 |
Część 50
-Maju więc mów w czym Ci pomóc ?
-No coś Ty chcesz mi pomagać ?
-Oczywiście – Odpowiedział Maciek bez zastanowienia się.
-A więc muszę powycinać napis dość długi z brystolu do tego płatki śniegu o kłopotliwej konstrukcji ułożyć odpowiednio scenariusz bo pojawiły się pewne problemy i w sumie to na dzisiaj tylko tyle.
-Tylko he .
-Znaczy wiesz dla mnie jak na ostatnie dwa tygodnie to mało no ale sztuka musi wyjść idealnie.
-Oczywiście pani sierżant , może zabierzemy się najpierw za wycinanie śnieżynek ?
-Jasne Kapitanie Maćku . – Siedząc na środku sceny i wycinając skomplikowane płatki śniegu już od jakiejś godziny śmialiśmy się i opowiadaliśmy o sobie jeszcze jako o małych brzdącach .
-Hehe no co Ty wariacie wyszedłeś w wieku 3,5 lat sam do sklepu i kładłeś zabawki na drodze którą szedłeś aby wiedzieć później jak wrócić?
-Hee tak strasznie śmiesznie to brzmi w ustach kogoś innego niż moich .
-Bo to jest śmieszne , bawiłeś się w Jasia he ? CDN
|
|
 |
Za uśmiech , za błędy za wyznania miłości , za kłótnie , które wzmacniały nas , za pocałunki w dzień i w noc za zazdrość za wschody słońca na plaży w gorące lato za mroźne noce w środku zimy za łzy wylane za szczerość pomiędzy nami , za zaufanie do samych siebie po prostu za miłość wypijmy kolejne Martini .
|
|
 |
Będziemy niewidzialni, dla fałszywych.
Nieosiągalni, niedostępni, a prawdziwi.
|
|
 |
Gonić szczęście, nawet bez efektu i bez
przeszkód damy radę, dam Ci siłę, Ty mi wsparcie.
|
|
 |
to były dobre dni . nie były szczęśliwe , ale dawały nadzieję .
|
|
 |
Może zbyt wiele wymagam , może nie jestem taka idealna za jaką mnie uważasz , ale jestem wiele warta sam mi to powtarzasz .
|
|
 |
Może okłamujesz samego siebie , udajesz że jest lepiej .
|
|
 |
Me oczy są bez barwy , me słowa są obłędem .
|
|
 |
Wychodź ! wyjdź z mojego życia ! Nie chce aby Twoja osoba zakłócała moją wewnętrzną harmonię w sobie nie chce już do cholery jasnej pić słonej kawy bo znowu łzy mi do niej spłynęły czytając po cichu swój pamiętnik .
|
|
 |
Patrzysz na mnie jak przez pryzmat ...
|
|
|
|