|
Zaskoczyło mnie to jak szybko z osoby anonimowej zmieniłeś się w osobę którą kocham . Magia kurwa . | dzyndzelek
|
|
|
Gdyby ktoś mi powiedział,że mi się przytrafisz i pokochasz z tymi moimi zjebanymi humorkami i wadami za cholerę bym nie uwierzyła i ironicznym śmiechem bym to podsumowała.
Jednak jesteś nadal, przy mnie i nie pozwalasz mi się poddać. Wygląda na to,że mam własnego anioła stróża, strażnika wszystkiego co ze mną związane. Dobrze,że jesteś i opiekujesz się mną, tak jak nigdy nikt.
Jesteś moją miłością i największym uparciuchem jaki istnieje. O tak! Kocham Cię Najdroższy..
|
|
|
Budzę się obok Ciebie, czuję twój przyśpieszony oddech na moich plecach i wiem, że tego właśnie szukałam. Chwili, w których będę spełniona i szczęśliwa a zarazem miała to codziennie.
Nie chcę już ciągłego życia w biegu i nieustannego gonienia,za szczęściem które i tak w ostatecznym rozrachunku totalnie zrobi mnie w chuja.
Dopóki Ty jesteś przy mnie, wiem że mam wszystko co można sobie najprościej wymarzyć.
|
|
|
Z tego co wiem, to jestem najszczęśliwszą istotką pod słońcem gdy budzę się rano i nadal On jest przy mnie.
Cudownie się budzić przy mężczyźnie, który jest wszystkim co najlepsze- całą miłością i spełnieniem w jednym.
|
|
|
Siadam w ciemnym pokoju i po kilku latach patrzę na to wszystko co przyniósł mi los. Nie miałam łatwego życia. Najpiękniejsze lata wkraczania w dorosłość spędziłam pogrążając się w depresji, a później lecząc ją na kolejnych terapiach. Trwałam w destrukcyjnych relacjach, pozwalałam spychać się na samo dno. Ja po prostu.. oj tak chyba polubiłam kiedy boli, kiedy to ja musiałam starać się i prosić o uwagę. Czy można przyzwyczaić się do tego aby facet traktował kobietę jako przedmiot? Można. Można nawet podświadomie tego szukać. Ale teraz, teraz kiedy godzinami leczyłam swoją głowę, kiedy znalazłam kogoś przy kim uwielbiam się budzić, czuje że jest dla mnie szansa. Że jest szansa na normalne życie, w spokoju i poczuciu bezpieczeństwa. I mam nadzieję że te lata cierpienia były po to abym dziś mogła być szczęśliwa. / napisana
|
|
|
Powiedz mi jak żyć, znów się zgubiłam. Świat zaczynał już być dla mnie, szczęście już się do mnie uśmiechało, otwierało swoje ciepłe ramiona i było gotowe mnie przywitać. Więc powiedz mi co się stało? Smutek już dawał o sobie znać i zapomniałam już co to ból, ale ono bawi się że mną, daje mi złudne nadzieję. Raz się oddala, a potem wraca z podwójną siłą i drwi ze mnie jeszcze bardziej, a ja pozwalam mu znów wejść do mojego serca. I znów trzymam nóż i to całkiem przypadkiem, nawet nie wiem jak się znalazł w mojej dłoni, i znów coś każe mi go przyłożyć do skóry, i znów zatapiam się w bólu. I zdaje sobie sprawę że w głębi duszy tęskniłam za tym, tęskniłam bo ten ból jest lepszy od bólu w klatce. I dzięki temu smutek otacza mnie ramionami zamiast szczęścia.// nutlla
|
|
|
'Spośród wszystkich ludzi, dzisiaj wybieram Cię. I bez trudu w całym tłumie dostrzegam, że Ten, którego szukam przecież jest obok mnie..'
|
|
|
udawałem, że mój świat jest naszym wspólnym światem. i czułem całą gorycz tego udawania.
|
|
|
Najpiękniejszy dar, a zarazem walka o przetrwanie.
Chwile ulotne, a zarazem czułe gesty.
Wspomnienia, i marzenia.
Życzenia i prośby,
Wzloty i upadki.
ale zawsze kierunek - Szczęście.
|
|
|
"Mam serce i rozum
Ty też serce i rozum
Może wreszcie to zrozum, że to nawet nie jest smutne
Nie dziękuję Bogu, za to dziękuję sobie
I tym, których mam wokół, kiedy wariuję przez ból"/ Rapsy
|
|
|
Najwięcej siły daję mi zwykły kolorowy dzień, gdy mogę odpocząć w zaciszu domu.
Gdy mogę posłuchać muzyki, wczuć się w każdą nutę, każde słowo.
Gdy nikt mi nie przeszkadza, nie mówi co mam robić.
Najwiecęj siły daję mi spędzenie czasu w gronie ukochanych mi osób, lecz teraz gdy jestem daleko od wszystkich nabieram coraz więcej siły, zaczynam wszystko rozumieć i nie poddaje się tak łatwo.
Zaczynam układać swoje własne życie, czasem potknę się o stare sprawy ale mimo wszystko nie zawracam nie słucham szumu w głowie który mówi mi że mam przemyśleć to wszystko.
Słucham serca, trzymam się kurczowo tego że jestem szczęśliwa.
Nie chcę wracać do przeszłości, nie chcę myśleć o byłych sprawach.
Nie mam zamiaru zarzucać sobie, że coś mogło potoczyć się inaczej.
Jestem szczęśliwa teraz i tu, tak ma pozostać.
Zero powrotów, zero użalania się nad sobą.
Tylko teraz, tylko miłość.
Zero zmartwień.
|
|
|
Być szczęśliwą tak po prostu.
Nie patrzeć wstecz, po prostu uśmiechać się.
Zaakceptować się i zacząć żyć na nowo.
Chciałabym poczuć się lepiej i być a nie tylko istnieć.
|
|
|
|