głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dariis

Morał jest krótki i wszystkim znany   wódka z browarem i kac murowany.

martitta91 dodano: 21 listopada 2012

Morał jest krótki i wszystkim znany - wódka z browarem i kac murowany.

Znam  jak ty  te noce nieprzespane  by nad ranem zawikłane kwestie podejść z nowym planem jak taranem. Dokładnie znam to  mam te same myśli skołatane. Znam to  jest mi znane uczucie z tym związane.   Fokus.

martitta91 dodano: 21 listopada 2012

Znam, jak ty, te noce nieprzespane, by nad ranem zawikłane kwestie podejść z nowym planem jak taranem. Dokładnie znam to, mam te same myśli skołatane. Znam to, jest mi znane uczucie z tym związane. / Fokus.

Potęguje Twe emocje  Ty wariujesz  pragniesz jeszcze  Wystarczy nam na potem  mam ochotę trwać przy Tobie  Jeszcze nie raz Cię zaskoczę  bo chcę   wiem  że tak zrobię. ♥

martitta91 dodano: 20 listopada 2012

Potęguje Twe emocje, Ty wariujesz, pragniesz jeszcze, Wystarczy nam na potem, mam ochotę trwać przy Tobie, Jeszcze nie raz Cię zaskoczę, bo chcę - wiem, że tak zrobię. ♥

Przypomniało mi się dziś  jak kiedyś  na samym początku naszej znajomości  tak bardzo go prosiłam o to  żeby mnie nie skrzywdził  że nie chcę znów przez to przechodzić i że jeśli ma zamiar odejść  nieważne czy za tydzień  miesiąc czy 10 lat  ale jeśli ma zamiar  to niech lepiej zrobi to od razu  bo może nie będzie aż tak boleć. Pamiętam jak obiecał  że nic się nie stanie  jak zapewniał  że przezwyciężymy wszystko  bo to przecież my  a kto inny  jak nie my. I pamiętam  jak się wtedy uśmiechnęłam  takim zupełnie innym uśmiechem. Takim  który miał w sobie wiarę  po prostu zwykłą wiarę w człowieka.  dontforgot

martitta91 dodano: 20 listopada 2012

Przypomniało mi się dziś, jak kiedyś, na samym początku naszej znajomości, tak bardzo go prosiłam o to, żeby mnie nie skrzywdził, że nie chcę znów przez to przechodzić i że jeśli ma zamiar odejść, nieważne czy za tydzień, miesiąc czy 10 lat, ale jeśli ma zamiar, to niech lepiej zrobi to od razu, bo może nie będzie aż tak boleć. Pamiętam jak obiecał, że nic się nie stanie, jak zapewniał, że przezwyciężymy wszystko, bo to przecież my, a kto inny, jak nie my. I pamiętam, jak się wtedy uśmiechnęłam, takim zupełnie innym uśmiechem. Takim, który miał w sobie wiarę, po prostu zwykłą wiarę w człowieka. /dontforgot

Najzwyczajniej w świecie uwierzyłam w miłość  uwierzyłam  że to co nas łączy jest nią w każdym calu. Że on jest tą miłością. Wiedziałam  że mogę mu ufać. Ufać i mówić rzeczy  których nikt inny nie wiedział. To było czymś w rodzaju powierzania sobie tajemnic bez względu na konsekwencje  ze świadomością  że wiedząc o czymś może mnie zranić i że tego nie zrobi. Czułam bezpieczeństwo mimo tego  że nie mógł mnie przytulić przed snem  czy pocałować na powitanie.  ...  Brakuje mi go. Tak po prostu  najbardziej na świecie brakuje mi zwykłej obecności. W tym wszystkim każde moje marzenie ogranicza się do tego  żeby mnie przytulił. Żebym w końcu poczuła  że tam jest moje miejsce   przy nim  obok niego  w jego ramionach. Tam i tylko tam. Chciałabym po prostu jego i świadomości  że jest  bo już po prostu nie daję sobie rady. Przepraszam  że przegrałam. Tym razem nie umiałam inaczej.  dontforgot

martitta91 dodano: 20 listopada 2012

Najzwyczajniej w świecie uwierzyłam w miłość, uwierzyłam, że to co nas łączy jest nią w każdym calu. Że on jest tą miłością. Wiedziałam, że mogę mu ufać. Ufać i mówić rzeczy, których nikt inny nie wiedział. To było czymś w rodzaju powierzania sobie tajemnic bez względu na konsekwencje, ze świadomością, że wiedząc o czymś może mnie zranić i że tego nie zrobi. Czułam bezpieczeństwo mimo tego, że nie mógł mnie przytulić przed snem, czy pocałować na powitanie. (...) Brakuje mi go. Tak po prostu, najbardziej na świecie brakuje mi zwykłej obecności. W tym wszystkim każde moje marzenie ogranicza się do tego, żeby mnie przytulił. Żebym w końcu poczuła, że tam jest moje miejsce - przy nim, obok niego, w jego ramionach. Tam i tylko tam. Chciałabym po prostu jego i świadomości, że jest, bo już po prostu nie daję sobie rady. Przepraszam, że przegrałam. Tym razem nie umiałam inaczej. /dontforgot

Ja sobie też nie potrafiłam tego wyobrazić  na początku nie wierzyłam  że coś takiego w ogóle istnieje i  przyznaję się  byłam jedną z tych osób  które wypowiadają się na tematy  o których nie mają żadnego pojęcia. Tak było do czasu  dokładnie do dnia  w którym się pojawił. Może to nie zaczęło działać od razu  może nie wszystko na starcie było tak oczywiste  ale w pewnej chwili po prostu zabrakło tej bariery między przyjaźnią a miłością  tyle że my nie potrafiliśmy tego zauważyć. Ciągle byliśmy sobą  ciągle potrzebowaliśmy się w takim samym stopniu i tęskniliśmy za sobą bez względu na to ile czasu nie mieliśmy kontaktu. Zmieniły się tylko niektóre słowa  bo zwykłe 'lubię' zastąpiło 'kocham'. Poza tym wszystko było takie samo. Nadal byłam powodem jego uśmiechów  nadal każdy haust powietrza dedykowałam dla niego. Nadal byliśmy  i jesteśmy  najważniejszymi częściami naszego życia.  dontforgot

martitta91 dodano: 20 listopada 2012

Ja sobie też nie potrafiłam tego wyobrazić, na początku nie wierzyłam, że coś takiego w ogóle istnieje i, przyznaję się, byłam jedną z tych osób, które wypowiadają się na tematy, o których nie mają żadnego pojęcia. Tak było do czasu, dokładnie do dnia, w którym się pojawił. Może to nie zaczęło działać od razu, może nie wszystko na starcie było tak oczywiste, ale w pewnej chwili po prostu zabrakło tej bariery między przyjaźnią a miłością, tyle że my nie potrafiliśmy tego zauważyć. Ciągle byliśmy sobą, ciągle potrzebowaliśmy się w takim samym stopniu i tęskniliśmy za sobą bez względu na to ile czasu nie mieliśmy kontaktu. Zmieniły się tylko niektóre słowa, bo zwykłe 'lubię' zastąpiło 'kocham'. Poza tym wszystko było takie samo. Nadal byłam powodem jego uśmiechów, nadal każdy haust powietrza dedykowałam dla niego. Nadal byliśmy, i jesteśmy, najważniejszymi częściami naszego życia. \dontforgot

Idziemy przez polarną noc  choć słońce nie wchodzi  ja mam jasność  bo mam w dłoni Twoją dłoń  przy skroni Twoją skroń.   natalajnn

martitta91 dodano: 20 listopada 2012

Idziemy przez polarną noc, choć słońce nie wchodzi, ja mam jasność, bo mam w dłoni Twoją dłoń, przy skroni Twoją skroń. / natalajnn

Zasypiam sama z własnymi myślami  płacz goi rany  ból przez ludzi których kochamy.

martitta91 dodano: 20 listopada 2012

Zasypiam sama z własnymi myślami, płacz goi rany, ból przez ludzi których kochamy.

Najbardziej ze wszystkiego nie lubię zawodów. Tego jak układam sobie w głowie jakiś plan  nastawiam się na najlepsze rozwiązania  robię sobie nadzieję na to  że wszystko się uda i tego rozczarowania zaraz po tym. Tego czasu  kiedy uświadamiam sobie  że nic nie jest tak jak chciałam  wszystko się zmieniło  nawet nie wiedzieć czemu. Tych wszystkich łez  które wylewam nie przez ludzi  ale przez siebie i swoją naiwność. Właśnie dlatego tak bardzo staram się zawsze patrzeć na życie realnie. Zawsze w jakimś stopniu przygotowuję samą siebie na to  co się stanie i na to  że nie ma czegoś takiego jak szczęśliwe zakończenia. Na to  że nie ma wyjątków  a nawet jeśli to ja z pewnością do nich nie należę. Nastawiam się na najgorszy  czyli realny koniec. W jakiś sposób boli  ale przynajmniej oszczędzam sobie kolejnego zawodu.   dontforgot

martitta91 dodano: 20 listopada 2012

Najbardziej ze wszystkiego nie lubię zawodów. Tego jak układam sobie w głowie jakiś plan, nastawiam się na najlepsze rozwiązania, robię sobie nadzieję na to, że wszystko się uda i tego rozczarowania zaraz po tym. Tego czasu, kiedy uświadamiam sobie, że nic nie jest tak jak chciałam, wszystko się zmieniło, nawet nie wiedzieć czemu. Tych wszystkich łez, które wylewam nie przez ludzi, ale przez siebie i swoją naiwność. Właśnie dlatego tak bardzo staram się zawsze patrzeć na życie realnie. Zawsze w jakimś stopniu przygotowuję samą siebie na to, co się stanie i na to, że nie ma czegoś takiego jak szczęśliwe zakończenia. Na to, że nie ma wyjątków, a nawet jeśli to ja z pewnością do nich nie należę. Nastawiam się na najgorszy, czyli realny koniec. W jakiś sposób boli, ale przynajmniej oszczędzam sobie kolejnego zawodu. / dontforgot

Nikt mnie nie rozumie  nie ogarnia. Podobno się zmieniłem. Niby jestem inną osobą  niż jeszcze byłem nawet rok temu. To życie  kurewskie życie zmienia  każdą osobę. Moje przeżycia  każdy dzień jest walką o to cholerne lepsze jutro   często przegrywam  nie mówiąc basta. Przeciwnik jest silniejszy ode mnie  stawia na mojej drodze przeszkody  które nie mogę ominąć. Każdego ranka wstaje  przecieram twarz  jedyne słowo  które chce wypowiedzieć to   kurwa.   wraca codzienność. Kilka interesów  to sprzedać  to kupić  temu wjebać  do tamtego pojechać. Kolejne kilku godzinne podróże  często na drugi koniec polski   za ukochaną drużyną  w doborowym towarzystwie  rzadko kończą się przyjemnie. Zamykam oczy  widzę łzy Matuli  która kolejny raz próbuje zatrzymać mnie w drzwiach mieszkania   wybacz mi Mamo  wiem  że nie tak mnie wychowywałaś. Wiem  że nie takiej przyszłości dla mnie chciałaś.   żyje z dnia na dzień  pakując się czasem w gorsze bagno  niż to  które mnie wciąga.   niby inny

ifall dodano: 15 listopada 2012

Nikt mnie nie rozumie, nie ogarnia. Podobno się zmieniłem. Niby jestem inną osobą, niż jeszcze byłem nawet rok temu. To życie, kurewskie życie zmienia, każdą osobę. Moje przeżycia, każdy dzień jest walką o to cholerne lepsze jutro - często przegrywam, nie mówiąc basta. Przeciwnik jest silniejszy ode mnie, stawia na mojej drodze przeszkody, które nie mogę ominąć. Każdego ranka wstaje, przecieram twarz, jedyne słowo, które chce wypowiedzieć to - kurwa. - wraca codzienność. Kilka interesów, to sprzedać, to kupić, temu wjebać, do tamtego pojechać. Kolejne kilku godzinne podróże, często na drugi koniec polski - za ukochaną drużyną, w doborowym towarzystwie, rzadko kończą się przyjemnie. Zamykam oczy, widzę łzy Matuli, która kolejny raz próbuje zatrzymać mnie w drzwiach mieszkania - wybacz mi Mamo, wiem, że nie tak mnie wychowywałaś. Wiem, że nie takiej przyszłości dla mnie chciałaś. - żyje z dnia na dzień, pakując się czasem w gorsze bagno, niż to, które mnie wciąga. / niby_inny

I zdarza się dzień ponury  przygnębiający  szary  nic nie wychodzi i nic nie cieszy  dopada tęsknota i powraca depresja  smutek wyżera wnętrze  i w środku jest tylko pustka  nic nie pomaga  i te myśli  jest ich za dużo  ciągle są  nie chcą odejść aż głowa od nich boli  aż chcę się drzeć na cały świat  i po co komu miłość  po co skoro można się tak czuć chociażby przez minutę.   ekstaaza

ifall dodano: 15 listopada 2012

I zdarza się dzień ponury, przygnębiający, szary, nic nie wychodzi i nic nie cieszy, dopada tęsknota i powraca depresja, smutek wyżera wnętrze, i w środku jest tylko pustka, nic nie pomaga, i te myśli, jest ich za dużo, ciągle są, nie chcą odejść aż głowa od nich boli, aż chcę się drzeć na cały świat, i po co komu miłość, po co skoro można się tak czuć chociażby przez minutę. / ekstaaza

Każdy ma swoje coś  z którego nie ma przecież nic. Powoli zaczynamy do siebie strzelać  każdego dnia nową amunicją. Ręce mam na karku  łokcie w bok. Wiesz  to uczucie chyba wygasa. Chcesz tego? Ja nie. Codziennie uczę się pić na czczo. Odezwij się  wiem  że jesteśmy w błędzie.   jannek

ifall dodano: 15 listopada 2012

Każdy ma swoje coś, z którego nie ma przecież nic. Powoli zaczynamy do siebie strzelać, każdego dnia nową amunicją. Ręce mam na karku, łokcie w bok. Wiesz, to uczucie chyba wygasa. Chcesz tego? Ja nie. Codziennie uczę się pić na czczo. Odezwij się, wiem, że jesteśmy w błędzie. / jannek

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć