Część 50
-Maju więc mów w czym Ci pomóc ?
-No coś Ty chcesz mi pomagać ?
-Oczywiście – Odpowiedział Maciek bez zastanowienia się.
-A więc muszę powycinać napis dość długi z brystolu do tego płatki śniegu o kłopotliwej konstrukcji ułożyć odpowiednio scenariusz bo pojawiły się pewne problemy i w sumie to na dzisiaj tylko tyle.
-Tylko he .
-Znaczy wiesz dla mnie jak na ostatnie dwa tygodnie to mało no ale sztuka musi wyjść idealnie.
-Oczywiście pani sierżant , może zabierzemy się najpierw za wycinanie śnieżynek ?
-Jasne Kapitanie Maćku . – Siedząc na środku sceny i wycinając skomplikowane płatki śniegu już od jakiejś godziny śmialiśmy się i opowiadaliśmy o sobie jeszcze jako o małych brzdącach .
-Hehe no co Ty wariacie wyszedłeś w wieku 3,5 lat sam do sklepu i kładłeś zabawki na drodze którą szedłeś aby wiedzieć później jak wrócić?
-Hee tak strasznie śmiesznie to brzmi w ustach kogoś innego niż moich .
-Bo to jest śmieszne , bawiłeś się w Jasia he ? CDN
|