 |
zawsze tęsknimy za tym co było
|
|
 |
Czyli teraz każde z nas pójdzie w swoją stronę? Poudajemy że mamy siebie w dupie, dobrze rozumiem.?
|
|
 |
Tak perfekcyjnie i doszczętnie zniszczył moją duszę.
|
|
 |
Znowu z alkoholem jedność, zapić ból to ostateczność.
|
|
 |
Wódka jest jak taki znieczulacz wiesz? Po każdym następnym kieliszku boli coraz mniej.
|
|
 |
ja to zrozumiem , ale wiesz , mój mózg jest chyba na tyle głupi , że na razie nie potrafi , tylko bez przerwy przypomina sobie jak to kiedyś było , cwaniak.
|
|
 |
Spierdoliłam tyle akcji, że już mi wszystko jedno.
|
|
 |
dziś znów kolejny wieczór, w którym cholernie brakuje mi Jego twarzy..
|
|
 |
Oddałaby za Niego życie. Okazywała to za każdym razem, gdy On wpieprzał się w coraz większe bagno.. Często dotkliwie pozwalał na to, by odpowiedziała za Jego błędy.
|
|
 |
Dzisiejszego wieczoru musimy pić. Pijąc - będziemy wspominać wszystkie chwile spędzone z tymi, przez których tak bardzo cierpimy, a mimo to cholernie mocno ich chronimy. Na koniec definitywnie o wszystkim zapomnimy, rozumiesz?
|
|
 |
z każdym łykiem Danielsa , z każdym przydeptanym petem , z każdym kieliszkiem uniesionym ku górze , z każdą równie oddzieloną kreską , z każdą zwiniętą setką , z każdym pociągnięciem nosa , wiem że Go tracę .
|
|
 |
Elegancko przejdę obok Ciebie z wymalowaną na twarzy obojętnością, uśmiechnę się delikatne i uroczo sama do siebie, zagryzając po chwili dolną wargę. Odgarnę długie, brązowe włosy z ramienia, które będą swobodnie powiewały za mną. Obdarzę Cię swoim ciepłym spojrzeniem śmiejąc się w duchu, jakiego frajera w życiu spotkałam. W końcu zaczniesz żałować, że oszukałeś mnie w taki perfidny sposób.
|
|
|
|