 |
błękitne oczy przeplata szara fala tęczówki. szeroki uśmiech odkrywa śnieżnobiałe, proste uzębienie. i ma zawsze zaróżowione policzki, znamię po prawej stronie szyi, bliznę na lewym ramieniu po ugryzieniu psa.. ma wyrzeźbiony brzuch i silne słonie. długie nogi gdzie lewe kolano jest zawsze opuchnięte bo przecież nie podda się operacji. 182 centymetry ciepła, które potrafi przyjechać z apapem, bo boli mnie głowa.. 182 centymetry uczuć głęboko skrywanych w sobie. to tylko 182 centymetry kolegi, mamo.. / maniia
|
|
 |
uwielbiam Go. uwielbiam spędzać z Nim czas. uwielbiam się z nim kłócić, które z nas jest bardziej szalone !! uwielbiam . // n_e
|
|
 |
nie, nie zakochałam się. po prostu zajebiście dobrze spędza mi się z Nim wieczory. wspólne rozmowy, śmiech, taniec, gotowanie. miło spaceruje się z Nim nocą po 'naszym' osiedlu, osiedlu, które dokładnie po godzinie 21 zamiera i każdy siedzi w swoim domu, a tylko my spacerujemy wspólnie nad ranem. :) miłe wakacje, aj miłe. // n_e
|
|
 |
miło słyszeć komplementy, wiedząc, że do doskonałości jeszcze mi daleko. miło spędzać z nim późne wieczory. // n_e
|
|
 |
chcę mieć Jego tylko dla siebie !! // n_e
|
|
 |
i znów nastały dni, gdy po wiadomości 'stoje pod bramą, otwórz tą cholerną furtkę' maluje się uśmiech na mojej twarzy, gdy prozaiczne codzienne sprawy stają się najlepszymi rzeczami w życiu. stało się. znów rozmowa o pracy czy o sprzedaniu auta jest czymś, o czym mogę z Nim rozmawiać 24/7. możemy leżeć na łóżku i przez pół godziny się na siebie tylko patrzeć, bez żadnego słowa. możemy jechać autem i po prostu milczeć bo przecież czujemy się dobrze w ciszy. i nawet pomaga mi w wyborze zaproszeń osiemnastkowych ciągle marudząc, że te są zbyt różowe choć i tak wiem, że wybierze akurat te. i chodzi ze mną na cmentarze, których oboje tak bardzo nie lubimy. i każe mi ćwiczyć bo wie, jak bardzo potrzebuję ruchu. i możemy razem spędzać tylko jeden dzień w tygodniu, który jest najwspanialszym dniem. i może mnie budzić codziennie o tej 5.23 z informacją, że wyjeżdża do pracy i jak zawsze będzie uważać na siebie. możemy.. możemy bo znów wyszło słońce, bo znów wychodzą uczucia. / maniia
|
|
 |
kobieta jego życia była starsza od niego o 6 lat, teraz twierdzi, że jego prawdziwa kobieta powinna być o 6 lat młodsza i mieć moje imię, wygląd, charakter i to 'coś'. :) // n_e
|
|
 |
a On uważa, że to przeznaczenie, że to właśnie my spotkaliśmy się nad ranem wracając do swoich domów. mówi, że poczuł tą chemię od samego spotkania mnie. dziwne. // n_e
|
|
 |
mimo, że dzieli ich sześć lat, wielki bagaż doświadczeń, to mają wspólny cel w życiu, oboje są cholernymi gadułami, skończyli tą samą szkołę, kochają wędrówki po górach i wycieczki rowerowe. jej rodzeństwo i kuzynostwo są jego dobrymi kolegami, mieszkają znów na wspólnym osiedlu, a ona ukrywa przed rodzicami to, że się z nim spotyka. // n_e
|
|
 |
był dziewięć lat w związku małżeńskim, ma ośmioletniego syna, czeka na rozwód i przyznał mi, że dawno nie czuł się tak wspaniale przy żadnej kobiecie. dziwne uczucie - facet z odzysku zamiast cieszyć się wolnością chce się związać z dawną koleżanką z osiedla. // n_e
|
|
 |
wracała po 22 z pracy. wyciągnęła telefon z torebki, a na ekranie pojawiły się dwie wiadomości od starego znajomego. kolesia, który jak była mała wkurzał ją ksywką jej brata. męczył ją o spotkanie. zgodziła się. siedzieli u niego, pili wino i świetnie się im rozmawiało, tańczyło. było miło. naprawdę. // n_e
|
|
 |
wmawiam sobie, że czuje się świetnie, choć od kilku tygodni boli mnie brzuch dzień w dzień. wmawiam sobie, że za Tobą nie tęsknie. wmawiam sobie, że jestem szczęśliwą singielką, ale kiedy przypadkowo ktoś mi na kompie włączy 'gdybyś był' łzy od razu cisną mi się do oczu i spływają po policzkach. wmawiam sobie, że jestem silna, ale kiedy nikt mnie nie widzi płaczę jak małe dziecko, bo wiem, że nigdy Ciebie mieć przy sobie nie będę. tak jestem idiotką. // n_e
|
|
|
|