głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika deliberacjaaa

Kochać jest ciężko   mieć wyjebane jest ciężko   umrzeć też ciężko .

selektywnie dodano: 28 marca 2013

Kochać jest ciężko , mieć wyjebane jest ciężko , umrzeć też ciężko .

I. Nie zdajesz sobie sprawy z tego  jak bardzo Cię teraz nienawidzę. Zostałeś już w całości stracony w moich oczach. Skoro przez Ciebie nasza Mama się nas wyparła  to Ty dla mnie nie istniejesz. Jesteś jedynie kimś  kto nie zna życia  kimś kogo każdy zawsze będzie głaskać po głowie i kimś kto się nie nauczy tego życia. Może i dzieli nas tylko sześć lat różnicy  ale będąc w Twoim wieku też nic nie wiedziałam o życiu  też byłam za bardzo rozpuszczona i rozkapryszona. Dostawałam wszystko to co chciałam  praktycznie nie brakowało mi niczego prócz jednego  tego co było najważniejsze w każdej rodzinie. Nie miałam miłości od nikogo. Ty zaś ją dostajesz  czasami wydaje się  że dostajesz jej za dużo. Wykorzystujesz każdą sytuację  każdy moment  bo wiesz  że wszyscy Ci ulegną prócz mnie. Ja w przeciwieństwie do nich staram się pokazać Ci życie z tej prawdziwej  negatywnej strony.

fucking_artist dodano: 28 marca 2013

I. Nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak bardzo Cię teraz nienawidzę. Zostałeś już w całości stracony w moich oczach. Skoro przez Ciebie nasza Mama się nas wyparła, to Ty dla mnie nie istniejesz. Jesteś jedynie kimś, kto nie zna życia, kimś kogo każdy zawsze będzie głaskać po głowie i kimś kto się nie nauczy tego życia. Może i dzieli nas tylko sześć lat różnicy, ale będąc w Twoim wieku też nic nie wiedziałam o życiu, też byłam za bardzo rozpuszczona i rozkapryszona. Dostawałam wszystko to co chciałam, praktycznie nie brakowało mi niczego prócz jednego, tego co było najważniejsze w każdej rodzinie. Nie miałam miłości od nikogo. Ty zaś ją dostajesz, czasami wydaje się, że dostajesz jej za dużo. Wykorzystujesz każdą sytuację, każdy moment, bo wiesz, że wszyscy Ci ulegną prócz mnie. Ja w przeciwieństwie do nich staram się pokazać Ci życie z tej prawdziwej, negatywnej strony.

II. Ty zaś tego widzieć nie chcesz  ale poczujesz już niedługo  jak wiele stracisz co znaczyły moje słowa  gdy próbowałam Cię wyrwać od nich  z tego świata  który jest przepełniony sztucznością i nienawiścią. Lecz wtedy będzie już za późno  bo sam zaczniesz cierpieć. Nie będziesz znał wyjścia z żadnej sytuacji  będziesz kurczowo szukał swojej ścieżki  ale to Ci nic nie da  bo nie nauczysz się tego co jest najważniejsze. Z resztą  zawsze udawało Ci się spadać na cztery łapy  więc pewnie i tym razem będzie to u Ciebie wyglądać na podobnych zasadach  ale przyjdzie chwila  gdy sam będziesz płakać i będziesz czuł się opuszczony. Odczujesz to wcześniej bądź później i zrozumiesz  że Twoja siostra miała rację  gdy próbowała Cię wyciągnąć z tego zatrutego egoizmem i sztucznością życia. Wtedy już mi nie podziękujesz  ale będziesz sobie pluł jedynie w brodę  że byłeś głupi nie słuchając wcześniej tego co Ci mówiłam. Zobaczysz  że tak będzie.

fucking_artist dodano: 28 marca 2013

II. Ty zaś tego widzieć nie chcesz, ale poczujesz już niedługo, jak wiele stracisz co znaczyły moje słowa, gdy próbowałam Cię wyrwać od nich, z tego świata, który jest przepełniony sztucznością i nienawiścią. Lecz wtedy będzie już za późno, bo sam zaczniesz cierpieć. Nie będziesz znał wyjścia z żadnej sytuacji, będziesz kurczowo szukał swojej ścieżki, ale to Ci nic nie da, bo nie nauczysz się tego co jest najważniejsze. Z resztą, zawsze udawało Ci się spadać na cztery łapy, więc pewnie i tym razem będzie to u Ciebie wyglądać na podobnych zasadach, ale przyjdzie chwila, gdy sam będziesz płakać i będziesz czuł się opuszczony. Odczujesz to wcześniej bądź później i zrozumiesz, że Twoja siostra miała rację, gdy próbowała Cię wyciągnąć z tego zatrutego egoizmem i sztucznością życia. Wtedy już mi nie podziękujesz, ale będziesz sobie pluł jedynie w brodę, że byłeś głupi nie słuchając wcześniej tego co Ci mówiłam. Zobaczysz, że tak będzie.

Na sercu kamień  z ust cisza. Znów się nie znamy i mijamy wśród pytań.

jachcenajamaice dodano: 28 marca 2013

Na sercu kamień, z ust cisza. Znów się nie znamy i mijamy wśród pytań.

Nie wywyższaj się kurwa  jak masz wzrost metr trzydzieści.

jachcenajamaice dodano: 28 marca 2013

Nie wywyższaj się kurwa, jak masz wzrost metr trzydzieści.

polecam wszelakie wywiady z Mediumem na youtube. bo jak pięknie dostrzegać coś w małych rzeczach

alisja-aj dodano: 28 marca 2013

polecam wszelakie wywiady z Mediumem na youtube. bo jak pięknie dostrzegać coś w małych rzeczach

a jakie ty masz potrzeby wewnętrzne? firmowe buty i haajs na piwo. jaki straszny jest dzisiejszy świat

alisja-aj dodano: 28 marca 2013

a jakie ty masz potrzeby wewnętrzne? firmowe buty i haajs na piwo. jaki straszny jest dzisiejszy świat

jak pięknie wierzyć w coś  w czym inni niekoniecznie widzą sens  który dla Ciebie jest 'ponad wszystko'. jak pięknie kolejny raz przekonać się  że to w co wierzysz od jakiegoś czasu daje ci dużą siłe  która z każdym kolejnym słowem potęguje. tak  bo to słowa dają ci siłe i wiare  słowa

alisja-aj dodano: 28 marca 2013

jak pięknie wierzyć w coś, w czym inni niekoniecznie widzą sens, który dla Ciebie jest 'ponad wszystko'. jak pięknie kolejny raz przekonać się, że to w co wierzysz od jakiegoś czasu daje ci dużą siłe, która z każdym kolejnym słowem potęguje. tak, bo to słowa dają ci siłe i wiare, słowa

Czuję jakby na nowo rodziła się między nami jakaś delikatna więź. Uczymy się na nowo ze sobą rozmawiać nie tłukąc dzień w dzień szklanych przedmiotów wydzierając się na siebie jak na najgorszego wroga. Po raz pierwszy w życiu rzuciłam w jej kierunku słowo 'przepraszam' którego nigdy ode mnie nie usłyszała. A powinna zwłaszcza za jeden konkretny dzień w którym wykrzyczałam jej ostro porobiona że nienawidzę jej z całego serca i do usranej śmierci będę jej powtarzać że jest najgorszą matką pod słońcem. Jedynym powodem dla którego to zrobiłam było to że błagała mnie bym się uspokoiła i poukładała swoje życie w całość. Dziś jestem tu po kilku nieudanych próbach odejścia z tego świata siłą walki o wszystko co do tej pory straciłam i z wielką miłością do tej kobiety które dała mi życie. Ogarnęłam się i zrozumiałam co jest najważniejsze i komu zawdzięczam to że dzisiaj tutaj jestem i mam możliwość normalnego życia. No może w miarę normalnego poza jednym intruzem w tym domu.

selektywnie dodano: 27 marca 2013

Czuję jakby na nowo rodziła się między nami jakaś delikatna więź. Uczymy się na nowo ze sobą rozmawiać,nie tłukąc dzień w dzień szklanych przedmiotów,wydzierając się na siebie jak na najgorszego wroga. Po raz pierwszy w życiu,rzuciłam w jej kierunku słowo 'przepraszam',którego nigdy ode mnie nie usłyszała. A powinna,zwłaszcza za jeden konkretny dzień,w którym wykrzyczałam jej ostro porobiona,że nienawidzę jej z całego serca i do usranej śmierci,będę jej powtarzać,że jest najgorszą matką pod słońcem. Jedynym powodem dla którego to zrobiłam,było to,że błagała mnie bym się uspokoiła i poukładała swoje życie w całość. Dziś jestem tu,po kilku nieudanych próbach odejścia z tego świata,siłą walki o wszystko co do tej pory straciłam i z wielką miłością do tej kobiety,które dała mi życie. Ogarnęłam się i zrozumiałam co jest najważniejsze i komu zawdzięczam to,że dzisiaj tutaj jestem i mam możliwość normalnego życia. No może w miarę normalnego,poza jednym intruzem w tym domu.

chciałabym wiedzieć co myślisz kiedy mijamy się bez słowa

selektywnie dodano: 27 marca 2013

chciałabym wiedzieć co myślisz kiedy mijamy się bez słowa

I.Nic się nie zmieniło. Codziennie staram się włączać stary numer gadu i tam zaglądać wyłącznie do archiwum  gdzie są rozmowy z Nim. Lubię do tego powracać. Nie ma takiej chwili  aby ten uśmiech co był wtedy nie pojawił się więcej na mojej twarzy. Ciągle jest to samo uczucie co wtedy  gdy pierwszy raz z Nim rozmawiałam pisząc to wszystko. Chociaż czas biegnie  to mając tamte słowa przed oczami mam wrażenie  jakby coś się zatrzymało w jednym miejscu  jakby nic się nie ciągnęło dalej. Wyłącznie tamten moment i ten stan  kiedy serce przyspieszało  jak widziałam odpowiedź od Niego.  Teraz tego nie ma.. Nie ma  bo wiem  że to moja wina. Nie piszę  cały czas praktycznie milczę  ale roztargnienie  które się pojawiło nie pozwalało mi racjonalnie myśleć o niczym. Pieprzenie o głupotach to było moim zdaniem mocne przegięcie  a nie chciałam przecież pisać o tym co się dzieje  jak płaczę po nocach  że   ukrywam to wszystko w sobie  bo się czegoś boję.

fucking_artist dodano: 27 marca 2013

I.Nic się nie zmieniło. Codziennie staram się włączać stary numer gadu i tam zaglądać wyłącznie do archiwum, gdzie są rozmowy z Nim. Lubię do tego powracać. Nie ma takiej chwili, aby ten uśmiech co był wtedy nie pojawił się więcej na mojej twarzy. Ciągle jest to samo uczucie co wtedy, gdy pierwszy raz z Nim rozmawiałam pisząc to wszystko. Chociaż czas biegnie, to mając tamte słowa przed oczami mam wrażenie, jakby coś się zatrzymało w jednym miejscu, jakby nic się nie ciągnęło dalej. Wyłącznie tamten moment i ten stan, kiedy serce przyspieszało, jak widziałam odpowiedź od Niego. Teraz tego nie ma.. Nie ma, bo wiem, że to moja wina. Nie piszę, cały czas praktycznie milczę, ale roztargnienie, które się pojawiło nie pozwalało mi racjonalnie myśleć o niczym. Pieprzenie o głupotach to było moim zdaniem mocne przegięcie, a nie chciałam przecież pisać o tym co się dzieje, jak płaczę po nocach, że ukrywam to wszystko w sobie, bo się czegoś boję.

II. Po co miałam to robić? Aby kolejną osobę od siebie odrzucić i jeszcze bardziej zniechęcić do siebie? I tak miałam to dziwne wrażenie  odczucie  że tak zrobiłam pisząc wcześniej może coś złego  coś czego nie skontrolowałam  nie przemyślałam? Wchodziłam tam codziennie i zagłębiałam się we własnych zamyśleniach. Potrafiłam nawet obudzić się w środku nocy i włączyć gadu na telefonie tylko po to  aby zobaczyć Jego opis  albo wejść i sprawdzić czy może coś napisał. To było może i głupie  nierozsądne dla kogoś  ale dla mnie to było coś  jak walka sama z sobą  własnymi uczuciami  emocjami.. Ze wszystkim co się we mnie znajdowało. Siedząc teraz w ciemnym pokoju przed kompem zastanawiam się czy nie popełniłam zasadniczego błędu  który zdyskwalifikował mnie z tego co się działo  co mogło się wydarzyć...

fucking_artist dodano: 27 marca 2013

II. Po co miałam to robić? Aby kolejną osobę od siebie odrzucić i jeszcze bardziej zniechęcić do siebie? I tak miałam to dziwne wrażenie, odczucie, że tak zrobiłam pisząc wcześniej może coś złego, coś czego nie skontrolowałam, nie przemyślałam? Wchodziłam tam codziennie i zagłębiałam się we własnych zamyśleniach. Potrafiłam nawet obudzić się w środku nocy i włączyć gadu na telefonie tylko po to, aby zobaczyć Jego opis, albo wejść i sprawdzić czy może coś napisał. To było może i głupie, nierozsądne dla kogoś, ale dla mnie to było coś, jak walka sama z sobą, własnymi uczuciami, emocjami.. Ze wszystkim co się we mnie znajdowało. Siedząc teraz w ciemnym pokoju przed kompem zastanawiam się czy nie popełniłam zasadniczego błędu, który zdyskwalifikował mnie z tego co się działo, co mogło się wydarzyć...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć