- Lubisz taki dotyk? – zapytał i zmysłowo przesunął dłoń wzdłuż jej pleców.
- Lubię. – odpowiedziała z pewnością w głosie, a on milczał tak, jakby czekał ba ciąg dalszy. – Lubię, ale tylko Twój – dodała.
- Dobra odpowiedź. – uśmiechnął się tak jak tylko on potrafi. I pomyślała, że ten uśmiech jest piękny. Piękny, bo jego.
|