 |
Pytasz w czym jestem dobra? W zamykaniu rozdziałów, trzaskaniu drzwiami i znikaniu na zawsze.
|
|
 |
W dzień śmiech, wieczorem łzy, no cóż, bywa.
|
|
 |
Czerpała z życia pełnymi garściami, brała je w ramiona, przyciskała do piersi, lecz w tak chorobliwy i zachłanny sposób, że obejmowała śmierć.
|
|
 |
|
a on nie ma pojęcia ilu chłopakom dała kosza z jego powodu . i to wszystko przez tą cholerną słabość do niego oraz głupią nadzieję, że coś z tego będzie .
|
|
 |
|
jedyne prawo jakie mam teraz do ciebie, to prawo tęsknoty i w pełni je wykorzystuję .
|
|
 |
I chce Cie mieć sam na sam, niepotrzebny mi tłum.
|
|
 |
Niebywałe, jak bardzo sprzeczne uczucia mogą zalegać w jednym, małym, zagubionym sercu. Miłość, którą nie wie kogo obdarzyć, choć sądzi że kiedyś kochało. Chory sentyment do osoby, która tą miłością chyba kiedyś była i jednocześnie nienawiść właśnie za to, że nie jest tą miłością nadal. Do tego dochodzący żal, za to, że nie wyszło. Wszystko jednocześnie, z domieszką poczucia winy i wyrzutów sumienia, chociaż zdrowy rozsądek podpowiada, że właśnie tak miało być.
|
|
 |
Chodź w jeansach lub dresach. Miej na sobie bluzę lub luźną koszulkę. Przeklinaj i uciekaj z lekcji. Bądź sobą. Bądź mój. Po prostu przyjdź i zostań już ze mną na zawsze.
|
|
 |
Przyrzeknij że nie spóźnisz się o całe życie / PIH
|
|
 |
Z lekkim wahaniem, przeplatanym ulotną pewnością, spoglądaliśmy na siebie. Każda sekunda była dla nas torturą, każda minuta zwiększała ból. Uśmiechnęłam się, a ty odpowiedziałeś tym samym, chociaż w naszych oczach nie było już szczerości. Niedopowiedziane słowa, urwane nadzieje i zdeptane serca walały się gdzieś obok, lekko dymiąc i dopalając się u naszych stóp. Nie mieliśmy niczego, nawet marzeń. Nie mieliśmy przyszłości, będąc ze sobą. A jednak to puste miejsce, które zostawiłeś po moim sercu mimowolnie wciąż czekało na Twój powrót.
|
|
 |
|
Nie lubię tego uczucia gdy zdaję sobie sprawę, że wszędzie jest miłość, widzę wszędzie miłość i czuję ją, ale mnie omija, nie dotyczy mnie, nie jest dla mnie / i.need.you
|
|
|
|