 |
|
"Głupota i tak śmierdzi, nawet wyperfumowana!" ..
|
|
 |
|
"Milczysz znów, nie odpowiadasz.
/Nie wiem sam za co mnie karasz.
/Przebacz mi, jestem jak trup.
/Daj mi szansę, spróbujemy znów." ..
|
|
 |
|
"To co oschłe w głos drwi z tego, co miłosne
/A to, co dobre wydaje się słabe i żałosne." ..
|
|
 |
|
bo pieprzę się z nim w samo południe rozkraczając nogi siedząc na umywalce w publicznej toalecie na dworcu a później wałujemy szlugi z kiosku. I podaje mu kolejne pigułki na języku a on skręca jointa z czterech bletek i kurwa rozbiera mnie wzrokiem i znów bierze mnie całą.I nie dosładza mi kawy i robi to specjalnie a ja biorę tą kawę i zalewam tapicerkę w jego ukochanym aucie. I latają talerze i na drobne kawałki roztrzaskuję się butelka moich ulubionych perfum i odjeżdża z piskiem opon a ja posypuję kreskę i nienawidzę go , zwijam kolejną stuzłotówkę i chcę jeszcze i jeszcze.I jestem w klubie czuje obce ręce na sobie i nie chcę ich tam a mimo wszystko nic z tym nie robię.I znowu jest on i wyciąga mnie siłą i szarpiemy się a później jest jego język w moich ustach i znowu jest dobrze , jest tak jak Być powinno.I kocham go i on kocha mnie i sprawia że żyje tym samym mnie niszcząc / nacpanaaa
|
|
 |
|
Życie bez czekolady też może być słodkie ;) ..
|
|
 |
|
"All of us are searching for an open arm.
/Well, it's a shame how I curl up in the dark." Blindside! ..
|
|
 |
|
"But dreams come slow and they go so fast..." ..
|
|
 |
|
Dzięki zwykłej maskarze, nie wodoodpornej, w rzucającym się w oczy, jaskrawym żółtym opakowaniu znajdującym się zawsze pod ręką, mogę spokojnie wychodzić z domu do szkoły, bez ryzyka uronienia choć jednej łzy w tak niesamowicie zatłoczonym miejscu..
|
|
 |
|
Są interesy, na których się traci..
|
|
 |
|
Cicho, szeptem i na ucho..
|
|
|
|