głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dangerouus_

Często mówiła  że to nie przypadek a przeznaczenie. Myślała  że sam Bóg postanowił skrzyżować nam drogi. A ja lubiłem o tym słuchać chociaż w to nie wierzyłem. Byłem pewien  że to czysty przypadek dał nam tyle doświadczeń.  szkodliwy

szkodliwy dodano: 9 maja 2013

Często mówiła, że to nie przypadek a przeznaczenie. Myślała, że sam Bóg postanowił skrzyżować nam drogi. A ja lubiłem o tym słuchać chociaż w to nie wierzyłem. Byłem pewien, że to czysty przypadek dał nam tyle doświadczeń. [szkodliwy]

Chciała mojej miłości  a ja byłem pewien  że jestem w stanie podarować jej całą miłość tego świata. Chciałem wszystkie gwiazdy zamknąć w jej oczach. Chciałem jej uśmiechem malować sobie słońce na niebie. Naprawdę tego wszystkiego bardzo pragnąłem  bo przy niej czułem się dużo pewniej niż przy każdej innej. Jej sposób bycia zachwycał od pierwszych chwil. Ale nie zmuszę serca do miłości jeżeli samo nie chce kochać. A moje nie chciało. Nie potrafiłem przekroczyć tej magicznej granicy chociaż ona była dla mnie tak ważna  chociaż wnosiła tyle świeżości i szczęścia.  szkodliwy

szkodliwy dodano: 9 maja 2013

Chciała mojej miłości, a ja byłem pewien, że jestem w stanie podarować jej całą miłość tego świata. Chciałem wszystkie gwiazdy zamknąć w jej oczach. Chciałem jej uśmiechem malować sobie słońce na niebie. Naprawdę tego wszystkiego bardzo pragnąłem, bo przy niej czułem się dużo pewniej niż przy każdej innej. Jej sposób bycia zachwycał od pierwszych chwil. Ale nie zmuszę serca do miłości jeżeli samo nie chce kochać. A moje nie chciało. Nie potrafiłem przekroczyć tej magicznej granicy chociaż ona była dla mnie tak ważna, chociaż wnosiła tyle świeżości i szczęścia. [szkodliwy]

Mówiła  że nie potrafi kochać  a kochała tak doskonale i tak mocno  że nawet nie potrafisz sobie tego wyobrazić.  szkodliwy

szkodliwy dodano: 9 maja 2013

Mówiła, że nie potrafi kochać, a kochała tak doskonale i tak mocno, że nawet nie potrafisz sobie tego wyobrazić. [szkodliwy]

Tęsknię za każdym Twoim spojrzeniem. Tęsknię za każdym Twoim dotykiem. Tęsknię za każdą chwilą  gdy Nasze wargi tworzyły całość. Tęsknię za każdą moją próbą złamania Ci żeber przez za mocny uścisk. Tęsknię za każdym telefonem na dzień dobry i dobranoc. Tęsknię za każdym sms'em  którego dostałam od Ciebie  gdy akurat odpowiadałam przy tablicy. Tęsknię za każdym Naszym wypadem na opuszczone działki i ukrywanie się przed ludźmi. Tęsknię za każdym słowem  które wypowiedziały Twoje usta. Tęsknie za każdym oddechem. Tęsknię za gryzieniem mnie po szyi. Tęsknię za każdym popołudniem  kiedy zaszywaliśmy się u Ciebie  włączaliśmy muzykę i wierzyliśmy  że cały świat nie istnieję. Tęsknię za dniami  kiedy opiekowaliśmy się Twoją siostrą i jak zwykle musiałam się z nią poprzekomarzać. Tęsknię za trzymaniem się za ręce i bieganiem po deszczu. Tęsknię za każdym Twoim wyznaniem uczuć. Tęsknię za każdym dniem  kiedy odbierałeś mnie ze szkoły. Tęsknię za Tobą  a to mnie niszy. Umieram.    kinia 96

kinia-96 dodano: 8 maja 2013

Tęsknię za każdym Twoim spojrzeniem. Tęsknię za każdym Twoim dotykiem. Tęsknię za każdą chwilą, gdy Nasze wargi tworzyły całość. Tęsknię za każdą moją próbą złamania Ci żeber przez za mocny uścisk. Tęsknię za każdym telefonem na dzień dobry i dobranoc. Tęsknię za każdym sms'em, którego dostałam od Ciebie, gdy akurat odpowiadałam przy tablicy. Tęsknię za każdym Naszym wypadem na opuszczone działki i ukrywanie się przed ludźmi. Tęsknię za każdym słowem, które wypowiedziały Twoje usta. Tęsknie za każdym oddechem. Tęsknię za gryzieniem mnie po szyi. Tęsknię za każdym popołudniem, kiedy zaszywaliśmy się u Ciebie, włączaliśmy muzykę i wierzyliśmy, że cały świat nie istnieję. Tęsknię za dniami, kiedy opiekowaliśmy się Twoją siostrą i jak zwykle musiałam się z nią poprzekomarzać. Tęsknię za trzymaniem się za ręce i bieganiem po deszczu. Tęsknię za każdym Twoim wyznaniem uczuć. Tęsknię za każdym dniem, kiedy odbierałeś mnie ze szkoły. Tęsknię za Tobą, a to mnie niszy. Umieram. // kinia-96

Proszę Cię weź skrzynkę z narzędziami. Idź na większe zakupy i przyjdź mnie naprawić. Złóż mnie na części. Zszyj rany. Sklej serce. Naucz na nowo widzieć kolory. Wgraj nowe oprogramowanie. Stwórz szczęśliwą dziewczynę. Zakup tarczę ochronną i skryj mnie pod nią  bym nigdy więcej się nie rozpadła i nie doprowadziła do takiego stanu. A ostatnie o co chce Cię poprosić to byś zabrał tą pustkę  tą której nie zdołałam zagłuszyć żadną muzykę  tą której nie mogłam zapełnić żadnymi wartościowymi przedmiotami  tą której zachciało się mnie męczyć.    kinia 96

kinia-96 dodano: 8 maja 2013

Proszę Cię weź skrzynkę z narzędziami. Idź na większe zakupy i przyjdź mnie naprawić. Złóż mnie na części. Zszyj rany. Sklej serce. Naucz na nowo widzieć kolory. Wgraj nowe oprogramowanie. Stwórz szczęśliwą dziewczynę. Zakup tarczę ochronną i skryj mnie pod nią, bym nigdy więcej się nie rozpadła i nie doprowadziła do takiego stanu. A ostatnie o co chce Cię poprosić to byś zabrał tą pustkę, tą której nie zdołałam zagłuszyć żadną muzykę, tą której nie mogłam zapełnić żadnymi wartościowymi przedmiotami, tą której zachciało się mnie męczyć. // kinia-96

Mogłem zrobić to inaczej. Miałem szansę w każdy pojedynczy dzień mieć na wyciągnięcie ręki kogoś  kto był treścią mojego serca. Tęsknić zawsze  kiedy nie byliśmy razem i ściskać jej dłoń w swojej  kiedy idąc razem przez miasto każdy kolejny chłopak pożerał ją wzrokiem. Mogłem mieć wszystko  ale nie potrafiłem tego zauważyć. Nie umiałem dać nam szansy na wspólną przyszłość  która miała być naprawdę cudowna. Nie chciałem odpuścić  z ciągłą wiarą  że to nie miłość jest najważniejsza. Nazwała mnie gówniarzem bez uczuć i mało się pomyliła. Może nie potrafię okazywać ich tak jak każdy  ale to ona uświadomiła mi  że też mam serce. Gdybym go nie miał  jej odejście nie bolałoby aż tak bardzo.  wieleprzegrałem

wieleprzegralem dodano: 8 maja 2013

Mogłem zrobić to inaczej. Miałem szansę w każdy pojedynczy dzień mieć na wyciągnięcie ręki kogoś, kto był treścią mojego serca. Tęsknić zawsze, kiedy nie byliśmy razem i ściskać jej dłoń w swojej, kiedy idąc razem przez miasto każdy kolejny chłopak pożerał ją wzrokiem. Mogłem mieć wszystko, ale nie potrafiłem tego zauważyć. Nie umiałem dać nam szansy na wspólną przyszłość, która miała być naprawdę cudowna. Nie chciałem odpuścić, z ciągłą wiarą, że to nie miłość jest najważniejsza. Nazwała mnie gówniarzem bez uczuć i mało się pomyliła. Może nie potrafię okazywać ich tak jak każdy, ale to ona uświadomiła mi, że też mam serce. Gdybym go nie miał, jej odejście nie bolałoby aż tak bardzo. \wieleprzegrałem

Uwielbiam dawać Jej prezenty ale nie są to prezentów warty miliardy złotych a miliardy łez szczęścia.Każdy z nich trzyma w pokoju i za każdym razem uśmiecha się jeszcze bardziej.Na biurku stoi globus z przyczepioną kartką:cały świat nie jest Ciebie wart a obok niego leży książka z tylko jedną kartką na której napisałem:może wypełnimy ją naszą historia?Na ścianie są poprzylepiane karteczki na których są moje teksty wersy  czy nasze rozmowy gdy udajemy obrazonych na siebie leżąc razem na łóżku.Na półce stoją moje zdjęcia z kartkami typu:kocham Cię chomiś jesteś moją supergirl.Obok nich jest płyta na której okładce jest Jej zdjęcie z dopiskiem:płyta dekady a z środku kartka:Twój głos to najlepsza piosenka na świecie.Na szafce nocnej stoi miś który zamiast trzymać serce trzyma kartkę z napisem:Dzień dobry najpiękniejsza Kobieto na świecie!Na palcu nosi pierścionek z automatu na obojczykach tatuaże robione moimi ustami a w sobie moje serce.

skejter dodano: 7 maja 2013

Uwielbiam dawać Jej prezenty,ale nie są to prezentów warty miliardy złotych,a miliardy łez szczęścia.Każdy z nich trzyma w pokoju i za każdym razem uśmiecha się jeszcze bardziej.Na biurku stoi globus z przyczepioną kartką:cały świat nie jest Ciebie wart,a obok niego leży książka z tylko jedną kartką,na której napisałem:może wypełnimy ją naszą historia?Na ścianie są poprzylepiane karteczki,na których są moje teksty,wersy, czy nasze rozmowy,gdy udajemy obrazonych na siebie leżąc razem na łóżku.Na półce stoją moje zdjęcia z kartkami typu:kocham Cię,chomiś,jesteś moją supergirl.Obok nich jest płyta,na której okładce jest Jej zdjęcie z dopiskiem:płyta dekady,a z środku kartka:Twój głos to najlepsza piosenka na świecie.Na szafce nocnej stoi miś,który zamiast trzymać serce,trzyma kartkę z napisem:Dzień dobry najpiękniejsza Kobieto na świecie!Na palcu nosi pierścionek z automatu,na obojczykach tatuaże robione moimi ustami,a w sobie moje serce.

Jest trzecia w nocy. Za oknem jest szaro  ponuro  smutno  toczy się wielka burza. Trach  słychać nagły trzask pioruna. Ja nie śpię. Nie mogę. To trwa już cztery miesiące. Bezsenność. Nie czuję zmęczenia  bo jedyne co czuję to ból psychiczny  wewnątrz serca  głęboko w środku. Tam jest tak samo jak na dworze. Szaro  ponuro  smutno  a o burzy  która jest we mnie już nie wspomnę. Pioruny również słychać. Tylko to nie pioruny jak może się wydawać  tylko trzaski pękającego serca. Powstają na nim kolejne rysy  kolejne pęknięcia  aż na samym końcu się rozpada. Potrzebuje kogoś  kto może je uleczyć  jednym gestem czy słowem  ale osoba  która tu jest potrzebna  najwidoczniej nie ma na to chęci. Przykre.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 7 maja 2013

Jest trzecia w nocy. Za oknem jest szaro, ponuro, smutno, toczy się wielka burza. Trach, słychać nagły trzask pioruna. Ja nie śpię. Nie mogę. To trwa już cztery miesiące. Bezsenność. Nie czuję zmęczenia, bo jedyne co czuję to ból psychiczny, wewnątrz serca, głęboko w środku. Tam jest tak samo jak na dworze. Szaro, ponuro, smutno, a o burzy, która jest we mnie już nie wspomnę. Pioruny również słychać. Tylko to nie pioruny jak może się wydawać, tylko trzaski pękającego serca. Powstają na nim kolejne rysy, kolejne pęknięcia, aż na samym końcu się rozpada. Potrzebuje kogoś, kto może je uleczyć, jednym gestem czy słowem, ale osoba, która tu jest potrzebna, najwidoczniej nie ma na to chęci. Przykre. / charakterystycznie

Cześć. Jak my dawno ze sobą nie pisaliśmy. Ale muszę ci się do czegoś przyznać. Dalej mam twoje wszystkie sms'y  które zapychają mi skrzynkę odbiorczą  ale nigdy w życu ich nie usunę  dlatego  że kiedy mi ciebie brakuje   zawsze je czytam  zamykam oczy i cieszę się jak dziecko  bo wyobrażam sobie  że przyszedł on przed chwilą  zaledwie kilka minut  potem otwieram oczy i wszystko znika  czar pryska  wraca szara rzeczywistość i świadomość  że to co było  stało się przeszłością  już nigdy się nie powtórzy. Trochę chujowe nie sądzisz? Zwłaszcza  że ty jesteś szczęśliwy  a ja nie robię nic innego tylko cierpię  w środku  głęboko. A przecież kiedyś chciałeś tylko mojego szczęścia? Ponoć  ale jak widać wiele się zmieniło  a ty przestałeś kochać  chociaż kiedyś obiecywałeś  że będziesz już zawsze.   charakterystycznie

charakterystycznie dodano: 7 maja 2013

Cześć. Jak my dawno ze sobą nie pisaliśmy. Ale muszę ci się do czegoś przyznać. Dalej mam twoje wszystkie sms'y, które zapychają mi skrzynkę odbiorczą, ale nigdy w życu ich nie usunę, dlatego, że kiedy mi ciebie brakuje - zawsze je czytam, zamykam oczy i cieszę się jak dziecko, bo wyobrażam sobie, że przyszedł on przed chwilą, zaledwie kilka minut, potem otwieram oczy i wszystko znika, czar pryska, wraca szara rzeczywistość i świadomość, że to co było, stało się przeszłością, już nigdy się nie powtórzy. Trochę chujowe nie sądzisz? Zwłaszcza, że ty jesteś szczęśliwy, a ja nie robię nic innego tylko cierpię, w środku, głęboko. A przecież kiedyś chciałeś tylko mojego szczęścia? Ponoć, ale jak widać wiele się zmieniło, a ty przestałeś kochać, chociaż kiedyś obiecywałeś, że będziesz już zawsze. / charakterystycznie

Mam Ją w głowie wciąż jak Magik plus i minus. Nie mogę zapomnieć Jej jak ulubionego kawałka  który ciągle nucę. Uśmiecham się na Jej widok jak na myśl o ulubionych wspomnieniach. Jest jak ulubiona potrawa   mógłbym Ją jeść ciągle i wcale się nie znudzić. Jest całym światem ukrytym w w kilku literach Jej imienia. Nie obchodzi mnie wzrok  który mówi: jesteś debilem  kiedy wchodzę na pomnik i krzyczę proszę państwa o to najpiękniejsza kobieta na świecie. Nie przejmuje się ludźmi stojącymi na pasach  dlatego  że na samym ich środku po raz setny oświadczyłem Jej swoje uczucia na kolanach. Nieważne jest dla mnie czy widzą inni  gdy rysuje na serwetce serce katchupem i pisze głupi tekst typu: jesteś pysznniejsza niż hamburgery. Uwielbiam Ją zaskakiwać każdą głupotą  która przyjdzie mi do głowy. I chcę Jej wyznawać tak miłość przez całe życie. Chcę będąc starcem dalej malować markerem Jej imię na ławce choć to dziecinne i trzymać Ją za dłoń ciągle idąc na koniec świata.

skejter dodano: 6 maja 2013

Mam Ją w głowie wciąż jak Magik plus i minus. Nie mogę zapomnieć Jej jak ulubionego kawałka, który ciągle nucę. Uśmiecham się na Jej widok jak na myśl o ulubionych wspomnieniach. Jest jak ulubiona potrawa - mógłbym Ją jeść ciągle i wcale się nie znudzić. Jest całym światem ukrytym w w kilku literach Jej imienia. Nie obchodzi mnie wzrok, który mówi: jesteś debilem, kiedy wchodzę na pomnik i krzyczę proszę państwa o to najpiękniejsza kobieta na świecie. Nie przejmuje się ludźmi stojącymi na pasach, dlatego, że na samym ich środku po raz setny oświadczyłem Jej swoje uczucia na kolanach. Nieważne jest dla mnie czy widzą inni, gdy rysuje na serwetce serce katchupem i pisze głupi tekst typu: jesteś pysznniejsza niż hamburgery. Uwielbiam Ją zaskakiwać każdą głupotą, która przyjdzie mi do głowy. I chcę Jej wyznawać tak miłość przez całe życie. Chcę będąc starcem dalej malować markerem Jej imię na ławce choć to dziecinne i trzymać Ją za dłoń ciągle idąc na koniec świata.

Wyciągnę z szafy ogromną walizkę i zapakuję do niej wszystko  co potrzebne po czym wyślę do Ciebie. Zapakuję oczy  byś zawsze mogła się w nie wpatrywać i widzieć w nich miłość jaką są przesiąknięte  zapakuję Ci moją bluzę  byś zawsze w każdym miejscu czuła mój zapach obok siebie  zapakuję tam słowa  by mój szept mógł Cię rano wybudzać ze snu  zapakuję swój uśmiech  byś widziała  że jestem szczęśliwy  kiedy jesteś obok  zapakuję swoje dłonie  byś mogła poczuć mój dotyk  kiedy będzie Ci źle  kiedy zwątpisz w świat i będziesz chciała mnie poczuć  zapakuję moje ramiona  byś mogła wtulać się w nie każdego dnia  zapakuję Twoje ulubione cukierki  byś jedząc je wspominała dni  kiedy przesiadywaliśmy na placu zabaw śmiejąc się z dzieciaków kłócących się o zabawki w piaskownicy. Zapakuję wszystko  co sprawi  że w końcu pojawi się uśmiech na Twojej twarzy  nie chcę słyszeć jak szlochasz przez słuchawkę telefonu  marzę o euforii w Twoim głosie. Odległość nie zniszczy tej więzi. mr.lonely

mr.lonely dodano: 6 maja 2013

Wyciągnę z szafy ogromną walizkę i zapakuję do niej wszystko, co potrzebne po czym wyślę do Ciebie. Zapakuję oczy, byś zawsze mogła się w nie wpatrywać i widzieć w nich miłość jaką są przesiąknięte, zapakuję Ci moją bluzę, byś zawsze w każdym miejscu czuła mój zapach obok siebie, zapakuję tam słowa, by mój szept mógł Cię rano wybudzać ze snu, zapakuję swój uśmiech, byś widziała, że jestem szczęśliwy, kiedy jesteś obok, zapakuję swoje dłonie, byś mogła poczuć mój dotyk, kiedy będzie Ci źle, kiedy zwątpisz w świat i będziesz chciała mnie poczuć, zapakuję moje ramiona, byś mogła wtulać się w nie każdego dnia, zapakuję Twoje ulubione cukierki, byś jedząc je wspominała dni, kiedy przesiadywaliśmy na placu zabaw śmiejąc się z dzieciaków kłócących się o zabawki w piaskownicy. Zapakuję wszystko, co sprawi, że w końcu pojawi się uśmiech na Twojej twarzy, nie chcę słyszeć jak szlochasz przez słuchawkę telefonu, marzę o euforii w Twoim głosie. Odległość nie zniszczy tej więzi./mr.lonely

Trzymałam je w dłoniach i ścisnęłam mocno by nie uciekło  ale chyba wymknęło się szczelinką między moimi palcami. Po prostu zapragnęło wolności nie myśląc o mnie. Odliczałam dni aż wróci  codziennie spędzałam popołudnia na patrzenie w kalendarz. Mijały dni  tygodnie  miesiące  a ja wyrywałam kolejną kartkę. Pewnego razu wybiegłam już z domu  chciałam je znaleźć  ale nigdzie go nie było. A sprawdzałam dosłownie wszędzie! Wróciłam i jeszcze raz poszukałam go u siebie. Jednak znowu spotkałam się z rozczarowaniem. Nie było go ani w lodówce  ani pod łóżkiem. Pytałam siostry czy może go nie widziała  ale była zbyt zajęta pilnowaniem swojego.  Rodzice też nie wiedzieli  gdzie może być. Brakło mi już sił. Traciłam nadzieję. I pewnego razu ktoś zapukał do moich drzwi. Ucieszyłam się  bo myślałam  że to on. Jednak przysłało zastępstwo – ból i tęsknota  to oni mieli teraz trzymać mnie w garści. Role się odwróciły  a ja już na zawsze zgubiłam swoje szczęście.    kinia 96

kinia-96 dodano: 6 maja 2013

Trzymałam je w dłoniach i ścisnęłam mocno by nie uciekło, ale chyba wymknęło się szczelinką między moimi palcami. Po prostu zapragnęło wolności nie myśląc o mnie. Odliczałam dni aż wróci, codziennie spędzałam popołudnia na patrzenie w kalendarz. Mijały dni, tygodnie, miesiące, a ja wyrywałam kolejną kartkę. Pewnego razu wybiegłam już z domu, chciałam je znaleźć, ale nigdzie go nie było. A sprawdzałam dosłownie wszędzie! Wróciłam i jeszcze raz poszukałam go u siebie. Jednak znowu spotkałam się z rozczarowaniem. Nie było go ani w lodówce, ani pod łóżkiem. Pytałam siostry czy może go nie widziała, ale była zbyt zajęta pilnowaniem swojego. Rodzice też nie wiedzieli, gdzie może być. Brakło mi już sił. Traciłam nadzieję. I pewnego razu ktoś zapukał do moich drzwi. Ucieszyłam się, bo myślałam, że to on. Jednak przysłało zastępstwo – ból i tęsknota, to oni mieli teraz trzymać mnie w garści. Role się odwróciły, a ja już na zawsze zgubiłam swoje szczęście. // kinia-96

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć