 |
A teraz spójrz mi w oczy i powiedz, że nic
nie czujesz. Patrz prosto w moje źrenice, i
obserwuj jak z moich oczu wyłaniają się
łzy. przyjrzyj im się bardziej, a zobaczysz w
Nich swoje odbicie w kształcie serca.
|
|
 |
Byłeś czuły, kochający, delikatny. A teraz
chyba Ci się baterie wyczerpały.
|
|
 |
Codziennie staje się bliższa niż byś tego
chciał.
|
|
 |
Powiedziałam sobie, że nie będę za Tobą
tęsknić,ale wciąż pamiętam, co czułam
będąc przy Tobie.
|
|
 |
Były momenty gdy tak cholernie Cię
potrzebowałam, gdy cały ten ból skupiał się
w klatce piersiowej i przygniatał nie
pozwalając oddychać. Nie było Cię wtedy,
nie było w tych najgorszych chwilach,gdy
wypuszczałam z rąk swoje życie. Co robiłeś
kiedy ja wytyczałam na nadgarstkach
kolejne ścieżki bólu? O czym myślałeś wtedy
kiedy ja leżałam nago na zimnych płytkach
łazienki i próbowałam się przekonać, że to
wszystko ma jednak sens, a pragnienie
śmierci to tylko przejściowy okres. Nie
słyszałeś mojego płaczu przeplatanego z
krzykiem.
|
|
 |
Z jego miłości cieszysz się, jak dziwka z
kolejnego klienta.
|
|
 |
Prawdopodobnie nie jestem jak Twoi
znajomi. Nie chodzę w nocy od klubu do
klubu, nie pije hektolitrów alkoholu, nie
wychodzę codzien do parku by pić. Wiem,
jestem nerwowa i często mówię coś czego
później żałuje. Ale nie jestem mściwa, nie
chce nikomu na siłę zniszczyć życia, ani nie
szukam problemu tam gdzie go nie ma. I
kocham Cię, choć pewnie nie chcesz już
tego słyszeć. Ale nie jestem idealna, ty
zresztą też nie, nikt nie jest. Ja po prostu
kocham wbrew swojej woli.
|
|
 |
Kłamałam, gdy mówiłam, że potrafię żyć
bez Twoich rąk.
|
|
 |
Chce kogoś kto nazwie mnie piękną. Chce
być czyjąś dziewczynką. Chcę żeby ktoś
powiedział mi jak bardzo mnie kocha i jak
wiele dla niego znaczę. Chcę kogoś całować.
Chcę z kimś robić głupie rzeczy. Chcę kogoś
do przytulania i oglądania z nim filmów.
Chcę kogoś z kim będę się mogła trzymać za
ręcę. Przede wszystkim, chce kogoś kogo
będę mogła nazwać swoim. To gówniane
bycie singlem jest przestarzałe. Chcę kogoś z
kim mogłabym być. Dlaczego Bóg nie chce
mi Go dać?
|
|
 |
Chce kogoś kto nazwie mnie piękną. Chce
być czyjąś dziewczynką. Chcę żeby ktoś
powiedział mi jak bardzo mnie kocha i jak
wiele dla niego znaczę. Chcę kogoś całować.
Chcę z kimś robić głupie rzeczy. Chcę kogoś
do przytulania i oglądania z nim filmów.
Chcę kogoś z kim będę się mogła trzymać za
ręcę. Przede wszystkim, chce kogoś kogo
będę mogła nazwać swoim. To gówniane
bycie singlem jest przestarzałe. Chcę kogoś z
kim mogłabym być. Dlaczego Bóg nie chce
mi Go dać?
|
|
 |
Czasem widzisz człowieka i oceniasz go po
zachowaniu i wyglądzie, automatycznie
przyczepiasz mu łatkę. Nawet nie wiesz ile w
życiu przeszedł, co musiał poświecić i co
prawdopodobnie jeszcze poświęci.
|
|
 |
Nienawidzę tego poczucia bezsilności. Gdy
nie zostaje nic innego jak zamilknąć, odejść i
rozpłakać się w samotności, bo wiesz, że nie
możesz nic zrobić.
|
|
|
|