 |
|
Wiesz co? Tęskniłam, bo byłaś moją najlepszą przyjaciółką. Wiedziałam, że w końcu się odezwiesz, ale kiedy już to zrobiłaś, to... Nie poczułam nic. Teraz wiem, że bez ciebie jest mi po prostu łatwiej. Jestem inna, mimo że czasami cały dzień spędzam samotnie.
|
|
 |
|
To, że mam nadzieję, nie oznacza, ze jestem głupia. Tak naprawdę, to posiadam matkę wszystkich głupców. Mam nad nimi przewagę.
|
|
 |
|
serce co dzień prosi o więcej. podświadomość wciąż mówi, że tamto to było za mało.
|
|
 |
|
słowa 'może później' - bezcenne. ; /
|
|
 |
|
A w walentynki zadzwoń do mnie, proszę. / niekonczacasiehistoria
|
|
 |
|
uczucie , przed którym tak się broniła , doszczętnie ją pochłoneło . zupełnie nic nie liczyło się oprócz niego . co kilka minut sprawdzała , czy czasem nie napisał . słysząc upragniony dźwięk sms'a rzucała wszystko biegnąc i zabijając się prawie po drodze dopadała telefon . łapała się na tym , że rozmawiając z kimś po chwili się wyłączała , nie słuchając drugiej osoby i błądziła myślami o nim . kiedy jechał na imprezę bez niej , nie mogła zmrużyć oka snując w głowie najciemniejsze scenariusze . kiedy powiedział jej coś zbyt ostro , albo po prostu odburkiwał , zadręczała się tym , że znów coś źle powiedziała , zrobiła . często doprowadzał ją do płaczu , nawet nieświadomie . ale kochała go całą sobą . oddała mu swoje serce bez reszty .
|
|
 |
|
ty masz cycki - ja mam mózg.
|
|
 |
|
ty masz ciało - ja mam mózg./rikitikitak
|
|
 |
|
cholernie współczuję Adamowi i Ewie. na ich drodze nie było dzieciństwa - od razu pojawiła się miłość względem siebie.
|
|
 |
|
kiedy miałam dziewięć lat położyłam na parapecie ostatni list do Świętego Mikołaja, w którym niezdarnym pismem napisałam, żeby spierdalał i że jest skończonym kretynem, bo zeszłoroczny prezent wcale nie miał być trzydziestą barbie, a kenem, którego reszta potrzebowała do utrzymania gatunku. mina mamy, którą przypadkiem nakryłam na otwieraniu tajemniczej koperty, była bezcenna w połączeniu z tłumaczeniem od kogo nauczyłam się używać przekleństw.
|
|
|
|