głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika darkblackangel

Bo jest taka jedna piosenka która przypomina mi twoje oczy i jest taka piosenka która przypomina mi twój głos i jest taka jedna piosenka który sprawia  że cię czuje. Muzyka cichnie. I znikasz. Kocham Cię.

mewithoutyou dodano: 31 października 2009

Bo jest taka jedna piosenka która przypomina mi twoje oczy i jest taka piosenka która przypomina mi twój głos i jest taka jedna piosenka który sprawia, że cię czuje. Muzyka cichnie. I znikasz. Kocham Cię.

Jeśli mógłbyś żyć wiecznie  dla kogo byś żył? Nie wiem. Kogo to obchodzi  skoro  nikt nie będzie żył wiecznie?

mewithoutyou dodano: 31 października 2009

Jeśli mógłbyś żyć wiecznie, dla kogo byś żył? Nie wiem. Kogo to obchodzi, skoro, nikt nie będzie żył wiecznie?

Czy to święto ma nam powiedzieć  że życie jest do bani i i tak umrzemy. No cóż. Odniosłam takie wrażenie.

mewithoutyou dodano: 31 października 2009

Czy to święto ma nam powiedzieć, że życie jest do bani i i tak umrzemy. No cóż. Odniosłam takie wrażenie.

Stała pośród nagrobków i patrzyła  na jeden z nich. Stał obok niej. Nie widziała go. Jednak czuła jego obecność. A potem westchnęła i uciekła. Bo wiedziała  że on odszedł i nigdy więcej nie zdoła cofnąć tego  co mu zrobiła.

mewithoutyou dodano: 31 października 2009

Stała pośród nagrobków i patrzyła na jeden z nich. Stał obok niej. Nie widziała go. Jednak czuła jego obecność. A potem westchnęła i uciekła. Bo wiedziała, że on odszedł i nigdy więcej nie zdoła cofnąć tego, co mu zrobiła.

Patrzyła mała dziewczynka w niewielki płomień u szczytu knota kremowej świecy  w ciemnościach. A potem wiatr gwałtownie zawiał i poruszył kieliszkiem po drewnianej tablicy pełnej liter. Pisał  lecz i tak słyszała co mówił.   Pamiętasz mnie? Z drżącym sercem wyszeptała   Staram się zapomnieć.

mewithoutyou dodano: 31 października 2009

Patrzyła mała dziewczynka w niewielki płomień u szczytu knota kremowej świecy, w ciemnościach. A potem wiatr gwałtownie zawiał i poruszył kieliszkiem po drewnianej tablicy pełnej liter. Pisał, lecz i tak słyszała co mówił. - Pamiętasz mnie? Z drżącym sercem wyszeptała - Staram się zapomnieć.

Widzę jego imię na ekranie i przyprawia mnie o mdłości. Rycerz na białym koniu nie dotarł  bo spóźnił się na metro. Ale to nie znaczy  że potrzebuje zastępstwa!!!

mewithoutyou dodano: 31 października 2009

Widzę jego imię na ekranie i przyprawia mnie o mdłości. Rycerz na białym koniu nie dotarł, bo spóźnił się na metro. Ale to nie znaczy, że potrzebuje zastępstwa!!!

Jakby moje życie było cyklem składającym się z kilkunastu ksiąg xD Jakby się nazywało???

mewithoutyou dodano: 30 października 2009

Jakby moje życie było cyklem składającym się z kilkunastu ksiąg xD Jakby się nazywało???;(

I wyśmiali ja wszyscy tylko dlatego  że powiedziała coś  co było prawdą. A potem to zrobiła. I nie śmiali się juz  kiedy patrzyli na nagrobne kwiaty  dzień póżniej. Emo.

mewithoutyou dodano: 30 października 2009

I wyśmiali ja wszyscy tylko dlatego, że powiedziała coś, co było prawdą. A potem to zrobiła. I nie śmiali się juz, kiedy patrzyli na nagrobne kwiaty, dzień póżniej. Emo.

 Jest coś o czym nie wiem?   Nie... dlaczego pytasz?   Bo przyglądasz mi się w taki charakterystyczny sposób. Czy ty mnie...   Masz ketchup na policzku    !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mewithoutyou dodano: 30 października 2009

-Jest coś o czym nie wiem? -Nie... dlaczego pytasz? -Bo przyglądasz mi się w taki charakterystyczny sposób. Czy ty mnie... -Masz ketchup na policzku;) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Powiedziałam: O mój Boże! I spojrzałam na Michaela przerażona  zdając sobie sprawę z tego  co właśnie zrobiłam. Mia odezwał się  spoglądając na mnie ciemnymi oczami pełnymi czegoś  co prawie bałam się nazwać  i oddech miał przyśpieszony  zupełnie jak ja po biegu. Trzymał ręce w moich włosach. Tulił moją głowę.   Muszę ci to powiedzieć. Muszę ci powiedzieć  że ja cię...  Ale ja zakryłam mu usta ręką. Dłonią  na której zwykłam nosić pierścionek z trzykaratowym brylantem. Od innego chłopaka. Powiedziałam: Nie mów tego. Bo wiedziałam co on chce powiedzieć.

mewithoutyou dodano: 30 października 2009

Powiedziałam: O mój Boże! I spojrzałam na Michaela przerażona, zdając sobie sprawę z tego, co właśnie zrobiłam. Mia-odezwał się, spoglądając na mnie ciemnymi oczami pełnymi czegoś, co prawie bałam się nazwać, i oddech miał przyśpieszony, zupełnie jak ja po biegu. Trzymał ręce w moich włosach. Tulił moją głowę. - Muszę ci to powiedzieć. Muszę ci powiedzieć, że ja cię... Ale ja zakryłam mu usta ręką. Dłonią, na której zwykłam nosić pierścionek z trzykaratowym brylantem. Od innego chłopaka. Powiedziałam: Nie mów tego. Bo wiedziałam co on chce powiedzieć.

Mia:No więc  czego ci najbardziej brakowało  kiedy byłeś w Japonii?  Michael:Hm... Ciebie?  Mia: Ha  ha  ha. Mów poważnie.  MIchael: Przepraszam. Dobrze. MOjego psa.  !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mewithoutyou dodano: 30 października 2009

Mia:No więc, czego ci najbardziej brakowało, kiedy byłeś w Japonii? Michael:Hm... Ciebie? Mia: Ha, ha, ha. Mów poważnie. MIchael: Przepraszam. Dobrze. MOjego psa. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Śmieje się. Nie wiem z czego  ale nie przestaje.  NO więc... pamiętasz mnie? Nadal się śmieje.  Czemu się śmiejesz?   pyta ona.  Żartujesz sobie? Przejechałem pół świata  żeby Cię znaleźć  a teraz ty jesteś tutaj. Ze mną. Bo ja Cię zawsze k...Nadjeżdża taksówka.   Ojej  muszę już lecieć... zadzwoń do mnie! Pa...  Zaczekaj  ja...   samochód odjechał.   Nawet nie mam twojego numeru.

mewithoutyou dodano: 30 października 2009

Śmieje się. Nie wiem z czego, ale nie przestaje. -NO więc... pamiętasz mnie? Nadal się śmieje. _Czemu się śmiejesz? - pyta ona. -Żartujesz sobie? Przejechałem pół świata, żeby Cię znaleźć, a teraz ty jesteś tutaj. Ze mną. Bo ja Cię zawsze k...Nadjeżdża taksówka. - Ojej, muszę już lecieć... zadzwoń do mnie! Pa... -Zaczekaj, ja... - samochód odjechał. - Nawet nie mam twojego numeru.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć