 |
nie chciałam wiele. potrzebowałam tylko prawdy. kilku minut szczerej rozmowy - bez zahamowań, sekretów, i odwracania wzroku. czy to tak wiele prosić Cię o prawdę, po tych wszystkich nieprzespanych, i poświęconych Ci nocach? po każdej rozmowie, i każdym zrozumieniu? czy na prawdę nie zasługuję na szczerość? na kilka zdań wyjaśnień? czy na prawdę tak mało znaczyłam, by traktować mnie jak przedmiot - odstawić na bok, bo akurat teraz nie jest potrzebny?! / veriolla
|
|
 |
|
Dziękuję za wszystko, za każdy uśmiech i niezapomnianą chwilę. Dziękuję, ale teraz już wypierdalaj, bo kolejnego 'przepraszam' nie zniosę./esperer
|
|
 |
|
Możesz istnieć, ale nie żyć. Płakać, dusić łzy, ale nie ze smutku. Uśmiechać się, choć nie czuć szczęścia. Nie zatrzymywać płynących łez, mimo, że nie chcesz, aby ktoś je zauważył. Użalać się nad sobą pijąc do lustra, lub wziąć się w garść, zacząć walczyć. Pić kawę, nie czując zmęczenia. Jeść, nie będąc głodnym. Siedzieć w domu w ciszy czterech ścian, niż głośnym klubie pośród tłumu. Biegać codziennie rano, mimo posiadania idealnej figury. Brać zimny prysznic, pomimo okropnie zimnego dnia. Odgrzać pizzę w mikrofali, chociaż wolisz z piekarnika. Być w tłumie, a czuć się sam, jak palec. Gonić za marzeniami, ale potykać się, bo słabo zawiązałeś sznurówki. Pokładać w kimś nadzieję, wiedząc, że zawiedzie Cię, po raz kolejny. Udawać, że wszystko jest w porządku, a umierać w środku każdego dnia, samotnie. Tęsknić za kimś, wiedząc jednak, że ta osoba układa sobie życie na nowo, bez Ciebie. Chcieć chronić swoje serce, a jednak chcąc miłość. A z pewnością możesz kochać, nienawidząc.
|
|
 |
" lubię rap i w dupie mam co sobie pomyślą. "
|
|
 |
|
Nienawidzę Cię suko za moment,w którym on spojrzał na Ciebie z uśmiechem./esperer
|
|
 |
|
zapomnijmy o honorze, tej pieprzonej godności, która nie pozwala nam być razem . skończmy z obojętnym przechodzeniem obok siebie, udając, że się nie znamy . poniżę się . powiem ci, że nadal cię kocham . nie jestem jednak pewna, czy usłyszę odpowiedź . nie wiem, czy jest to możliwe z tak wybujałym ego, jak twoje .
|
|
 |
CZ 3. Kolejny papieros - nie nie ukoił bólu.Bałam się,że już nigdy Ciebie nie odzyskam.Cały świat się teraz dla mnie nie liczy,liczysz się Ty.Co teraz będzie ? Nie wiem.Chciałabym by było jak dawniej.Napisałam kiedyś,że kocham i nie przestanę - mówiłam prawdę.Proszę uwierz w to."Ty po prostu wyrobiłaś mnie w chuja." - te słowa zabolały.Wiem,wygląda to jak wygląda.Nie chciałam Ciebie zranić.Bądźmy znów szczęśliwi,niech będzie tak jak wtedy gdy napisałeś "KOCHAM CIĘ" pierwszy raz ... /zz.
|
|
 |
CZ 2. Teraz siedzę,łzy płynął strumieniami.Trzymam w ręku pocztówkę z naszymi wspomnieniami.Uwierz,że gdy powiedziałam,że z nami koniec wcale nie było
mi obojętne to wszystko co się z Tobą dzieje.Chciałam cofnąć czas.Nigdy tego znowu nie wymówić,ale było za późno,histori nie da się odwrócić.Bałam się dalszego ciągu tego wszystkiego.Dlatego chciałam byś był z inną,chciałam byś był z nią szczęśliwszy niż ze mną.Jednak świadomość,że to do niej teraz należy Twe serce ... walnęła mnie jak taran.Czułam się jakby ktoś rozerwał starą głęboką ranę i polał ją jeszcze spirytusem.
|
|
 |
CZ 1. Od czego zacząć ? Sama nie wiem.Gubię się wśród własnych myśli.Przyznaję się do błędu - nie idzie mi to gładko.Robię to nie często,naprawdę.Uwierzyć w to nie tak łatwo.Broniłam się przed tym uczuciem choć wcale tego nie chciałam.Bałam się cierpienia - to wszystko wyjaśnia.Wiem,że to wygląda jakbyś był w moich rękach zabawką.Jednak to co do Ciebie czuję... W słowach ująć byłoby banalne.Kocham Cię.Teraz już znasz całą prawdę.Kładę się - myślę o Tobie.Otwieram oczy - twoja twarz pojawia się przed mym obliczem.Widzę łzy,nie chcę na nie patrzeć.Znów zamykam oczy by ich nie widzieć.Ale wtedy Ty znów przede mną stoisz.Łapiesz mnie za rękę.Ściskasz mocno.Nie chcesz wypuścić.Wiem to miłość.
Ona jednak istnieje.Żaden papieros,żaden narkotyk tego nie przyćmi.Wiem coś o tym.Ćpałam acodin nie dlatego,że to zabawne,choć fazy były ostre.Ćpałam by zapomnieć o Tobie,by nie słyszeć głosu serca,które woła przypomina o tych cudownych chwilach spędzonych z osobą,którą szczerze kocham.
|
|
 |
Napisał! Napisał! Napisał! Znowu do mnie napisał! W tej chwili jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie! Jejku jejku jejku! Cała się trzęsę. :3 /zz
|
|
 |
|
obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy . obiecaj mi, że będziemy zawsze i nie będziemy musieli przypominać sobie, że powinniśmy być . obiecaj mi, że za miesiąc, pół roku czy dwa lata z takim samym zapałem będziemy planować swoje wspólne życie . obiecaj mi, że będąc na drugim końcu świata nie będę musiała zastanawiać się co w tym momencie robisz, bo właśnie będziemy kolejną godzinę gadać przez telefon . obiecaj mi, że nigdy nie będę musiała płakać podczas oglądania naszych wspólnych zdjęć . obiecaj mi, że nie muszę się niczego obawiać . obiecaj mi, proszę .
|
|
|
|