 |
Tysiąc wypitych razem kaw, głupa myślałam, że Cię znam. W rzucaniu kamieniami słów znowu przegrywam trzy do dwóch.
|
|
 |
Stare grzechy mają długie cienie.
|
|
 |
-Jesteś hipokrytką !
-Jestem hipokrytką ?
-Tak! Ciągle mówisz, że czekasz na miłość, ale kiedy ją spotykasz odwracasz się do niej plecami. Chyba przegraliśmy już nasze szczęście. Ja to jakiś zniosę, ale ty będziesz żyła w świadomości, że odrzuciłaś miłość. Dlatego jesteś hipokrytką.
|
|
 |
- Lubisz taki dotyk? – zapytał i zmysłowo przesunął dłoń wzdłuż jej pleców.
- Lubię. – odpowiedziała z pewnością w głosie, a on milczał tak, jakby czekał ba ciąg dalszy. – Lubię, ale tylko Twój – dodała.
- Dobra odpowiedź. – uśmiechnął się tak jak tylko on potrafi. I pomyślała, że ten uśmiech jest piękny. Piękny, bo jego.
|
|
 |
Rzadko w czymkolwiek się zgadzali. Nieustannie sie kłócili i bez przerwy któreś się obrażało. Ale mimo tych różnic w jednym byli bezapelacyjnie zgodni – szaleli za sobą.
|
|
 |
Tęskniąc za tym co minęło, mamy pewność, że to miało sens.
|
|
 |
Najczęściej nie wiemy „dlaczego”.
|
|
 |
Mówili o sobie i o świecie, o wszystkim i o niczym, o swoich upodobaniach, ambicjach. Wychodzili na miasto w poszukiwaniu jedynego nocnego lokalu, jaki się tam z reguły znajdował, i do późna w nocy, przy kieliszku whisky, koniaku lub dżinu z wodą mineralną, mówili z wylewnością niemal rytualną o miłościach, pragnieniach, podróżach, antypatiach, entuzjazmach, nie zdziwieni, ale raczej zachwyceni podobieństwem swoich dziejów oraz identycznością poglądów.
|
|
 |
Zróbmy cokolwiek, tylko we dwoje.
|
|
 |
Myślisz, że miłość jest wtedy, gdy dostajesz bukiet róż i możesz je wąchać? Nie, miłość jest wtedy, gdy ktoś opowiada ci przez cały dzień o oponach zimowych, a ty słuchasz…
|
|
 |
Może wejdziesz do łóżka. Porozmawiamy. Opowiesz mi swoją historię.
|
|
|
|