 |
|
tragedia zagubionej życiowo kobiety, która nie może ufać nie tylko najbliższemu otoczeniu ale i samej sobie.
|
|
 |
|
udajemy że wszystko jest w porządku, a tak na prawdę nasze serce jest w wielkiej dupie i nie wiemy co zrobić, ze swoim życiem...
|
|
 |
|
popatrz jak wszystko szybko się zmienia, coś jest a później tego nie ma.
|
|
 |
|
stare czarno- białe fotografie, to takie małe kolorowe kawałki naszych dawnych radości.
|
|
 |
|
nie zaczniesz nowego rozdziału, jeżeli w kółko będziesz czytać poprzedni.
|
|
 |
|
wspomnienia w przeciwieństwie do ludzi, zostają na zawsze.
|
|
 |
|
Nauczyłeś się ufać? to i będziesz musiał nauczyć się cierpieć.
|
|
 |
|
w kwestii miłości, zajmuję stanowisko agnostyka- nie mam podstaw, by w nią wierzyć, ale nie wykluczam, że gdzieś istnieje.
|
|
 |
|
Jest w moim życiu zaledwie od 6 miesięcy, ale wspólnych wspomnień, wszystkich chwil przeżytych razem - starczy na całą wieczność.
|
|
 |
|
to co można złamać- czy to będzie kość, serce czy też przysięga- można złożyć z powrotem, ale to nigdy już nie będzie jedną całością.
|
|
 |
|
czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować żyć na nowo. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci.
|
|
|
|