 |
Nie ma, że boli. Zapierdalaj.
|
|
 |
Walczcie o siebie, nie dajcie się wdeptać kryzysom beznadziejności.
|
|
 |
W najcięższych chwilach Bóg stawia na naszej drodze najlepszych ludzi.
|
|
 |
na spokojnie chcę się cieszyć życiem bez ciśnienia
|
|
 |
Placz w srodku nocy. Przebudzony zapytal:''dlaczego placzesz Sloneczko?'' i mocno przytulil. Sa rzeczy, z ktorymi nie chce sie z Nim dzielic. Mam tak wielki balagan w glowie, gdyby o Nim wiedzial tez by nie mogl spac w nocy. Sadzilam, ze wszystko samo sie pouklada, ale nie uklada, koszmary wracaja w nocy, lzy cisna sie do oczu i ciagle huczy w glowie tylko jedno pytanie:'dlaczego?'. Rodziny nie wybieramy...
|
|
 |
Kłamstwo, kłamstwo, kłamstwo. . Kiedy przestaniesz?
|
|
 |
Dziekuje Bogu za Niego. Dziekuje Jemu za cierpliwosc i milosc. Lepszego przyszlego meza nie moglam sobie wysnic.
|
|
 |
“Nie potrafię tego zrozumieć.Tej nieobecności. W jednej minucie jest człowiek, a w drugiej już go nie ma. Najpierw opowiadasz mu wszystko o sobie, o planach jakie masz, zna Cię lepiej niż Ty sam siebie, a potem tak nadzwyczajnej w świecie, nie masz w ogóle do niego dostępu. Stojąc obok Ciebie czujesz, że jest jakiś obcy, a przecież taki nie był, pamiętasz go. Pamiętasz wszystko co z nim związane. Jesteś przesiąknięta wspomnieniami, aż do szpiku kości. Nie możesz pojąć tego dlaczego to wszystko potoczyło się tak, a nie inaczej. Wciąż myślisz ,że to jest jakiś głupi żart, że on niebawem wróci ,że to wszystko się skończy i okaże jednym wielkim nieporozumieniem.”
|
|
 |
Nie wybaczam.
Nie wierzę w drugie, trzecie i dziesiąte szanse. jak ktoś raz Cię wydymał, zrobi to ponownie.
|
|
 |
Nauczylam sie tego, ze nie wazne jak komu dobrze z oczu patrzy, najwazniejszy w tym wszystkim jest On, to On ocieral mi lzy, On byl, gdy wszystko tracilo barwy, On jest niezastapiony i to Jemu ufam w 100 %, niekiedy bardziej niz sobie samej.
|
|
|
|