 |
Nie możesz podporządkowywać swojego życia pod opinię ludzi. Nie możesz podejmować decyzji patrząc na to 'co ludzie powiedzą'. Oni i tak zawsze coś będą mówić. Zawsze znajdą chociaż najmniejszy powód aby Cię skrytykować. Jeśli po rozstaniu będziesz siedzieć dużo w domu, powiedzą, że kompletnie się załamałaś i być może planujesz próbę samobójczą. Jeżeli znów w stosunkowo niedługim czasie poznasz kogoś innego stwierdzą, że szybko się pocieszasz. A co by było gdybyś wróciła do byłego? Wtedy powiedzą, że i tak Cię zrani, że znów będziesz cierpieć, że jesteś naiwna i nie znasz życia. Już nie wspomnę o czym plotkują gdy często spotykasz się ze znajomymi i z nimi imprezujesz. Widzisz, życie 'dla ludzi' nie ma sensu. Oni wiedzą na Twój temat więcej niż Ty o sobie samej, ale tym nie można się przejmować. Trzeba robić swoje i przeżyć życie po swojemu. Trzeba popełniać swoje błędy i wyciągać z nich wnioski. A ludzie niech gadają, przynajmniej mają jakieś zajęcie w swoim nudnym życiu.
|
|
 |
"Masz dwa wyjścia: możesz walić głową w mur i w końcu znaleźć faceta na stałe albo traktować seks tak jak mężczyźni."
|
|
 |
|
Jeśli będę z tobą, będę żyła myślą, że kiedyś i tak mnie zdradzisz.. jeśli będę z kimś innym, kiedyś zdradzę go z tobą.
|
|
 |
Najpierw jesteś odjebany, potem najebany a na końcu zajebany.
|
|
 |
|
Ciężko jest pokochać kogoś, gdy szukasz tego, co było w osobie, która kiedyś była dla Ciebie wszystkim.
|
|
 |
odezwij się za parę lat. śmiało, zadzwoń i zaproś mnie na kawę. może wtedy będziesz już bardziej dorosły, a ja nie będę krzywdzić każdego napotkanego w moim życiu faceta. może więcej będziesz rozumiał, a ja? może w końcu przestanę kochać tego, którego nie powinnam.
|
|
 |
Uwielbiam słyszeć "jesteś moja".
|
|
 |
Nie powtarzaj mi, że to nieważne. Wierzę w każde słowo, jak w ciebie. Jesteś numerem jeden dla mnie, a ty na poważnie tego nie bierzesz.
|
|
 |
"Jeśli nasze drogi są tak odległe, dlaczego wciąż mnie wołasz?" ..
|
|
 |
|
Nie mogłam wiecznie płakać i czekać, aż On sobie o mnie przypomni. 'Weź się w garść dziewczyno!' Powtarzałam sobie ilekroć łzy napełniały się do oczu. Nie chciałam być już zależna od kogoś, chciałam zacząć patrzeć wyłącznie na siebie, chciałam otrzeć łzy, i iść do przodu. chciałam być niezależna. Choćbym nawet miałabym zostać sama, po prostu chciałabym żeby dawne ja wróciło. I ta niezależność przed dwóch lat. Chcę znów być taka, jaka byłam. Mieć wszystko gdzieś i niczym się nie przejmować. Korzystać z każdej chwili życia, i bawić się każdym dniem. Chce bawić się życiem, ale i coś z niego mieć. Chce czuć, że to wszystko jest coś warte. Chce przestać czuć, i stać się obojętna. Chce być tak cholernie niezależna, żeby nikt nie mógł tego już zmienić. Chcę stać się tą dziewczyną z przed dwóch lat, Ona była idealna.
|
|
 |
Jest w nim coś. Może ten uśmiech, może oczy, a może fakt, że słucha kiedy mówię. Cokolwiek to jest, cholernie przyciąga.
|
|
|
|