Elegancko przejdę obok Ciebie z wymalowaną na twarzy obojętnością, uśmiechnę się delikatne i uroczo sama do siebie, zagryzając po chwili dolną wargę. Odgarnę długie, brązowe włosy z ramienia, które będą swobodnie powiewały za mną. Obdarzę Cię swoim ciepłym spojrzeniem śmiejąc się w duchu, jakiego frajera w życiu spotkałam. W końcu zaczniesz żałować, że oszukałeś mnie w taki perfidny sposób.
|