebić się przez bit Pezeta w słuchawkach. odwróciłam się i po chwili zostałam sparaliżowana Jego wzrokiem. tęczówkami, które mówiły do Mnie ' kochasz Go ' . uśmiechnął się zawadiacko i przeciągnął dłonią włosy ku górze. rozłożył szeroko ramiona, jakby chciał szepnąć ' no chodź, wiem, że tęskniłaś ' . zamknęłam szybko powieki odwracając się i wracając do dalszego spacerowania. podczas, gdy On podbiegł i usilnie chwycił Mnie za nadgarstek. ' co do cholery? jest ktoś inny, tak? ' rzucił Mi prosto w twarz. nie zdążyłam odpowiedzieć, gdy zaczepił nieznajomego chłopaka pytając ' to Ty się z Nią umówiłeś? a może Ty? ' krzyczał zaczepiając każdego. przyciągnęłam Go ku sobie, efektownie zamykając usta pocałunkiem. ' Moje serce umówiło się z Tobą ' szepnęłam kontynuując wypełnianie rozdygotanego mięśnia miłością, której ostatnio było Mi brak. [ yezoo ]

Przeklinam Cię i kocham Cię  z miłości leczy tylko śmierć.

yezoo dodano: 21 luty 2012

Przeklinam Cię i kocham Cię, z miłości leczy tylko śmierć.

przerzuciwszy stertę porozwalanych ubrań na kupkę  zaczął chodził w tą i z powrotem.   czyste ubrania mieszają Ci się na podłodze z tymi pobrudzonymi nutellą. pochłaniasz książka za książką  i pewnie nie zwróciłaś uwagi na to  że za zakładkę służy Ci obecnie bilet do kina z zeszłego miesiąca. dwa kubki z resztami herbaty na szafce i zużyte chusteczki  bo wciąż wzruszasz się na tych romansidłach. jesteś tak potwornie niezrozumiała dla mnie.   choć starał się mówić spokojnie  wychodziło chaotycznie. ukucnął naprzeciw  a widząc łzy wzbierające w moich oczach z obawy  że to wszystko co było między nami zaraz się skończy  pogłaskał mnie wierzchem dłoni po policzku.   ale taką  nie żadną inną  chcę Cię mieć. i kiedyś zrozumiem  co masz tam w środku.

definicjamiloscii dodano: 21 luty 2012

przerzuciwszy stertę porozwalanych ubrań na kupkę, zaczął chodził w tą i z powrotem. - czyste ubrania mieszają Ci się na podłodze z tymi pobrudzonymi nutellą. pochłaniasz książka za książką, i pewnie nie zwróciłaś uwagi na to, że za zakładkę służy Ci obecnie bilet do kina z zeszłego miesiąca. dwa kubki z resztami herbaty na szafce i zużyte chusteczki, bo wciąż wzruszasz się na tych romansidłach. jesteś tak potwornie niezrozumiała dla mnie. - choć starał się mówić spokojnie, wychodziło chaotycznie. ukucnął naprzeciw, a widząc łzy wzbierające w moich oczach z obawy, że to wszystko co było między nami zaraz się skończy, pogłaskał mnie wierzchem dłoni po policzku. - ale taką, nie żadną inną, chcę Cię mieć. i kiedyś zrozumiem, co masz tam w środku.

8 minut byłeś przy mnie. Telefonicznie...   ananas w puszce

ananas_w_puszce dodano: 21 luty 2012

8 minut byłeś przy mnie. Telefonicznie... //ananas_w_puszce

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć